Przedstaw się :)

Jesteś nowy na forum?
Przedstaw siebie innym użytkownikom, zapoznaj się z instrukcją funkcji Szukaj.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
BEA
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: czw 26 paź, 2006 15:32
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: BEA »

Witam Podejrzewam że moje dziecko może mieć celiakię.Chciałabym poznać tą chorobę i objawy .Będę wdzięczna mogąc być z wami.
POZDRAWIAM
especial4u
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: wt 07 lis, 2006 14:43
Lokalizacja: Ostrołęka

Post autor: especial4u »

na imię mi Jakub lat 19 ,cukrzyca od maja zeszłego roku ,celiakia od lutego. Co więcej witam wszystkich ;)
ola 97
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: czw 07 gru, 2006 15:52
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: ola 97 »

Jestem mamą 9 letniej Oli która choruje na cukrzycę i celiaklię. Ola ma problemy z jedzeniem. Jeżeli ktoś ma taki sam problem to proszę o kontakt. GG 8587480.
Awatar użytkownika
Natko_
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 298
Rejestracja: wt 12 gru, 2006 22:07
Lokalizacja: Wodzisław

Post autor: Natko_ »

Witam i ja :)

Dzięki MAMIMO - O:) - udało mi się zarejestrować :)
No i teraz mogę jako pełnoprawny członek forum się przedstawić :)

Na imię mam Natasza i mam przed sobą "jeszcze ciepły" wynik z transglutaminazy tkankowej - IgA i IgG powyżej normy. Lekarz, który zlecił badanie zrobił w mojej karcie grubą kreskę i tym samym "zrzekł się praw" do mojej choroby na rzecz specjalistów. Wizytę mam na 10 stycznia, wtedy może będę więcej wiedziała, bo teraz tylko Mamimo i forum mnie będzie ratować przed osiwieniem ;)

Cały czas myślę sobie - jak to, tak "na starość"? W piątek skończyłam 29 lat i taki oto dostałam "prezent" w postaci diagnozy :( Jeszcze się oswajam.....
Anna Kurzawa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 16
Rejestracja: pn 11 gru, 2006 19:47
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Anna Kurzawa »

cześć jestem mama 14 letniej dziewczynki z celiakią szukam przepisu na pierogi. dokładnie ciasto do pierogów które bedzie dosyć smaczne. diete stosujemy od roku. Wyniki sa coraz lepsze choc nierewelacyjne ale mysle że z wasza pomocą poradzimy sobie. Pozdrawiam ania
BEA, moja córka też ma ta chorobę. objawy to ciągła anemia, bóle brzucha, nie przybierania na wadze oraz mały przyrost wzrostu. Od roku jest na diecie i powoli zaczyna się wszystko normować. Pozdrawiam ania
Ostatnio zmieniony ndz 17 gru, 2006 16:03 przez Anna Kurzawa, łącznie zmieniany 1 raz.
ania
Awatar użytkownika
sniper00
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 18 gru, 2006 20:37
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: sniper00 »

Cześć:) Mam na Imię Szymon, mieszkam w Gdańsku i być może wkrótce lekarz wyda mi wyrok skazujący na jedzonko bezglutenowe:P, w wyniku z gastroskopii niestety znalazłem zapis: Hernia hiatus oesophagealis, Gastropathia, Coeliakia susp.
...ale o so chozi...?
Ela-mama
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: śr 20 gru, 2006 22:53
Lokalizacja: Ełk

Post autor: Ela-mama »

Witam. Jestem mamą prawie dwuletniej Lenki. Jest w trakcie przygotowań do prowokacji glutenem. Poprzednie spotkanie z glutenem skończyło się dla niej ostrymi bólami brzucha i jeszcze kilkoma nieciekawymi objawami. Mam jednak nadzieję (choć coraz słabszą :( ), że była to nietolerancja chwilowa, a nie celiakia. Ale tak, czy tak, to poznać Was jest nam bardzo miło. :)
klunia2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: wt 23 sty, 2007 13:00
Lokalizacja: Opole

czesc:)

