Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Jeżeli znalazłeś nowego producenta, dowiedzialeś się czegoś nowego o nim - podziel się tą informacją.

Moderator: Moderatorzy

JustynaD82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn 17 lut, 2014 18:06

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: JustynaD82 »

Dawniej więcej jadłam pieczonych, smażonych potraw, tak rygorystycznie nie było. Choć przyznam że nie trawiłam tego najlepiej. Od czasu jak pojawiły się dzieci to ze względu na nie, nie gotuję ciężkostrawnie. Wszyscy jedzą to samo. Chyba bym oszalała, żeby mi robić osobno, dzieciom osobno i wybrednemu mężowi też coś innego. I niestety od czasów karmienia piersią, kiedy miałam bardzo ograniczony jadłospis (odzwyczaiłam się od pieczonego, smażonego i różnych innych dań) teraz po zjedzeniu takich rzeczy mam bóle brzucha.
Co do słodkich przekąsek kupowanych u producentów żywności bezglutenowej, to one po prostu są za drogie, a pieniędzy potrzeba zawsze, i na wszystko. Nie zapomnę chyba nigdy jak zamówiłam taki okrągły wafelek z balvitenu a nie spojrzałam na jego wagę. Gdy przysłali to nie mogłam uwierzyć. Chyba 3 zł. za 2 dag wafelka mieszczącego się na połowie dłoni, płaskiego jak kartka.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: Anula80 »

Sporo jest słodyczy w normalnych cenach, których producenci zapewniają o bezglutenowości. Nie mów, że nie lubisz snickersów czy bounty ;) Można też toffifee, merci, kinder czekoladki, czekolady goplany itd. W Lidlu są smaczne batony sojowe - one to są wręcz tanie i mają napis, że są bezglutenowe. Jest też pyszna chałwa migdałowa. Wybór jest naprawdę spory.
Ja też rzadko jem słodycze, a jeżeli już to właśnie takie ogólnie dostępne, a te specjalistyczne zostawiam dla syna
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8122
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: Leeloo »

"Nie mów, że nie lubisz snickersów czy bounty ;)" ależ bym zjadła :) JustynaD82, tak jak pisze Anula, masz mnóstwo naturalnie bezglutenowych słodyczy dostępnym od ręki. Ja jeszcze dorzucę tu na szybko: Nutella, M&M'sy z orzechami i czekoladowe, większość Haribo, żelki i cukierki Nimm2, Monte, Maoam, galaretki w czekoladzie Mella, mentosy, większość chrupek kukurydzianych, wafle ryżowe w czekoladzie..4 w nocy, a ja piszę o słodyczach. ale spoko, dzisiaj jakby nie było Tłusty Czwartek, wybaczam sobie.
JustynaD82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn 17 lut, 2014 18:06

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: JustynaD82 »

