No tak - jestem początkująca - jest napisane: produkt może zawierać śladowe ilości glutenu. Ale z drugiej strony w składzie nie ma nic takiego, by wskazywało na zawartość glutenu.
W krakowskim Tesco na Wielickiej znalazłam ciatka hiszpańskiej firmy Gullon, wolami opisane sin gluten a polskie tłumaczenie na nalepce zaczyna sie od - maka pszenna
Ciasteczka są bezglutenowe z czekolada a podstawą jest mąka kukurydzianai ryzowa i ma kawałki czekolady. Smaczne.
W firmie która sprowadza tlumacza mają do wymiany.
Ja kupuje chleb bezglutenowy od Michalskich mają swoje między innymi na starowiślnej i przy placu wszystkich świętych. Nie dawno go odkryłam i już nie zamienie na żaden inny na prawde polecam, mozecie sobie o nim poczytac na ich fanpage'u na FB - Pysznie w Krakowie
Mam pytanie. Dostałam informacje ze na Bronowskiej obok Strzelców spradają chleb bezglutenowy z amarantusa w piekarni. Czy ktoś z was wie coś na ten temat?
zuz_ka pisze:Ja kupuje chleb bezglutenowy od Michalskich mają swoje między innymi na starowiślnej i przy placu wszystkich świętych. Nie dawno go odkryłam i już nie zamienie na żaden inny na prawde polecam, mozecie sobie o nim poczytac na ich fanpage'u na FB - Pysznie w Krakowie
Czy ktos jeszcze próbowal i moze to potwierdzic?
w fanpejdze sie nie bawie :] a bedac osobiscie na placu wszystkich swietych u Michalskich nie zrozumialem sie z paniami sprzedajacymi zupelnie, a wydaje mi sie, ze po polsku do nich mówilem...
"Prawda jest tylko jedna i prawda zawsze leży... tam, gdzie leży "
grela pisze:ktoś kojarzy jakiś lokal w okolicach wawelu? kiedyś coś mi mignęło ale nie pamiętam nazwy ;/
to ja przypomne:
Restauracja "Pod Baranem" na ul. Gertrudy.
Pyszne pierogi i najlepszy krokiet z barszczem czerwonym, jaki jadlem w zyciu (nawet przed diagnoza) plus sporo fajnych pozycji bezglutenowych w menu.
Restauracja jest raczej z tzw. wyzszej pólki, zatem trzeba sie liczyc czasem z nieco gorszym traktowaniem przez kelnerów jesli nie zamawia sie potraw powyzej 100zl na osobe
Ostatnio zmieniony pn 21 paź, 2013 12:44 przez pawelski, łącznie zmieniany 1 raz.
"Prawda jest tylko jedna i prawda zawsze leży... tam, gdzie leży "
grela pisze: Restauracja jest raczej z tzw. wyzszej pólki, zatem trzeba sie liczyc czasem z nieco gorszym traktowaniem przez kelnerów jesli nie zamawia sie potraw powyzej 100zl na osobe
To, że z wyższej półki, nie znaczy, że mają prawo kogokolwiek gorzej traktować. Dla mnie to duży minus