Post autor: klunia2 »

czesc ;)
jestem nowa bezglutenka, nie umiem sie jeszcze tutaj odanezc, ale mysle ze z biegiem czasu uda mi sie to :)

tydzien temu dowiedzialam sie ze mam celiakie i szukam gdziekolwiek, czegokolwiek o tej chorobie i mysle ze dobrze trafilam :)

pozdrowka

Obrazek
Judyta
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: śr 24 sty, 2007 14:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Judyta »

Czesc

Zainstalowalam firefoxa i nareszcie udalo mi sie zarejestrowac. Podczytuje was juz od prawie 2 miesiacy czyli od momentu kiedy u mojego 2 letniego synka zdiagnozowano celiakie na podstawie badan na przeciwciala endomysium. Badanie zostalo powtorzone i czekamy na wyniki. Poza tym innych badan nie robilismy. Biopsja jelit zostala odrzucona ze wzgledu na to, ze moj synek choruje na wrodzona lamliwosc kosci i lekarze generalnie boja sie go dotykac zeby go nie polamac. Lamliwosc synek odziedziczyl po mnie. Ja mam 26 lat i zaczelam u siebie tez podejrzewac celiakie, przy wzroscie 148 waze jakies 36 kg, moge jesc wszystko, a i tak nie przybieram na wadze, Srednio dziennie wchlaniam normalne sniadanie, 3 kromki, potem odiab z dwoch dan i cos na kolacje a w miedzyczasie srednio pol paczki ptasiego mleczka od ktorego jestem calkowicie uzalezniona. Nie mam biegunek, zreszta noj synek NIGDY nie mial biegunki, ale oboje czesto sie wyprozniamy, ja nawet 3 razy dziennie, on tez 2-3 razy... Wiec chyba to moze byc zwiazane z celiakia, chociaz do tej pory wszystkim sie chwalilam ze ja mam po prostu taka przemiane materii ze moge jesc ile wlezie a i tak nie przytyje. To chyba w wielkim skrocie tyle. Jestemy z Wroclawia. Bede teraz bardzo czesto zagladac, chociaz widze ze chyba frekwencja nie jest tu zbyt wielka. A tak bym chciala z kims pogadac.... ODEZWIJCIE SIE KONIECZNIE!!!!! Mam tyle pytan, przede wszystki dreczy mnie ten glutaminian sodu, czy mozna czy nie mozna... Zrobilam juz zakupy w sklepiku celiakii i czekam na make i inne *jestem głupi*. Chce malemu zrobic w koncu jakies nalesniczki albo pierozki... Ogolnie chyba swietnie sobie radzimy, chociaz na pewno popelniamy mnostwo bledow, ale mam nadzieje, ze dzieki wam sie wszystkiego dowiemy... Ja radze sobie wlasciwie chyba tylko dzieki lekom antydepresyjnym, moj synek mial zlamana nozke w zeszlym roku, w ogole liczylam ze jednak nie bedzie mial kruchych kosci, potem przestal prawie calkiem jesc, ma 2 latka i jeszcze nie chodzi, chociaz poza tym wietnie sie rozwija, moj Tato w zeszlym roku zachorowal na raka, ja zrezygnowalam ze studiow na ostatnim semestrze i juz nie bede miala tego cholernego mgr:( a na koniec roku dowiedzielismy sie o celiakii Tomka. Za duzo jak na jedna taka mala istote jak ja. Ale dzieki lekom i wsparciu lekarza szybko sie pozbieralam i teraz jestem pelna optymizmu i wiary, ze moge wszystkiemu stawic czola!
Pozdrawiam i sciskam STRASZNIE MOCNO!
Edysia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: śr 31 sty, 2007 19:33
Lokalizacja: radom

Post autor: Edysia »