To na co mam ochotę to pączki, drożdżówki, ciasta takie jak sernik, makowiec, jabłecznik. Czasem zjem czekolady, ale ile jej można zjeść, i to nie to samo co kawałek porządnego ciasta. Robienie tych rzeczy w domu jest pracochłonne i czasochłonne. A te wszystkie batoniki to też oblane czekoladą, której nie chcę jeść. Zamówiłam raz pączki z balvitenu-malutkie, smakowały jak ich zwykła bułka, bez żadnego dżemu, tylko z wierzchu miały smak pączka. Drożdżówki też katastrofa. Zwykłe ciasto chlebowe w kształcie drożdżówki z marmoladą na wierzchu. A ja bym zjadła taką z makiem, serem. Marmoladą to ja sobie mogę sama posmarować. Smaczne są drożdżówki z glutenexu tyle tylko że za mało tam ciasta a za dużo w stosunku do niego tego kremu(przesadnie słodkiego). Ciasta są bardzo dobre w obu firmach, mam na myśli te typowe, tradycyjne (świąteczne), a nie te zwykłe babki, ale dostępne są w okresie okołoświątecznym. Nie wiem, może na specjalne zamówienie też by przysłali, choć nigdy nie pytałam, i wątpię aby dla mnie jedno ciasto robili, jeżeli na święta mają produkcję masową. Teraz wprowadzili w glutenexie nowe ciasta i jest też rozpiska kiedy są dostępne (parę dni w każdym miesiącu). Po prostu te rzeczy dużo odbiegają od prawdziwego smaku zwykłych produktów a co jeszcze, to to, że niektóre rzeczy są napompowane chyba powietrzem (takie małe babeczki biszkoptowe nadziane dżemem, można na raz włożyć do buzi, i trudno poczuć że coś się zjadło) . Miałam też precle balvitenu - precle bo chyba miały ich kształt, nic więcej. Wafelki, chyba czekoladowe, z glutenexu, zwiotczałe, z gorzkawym posmakiem kakao, a Ja liczyłam coś w stylu prince polo. Co bym nie zamówiła to wielkie rozczarowanie i strata pieniędzy. Dobre są zwykłe wafle z glutenexu, można czymś posmarować. Bardzo dobre były (bo od niedawna nie ma) rogale z makiem i orzechami (jak Marcińskie) z glutenexu pakowane po 3 szt. Dobre są też te z marmoladą i grzebienie. Kłopot jeszcze w tym że jak robi się gorącą, wiosna, lato, to nie zamawiam rzeczy które się rozpłyną w czasie dostawy.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: AndziaMamusia »

Pieczenie ciast wcale nie jest takie straszne. Ja bardzo czesto piekę ulubione ciasta - te co kiedyś, zmieniam tylko mąke. Serniki, makowce, pierniki, szarlotki, ucierane, kruche, torty, muffinki - cuda ...
JustynaD82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn 17 lut, 2014 18:06

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: JustynaD82 »

Mam ochotę zjeść coś słodkiego, dobrego i co zaspokoi mój głód. Bo ciasteczka i czekoladki to nie to samo. Tak żeby zastąpić zwykła kanapkę i zjeść coś innego. I na prawdę nie przepadam za snickersem, marsem, itp., po 2-ów kęsach mam dość.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: AndziaMamusia »

O ile dobrze się orientuje, marsów nie wolno !
A co do pieczenia, w czym problem Justynko? Nie lubisz piec, nie potrafisz, czy nie chce Ci sie ;)
Justyna1982
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 520
Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
Lokalizacja: Rydułtowy

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: Justyna1982 »

Faktycznie nie raz pieczenia zajmuje sporo czasu ale jak się wszystko dobrze ustawi a nawet jak są dzieci włączy się je w gotowanie to idzie przyjemne z pożytecznym. Zapraszam na moje drożdżówki ostatnio są hitem :) Wczoraj smażyłam pączki te długo nam zajęły ale syn mi pomagał a to zawsze dłużej (piekłam wczoraj bo na dzisiaj do przedszkola zanosiłam) a właśnie jak coś się upiecze to można zamrozić. U mnie w "poczekalni" drożdżówki i połowa babki. To na taką czarną godzinę gdzie czasu za mało.
Dwa bezglutki - mama i syn :) Kocham Cię Tymeczku. Dziękuję za każdy dzień bycia razem.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: AndziaMamusia »

No widzisz ;) I wszystko gra. Ja pierwszy raz w życiu piekłam wczoraj chrust i pączki ;)
JustynaD82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn 17 lut, 2014 18:06

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: JustynaD82 »

Na jakąś okazję i na święta piekę, ale tak częściej to odpada. Nie specjalnie mam czas i siłę. I dodam że nie cierpię czegokolwiek robić w mojej malutkiej kuchni. Jak zacznie się coś robić to na wszystko miejsca brakuje.
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: Anula80 »

A próbowałaś zrobić ciasto marchewkowe? Jest rewelacyjne. Ja je przekładam kremem z bitej śmietany z mascarpone
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: AndziaMamusia »

A ja tam lubie piec, to dla mnie odprężenie ;)
JustynaD82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn 17 lut, 2014 18:06

