Żelatyna

Tutaj rozmawiamy o konkretnych produktach bezglutenowych i tych innych ;)

Moderator: Moderatorzy

parówka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 76
Rejestracja: sob 17 paź, 2009 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: parówka »

Co sądzicie o galaretkach rozpuszczalnych Dr.Oetkera i Winiar? Możemy je wciągac czy nie? W składzie nie znalazłam nic podejrzanego. Ale ponieważ mam jeśc codziennie galaretki z uwagi na żelatynę (choroba stawów kolanowych) wolałabym jednak miec pewnośc że nie padnę od glutenu.

Skład galaretki Oetkera (smak pomarańczowy):
cukier, żelatyna wieprzowa, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, aromat, ekstrakt z safloru, barwnik: koszenila

Skład galaretki pomarańczowej Winiar:
cukier, żelatyna wieprzowa, regulator kwasowości (kwas cytrynowy), aromat, koncentraty roslinne (z krokosza, rzodkiewki, czarnej porzeczki, jabłka), maltodekstryna

To co, jemy?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Moim zdaniem maltodekstryna i aromat są podejrzane. Ale jedzenie galaretek nie pomaga stawom. Żelatyna to białko głównie z tkanki łącznej, przez co niepełnowartościowe. Zresztą w galaretkach i żelkach to głównie cukier i woda. Nawet tego niepełnowartościowego białka tam jest niewiele.
Ostatnio zmieniony sob 05 maja, 2012 22:24 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
mJULKA
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 126
Rejestracja: pn 27 wrz, 2010 12:30
Lokalizacja: podlaskie

Post autor: mJULKA »

parówka jadłaś w końcu te galaretki czy zrezygnowalaś?
A może jest ktoś kto poleci bezpieczne galaretki owocowe?
Jest sezon truskawek chciała zrobić w kokilkach z galaretką i bitą śmietaną ale nie wiem jakie galaretki z ogólno dostepnych są bezpieczne bo zazwyczaj pisze na opakowaniu że może zawierać śladowe ilości albo te nie wyjaśnione aromaty.Do tej pory uzywałam galaretek z celiko ale skończył mi się zapas i na razie nie mam dostępu do ich kupinia.
Ostatnio dodałam żelatynę oetkera do masy na ciasto i chyba coś tam było bo córkę bolało w lewym boku,na drugi dzień zrobiła się ospała,a na trzeci poranny ból brzuszka,przeczyściło ją i koniec.Kiedyś tak właśnie reagowała jak podtruła sie glutenem ale już dawno nic takiego nie miało miejsca,wyniki ok. i tak mnie zastanawia czy to ta żelatyna czy może cos wczesniejszego a jadła z nowości bita śmietanę w sprau (2tyg przed dolegliwosciami) i tą żelatynę (dzień przed dolegliwościami)?
Magdula82
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 229
Rejestracja: ndz 07 sie, 2011 19:09
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: Magdula82 »

żelatyna to z oetkera jest ok raczej. Bitej śmietany w sprayu jeszcze nie próbowałam. A galaretki jadłam z oetkera i winiary (mimo ewentualnych śladowych ilości) i u mnie było w porządku.
Awatar użytkownika
dorciap1975
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 164
Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: dorciap1975 »

a czytliściee o śladowych ilościach,o tym było podczas badań produktów,ze jednak nie powinno się jeśc takichproduktów które mogą zawierać śladowe ilości....
Syn Mateusz na diecie od lutego 2010
ODPOWIEDZ