Czesc. Mam 14 lat i jestem z Radomia. Celiakie wykryto u mnie 14 lat temu... najpierw lekarz powiedzial,ze nie moge MLEKA. okazało sie ze to bylo klamstwo. (od tamtej pory nei chodze do tego lekarza-->ja go widze to..lepiej nie mowic) :P kazano mi pic PRO SOBEE(prosobi) :) pewnego dnia moja mama poszla do lekarza (specjalisty od takich chorob) i kazal mamie zebym z nia przyszla. tez doktor kazal mnie opisac, i do razu stwierdzil CELIAKIE. jak mnie jeszcze zobaczyl odrazu rzekl to samo !! !! :(: :/ zrobili mi biopsje...( a przed Biopsja jak smiesnzie bylo, bo eheh nie dalam sie pielegniakrkom by mi zrobili tzw. MOTYLKA:d) okazlalo sie, ze mam WATROBE odwrocona do gory nogami :D hehe :) no i tak ciegne z ta choroba 14 lat....i jestem tego p[owodu ZLA ze jestem an to chora !! przez ta chorobe zle wygladam... :(: :(: :029:

POZDRAWIAM WSZYSTKICH CELIAKOW (czy jakos tak ) :) :(:
Celiakia zdiagnozowana w 1993 roku. Juz 14 rok idzie ...ehh:o((
Awatar użytkownika
AnnaJ
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 9
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 16:10
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AnnaJ »

Witam wszystkich. Mam na imię Ania i od 40 lat choruje na Celiakie.
Napisałam, że choruje na Celiakie ale w rzeczywistosci nie czuję się osobą chorą. Żyję normalnie jak inni, tylko nie jem tego wszystkiego co oni, Zamiast makaronu jem ryż, zamiast chleba "steropian" ryżowy itd. Być może właśnie dzieki temu jestem szczupła i pełna życia. Nigdy nie musiałam sie odchudzać :053:
Dieta bezglutenowa jest dla mnie czymś naturalnym, w końcu od urodzenia jest ze mną za pan brat ;) a do tego niedawno odkryłam włoskie makarony bezglutenowe i od tego dnia świat stał się jeszcze piękniejszy.
Pozdrawiam wszystkich bezglutenowców i glutenowców również
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
mikka*
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: śr 07 lut, 2007 00:19
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: mikka* »

Witam wszystkich serdecznie :)
Awatar użytkownika
meggy
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 51
Rejestracja: pn 04 wrz, 2006 10:25
Lokalizacja: Śląsk/Wrocław

Post autor: meggy »

Witam.
Zaczęłam chorować jakieś 5 lat temu: biegunki, utrata masy ciała (12 kg w ciągu roku), bóle brzucha. Trochę to trwało zanim zdobyłam skierowanie do gastrologa. Pierwsza gastroskopia: stan zapalny błony śluzowej żołądka, refluks, nadżerki. Brałam masę leków: losec, ranigast, metoclopramid. Druga gastroskopia wyszła już o wiele lepiej, ale nadal miałam nadżerki. W końcu ktoś wpadł na pomysł, żeby zbadać, czy może nie jestem na coś uczulona. Okazało się, że tak, na pszenice i żyto. Lekarka powiedziała mi wtedy, abym starała się unikać produktów z pszenicy i żyta. No i starałam się…ale czasem nie wychodziło. Zmieniłam lekarza. Zrobiono mi badanie w kierunku celiakii. Przeciwciała przeciw endomysium i gliadynie w klasie IgG wyszły pozytywnie, więc przeszłam na dietę bezglutenową. Kolejna gastroskopia i dodatkowo rektroskopia wykazały, że wszystko jest w porządku (tzn. nie mam już żadnego stanu zapalnego). Ale że ja się źle czułam (nadal zdarzały się biegunki) to stwierdzono, że ma Zespół Jelita Drażliwego. Brałam debridat, dusphatalin i nic nie pomagało. Poszłam na studia, pierwsza sesja, a ja czuję się fatalnie. Zdecydowałam się na kolonoskopie. Badanie histopatologiczne wykazało: nieswoiste zapalenie jelita. To było rok temu, od tamtej pory biorę Pentase (co mnie wykańcza finansowo). Raz jest lepiej, raz gorzej. Od października zeszłego roku mam zaostrzenie, biorę max dawkę Pentasy, lekarz zastanawiał się czy nie podać mi sterydów. Ale jakoś się poprawiło. Pozdrawiam
Kreseczka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw 15 lut, 2007 17:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kreseczka »