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: JustynaD82 »

Wysłałam do firmy Bezgluten takiego maila: "Witam. Mam pytanie o bułki powszednie, akurat je zakupiłam. Dlaczego w smaku wyczuwa się pleśń? Czy z ziarnem jest coś nie tak. czy dodany jest jakiś składnik powodujący ten smak, czy to wina opakowania? Dodam że inne produkty są dobre i ten smak pleśni dotyczy tylko produktów z SEZAMEM. Powiem tylko że w styczniu i lutym kupowałam chleby z sezamem z innej firmy i tam też był smak pleśni (którego wcześniej nie było) i w dodatku ziarno było wyraźnie obielone co ewidentnie wskazywało że jest coś nie tak. Będę wdzięczna za odpowiedź i wyjaśnienia bo jestem tą sytuacją zaniepokojona."
I taką otrzymałam odpowiedź:

Dzień Dobry,
Na początku chciałabym przeprosić za zaistniałą sytuację. Bułki powszednie będą Pani wymienione. Znaleźliśmy źródło problemu i teraz ziarno sezamu mamy pod większą kontrolą.
Proszę o informacje gdzie Pani zakupiła towar?
W razie jakichkolwiek pytań proszę o kontakt.


Pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata Dąbrowska
koordynator ds. produkcji

BEZGLUTEN, Posądza 128 k.Krakowa

32-104 Koniusza
tel./012/ 626-58-08, /012/ 626-38-88
fax. /012/ 637-74-89

tel.kom +48 605191790

m.dabrowska@bezgluten.pl





cid:image001.jpg@01CB9DFA.B154F170





www.bezgluten.pl
JustynaD82
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 24
Rejestracja: pn 17 lut, 2014 18:06

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: JustynaD82 »

Dodam że skusiłam się na bułki ich firmy, które również są z sezamem i od razu je spróbowałam i wyczułam smak pleśni. Dziś napisałam do firmy i dostałam szybką odpowiedź. Więc można na podstawie tej wiadomości wnioskować że ziarno sezamu było zepsute i wszystkie produkty z nim są niejadalne. Może ziarno było stęchnięte i takie trafiło do zakładów produkcyjnych? Więcej się nie zagłębiam w ten temat. Jak dla mnie sprawa jest jasna i zakończona, i potwierdziła się moja wersja z zepsutym sezamem.
Firma Bezgluten przyznała się że coś jest nie tak a Balviten totalnie to olał i zlekceważył sprawę wmawiając że wszystko jest w porządku. Na zepsuty chleb, którego nie zjadłam straciłam 90 zł plus 40 zł przesyłki. Firma zwróciła mi jedynie 60 zł za chleb który wrócił do nich. Jeszcze bezczelnie mi napisali że jak chcę zwrot za wcześniejszą dostawę mam im odesłać zepsute chleby (ale jak miałam to zrobić po miesiącu czasu, skoro je wyrzuciłam i poinformowałam ich o tym). Tyle można załatwić na odległość przez telefon. I dodam, że po dwóch mailach do nich zablokowali mi możliwość wysyłania do nich maili (były odrzucane). Wysłałam im więc wiadomość z poczty męża i telefonowałam jeszcze kilka razy by odzyskać część tych pieniędzy.

Kupiłam teraz chleby z Bezglutenu wieloziarnisty i słonecznikowy. I powiem że wieloziarniste są w konsystencji najlepsze. Odpowiednio miękkie, wilgotne, nie wysuszają się, nie lepią się do zębów, nie są suche. Nie wiem czy to przypadek czy na prawdę takie są. Bo słonecznikowy jest suchy, przynajmniej na taki trafiłam.
tol
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 15:21

Re: Spleśniały chleb z sezamem z balvitenu

Post autor: tol »

Sprawa spleśniałego sezamu nie dotyczy wyłącznie tego chleba. Od ostatniego roku, często napotykam ten problem w zwykłym pieczywie i nie tylko w moim mieście.
ODPOWIEDZ