Początkiem lipca wyjeżdżam na dwutygodniowy trekking - z założenia będzie to typowy wypad backpackerski (plecak, namiot, śpiwór... i zapas żywności w plecaku). Wyjazd ten planowałam od kilku miesięcy, natomiast na diecie bezglutenowej jestem od 3 tygodni... Dlatego proszę o radę: co do jedzenia mogę wziąć ze sobą w podróż? Zależy mi na tym, by było małe, lekkie i mega sycące!
Proszę, podzielcie się swoim doświadczeniem!
w podróży
Moderator: Moderatorzy
Małe, lekkie, sycące i bezglutenowe - to jest wyzwanie!
Z lekkich rzeczy to myślę, że makarony ryżowe/sojowe będą dobre, mają wprawdzie objętość, ale nawet jak się pokruszą, to zjeść się da. Zalewasz je wrzątkiem i po 5 minutach gotowe, do tego jakiś sos i jest obiadokolacja. U różnych producentów bg są dostępne różne zupki i sosy instant, też mogą się nadać. Owsianki instant, te bezglutenowe, też powinny być ok. Ja bym poszła też w czekoladę gorzką, orzechy i bakalie (jeśli nie masz uczulenia), najlepiej surowe, nie smażone i mało solone. Chałwa też ma mnóstwo energii.
Są też dostępne w sklepach turystycznych takie obiady liofilizowane, powinno się trafić jakieś z bezpiecznym składem, aczkolwiek na pewno najlepiej by było dopytać producenta. Są drogie, ale rzeczywiście lekkie i sycące.
A ten wyjazd w Polskę? Bo może mogłabyś na bieżąco uzupełniać zapasy? Czy całkiem w odludzia planujecie?
Z lekkich rzeczy to myślę, że makarony ryżowe/sojowe będą dobre, mają wprawdzie objętość, ale nawet jak się pokruszą, to zjeść się da. Zalewasz je wrzątkiem i po 5 minutach gotowe, do tego jakiś sos i jest obiadokolacja. U różnych producentów bg są dostępne różne zupki i sosy instant, też mogą się nadać. Owsianki instant, te bezglutenowe, też powinny być ok. Ja bym poszła też w czekoladę gorzką, orzechy i bakalie (jeśli nie masz uczulenia), najlepiej surowe, nie smażone i mało solone. Chałwa też ma mnóstwo energii.
Są też dostępne w sklepach turystycznych takie obiady liofilizowane, powinno się trafić jakieś z bezpiecznym składem, aczkolwiek na pewno najlepiej by było dopytać producenta. Są drogie, ale rzeczywiście lekkie i sycące.
A ten wyjazd w Polskę? Bo może mogłabyś na bieżąco uzupełniać zapasy? Czy całkiem w odludzia planujecie?
Sheep - każda chałwa jest bezglutebowa?
Ix Chel -ze słodyczy polecam żelki Akuku (nie roztopią się w ciepły dzień jak czekolada) w ogóle słodycze Goplany, jeśli będziecie mieli możliwośc gotowania to ryż można zjeść na kilka sposobów, ja bardzo lubię na słodko, dodaję tylko cukier i cynamon niezanieczyszczony glutenem - jeden woreczek to jedna porcja jak dla mnie
Ix Chel -ze słodyczy polecam żelki Akuku (nie roztopią się w ciepły dzień jak czekolada) w ogóle słodycze Goplany, jeśli będziecie mieli możliwośc gotowania to ryż można zjeść na kilka sposobów, ja bardzo lubię na słodko, dodaję tylko cukier i cynamon niezanieczyszczony glutenem - jeden woreczek to jedna porcja jak dla mnie
aby dziecko było szczęśliwe, szczęśliwa musi być matka