Witam.
Mój synek jest alergikiem, wiec jesteśmy na diecie. Jesteśmy - my, bo wciąż karmię go piersią. Jemy bezmlecznie, bezjajecznie, bezglutenowo. Przywiało mnie tu w poszukiwaniu jakichś smacznych przepisów
Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

Witam, od razu przepraszam za tak długi post ale chciałbym opowiedzieć jak było ze mną - może to komuś pozwoli wcześniej zdiagnozować swoją chorobę i uniknąć aż tylu nieprzyjemnych przejść z lekarzami.
Mam na imie Maciek, celiakie zdiagnozowano u mnie dopiero dwa miesiace temu, a zachorowalem... cieżko powiedzieć kiedy. Zaczeło sie ponad dwa lata temu na wakacjach - po zjedzeniu czegoś w knajpie nad jeziorem. Dostałem potwornego rozstroju żołądka i praktycznie tak mi już zostało. Po miesiącu, że nie przechodziło wybrałem się do lekarza. Ten wysłał mnie na podstawowe badania na krew, kał, mocz ale że nic nie wykazały stwierdził że to "nerwy" - że dużo studentów nie radzi sobie ze stresem związanym z uczelnią i tak reagują. Diagnoza mało mnie satysfakcjonowała, a dolegliwości nie przechodziły, więc drążylem temat dalej i wyszukiwałem coraz to nowych lekarzy. Nawet przeleżalem tydzień na "kompleksowych" badaniach w szpitalu we Wrocławiu na oddziale gastroenterologicznym. W końcu pogodziłem sie z myslą ze taki "wrażliwy" ze mnie facet i musze z tym życ, i przez pewien czas jakoś dawałem sobie rade... aż do tych wakacji. Po okresie względnej poprawy (prowadziłem bardzo aktywny tryb życia i zupełnie nieświadomie ograniczyłem ilość mąki w diecie) nastąpił poważny kryzys. Zacząłem zupełnie nie przyswajać jedzenia. Każdy posiłek kończyłem zwinięty w kłębek albo na rozmowie z porcelanowym uchem. Ponieważ nie mogłem nic jeść faszerowano mnie chlebem, rosołkami z lanymi kluskami itp "zdrowymi" posiłkami. Po tym jak w dwa miesiące schudłem prawie 20! kilo udało mi sie (i to tylko dzieki znajomościom) trafić na Oddział Szybkiej Diagnostyki w Nysie - dopiero tam okazało się że mam bakterie Yersini. Działanie tej bakterii dokładnie odpowiadało moim objawom. Po miesięcznym leczeniu silnymi antybiotykami praktycznie nie było poprawy, więc wylądowałem w szpitalu w Opolu. Dopiero tutaj znalazl się ktoś, kto słyszał o czymś takim jak nadwrażliwość na gluten... Przez tydzień badano mnie pod kontem celiaki (jednocześnie cały czas trzymając mnie na diecie i karmiąc tylko chlebem z masłem). Jak sie potem okazało, na moje nieszczeście, rzeczywiście jednocześnie miałem zakrzenie bakteią Yersini i celiaklie.
Aktualnie walcze z dietą i żałuję tylko, że przez te 2 lata nie natrafiłem na kompetentnego lekarza, bo może dziś mój stan zdrowia byłby dużo lepszy...
Bardzo fajnie, że powstało takie forum, mam nadzieje ze uda mi się znaleźć tutaj troche odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
ODPOWIEDZ