Podpisuję się pod tym co napisałaś dwoma rękami...sandyy pisze:Gosia to prawda, ale o ile jako dorosly slowiek potrafie sobie pewne rzeczy wytlumaczyc i jakos leci, tak dziecku czesciej i przezywa ono dramat...
A dzieci bywaja okrutne. Chcialabym, by moje dziecko mialo szczesliwe dziecinstwo, a twierdze, ze celiakia moze obnizyc jakosc dziecinstwa
Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Moderator: Moderatorzy
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
chciałabym mieć tylko celiakię.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Adrian w kupie sila
Leeloo zabrzmi to dobrze/niedobrze, ale Twoja osoba, Twoj przypadek mial ogromny wplyw na to, ze zrozumialam, ze to tylko celiakia i da sie zyc. Ciezej, niz normalnym zdrowym ludziom, ale da sie. Zrozumialam, ze inni to dopiero maja meksyk
Leeloo zabrzmi to dobrze/niedobrze, ale Twoja osoba, Twoj przypadek mial ogromny wplyw na to, ze zrozumialam, ze to tylko celiakia i da sie zyc. Ciezej, niz normalnym zdrowym ludziom, ale da sie. Zrozumialam, ze inni to dopiero maja meksyk
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
sandyy
wzruszyłaś mnie Ty wariacie, bez kitu. mam teraz huśtawkę emocjonalną i nie trudno o chusteczkę w nosie. ale taka prawda w sumie. naprawdę ludziki, celiakia, jeśli jest sama sama, to najlepsza z możliwych chorób autoimmunologicznych. JEDYNA na którą jest "lek" i to w postaci diety
wzruszyłaś mnie Ty wariacie, bez kitu. mam teraz huśtawkę emocjonalną i nie trudno o chusteczkę w nosie. ale taka prawda w sumie. naprawdę ludziki, celiakia, jeśli jest sama sama, to najlepsza z możliwych chorób autoimmunologicznych. JEDYNA na którą jest "lek" i to w postaci diety
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
No nie mozna odmowic tego - choroba nie jest jakos megauciazliwa. Bardziej psychologia tutaj sie liczy...
Leeloo ucha do gory :* Gwiazdunia
Leeloo ucha do gory :* Gwiazdunia
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Choroba jest uciążliwa, na każdym kroku trzeba się pilnować...poza tym porównywanie tego do innych chorób wydaję mi się bez sensu...każda choroba jest inna i ma inny przebieg...fakt faktem do końca życia trzeba się z tym męczyć...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Ja na początku byłam załamana, ale dziś mogę powiedzieć szczerze, że jest to najlepsza rzecz - celiakia syna, która nam się w życiu przytrafiła. Jestem autentycznie szczęśliwa, że zdecydowałam się przejść na dietę bg, lubię piec pieczywo, nawet jak nie zawsze wychodzi. I mimo że nie wszystkie moje problemy zdrowotne się wyjaśniły, to i tak czuję się o niebo lepiej
Jeśli chodzi o dzieci, to nigdy nie wiadomo, każde jest inne. Seba na początku chciał jeść to, co dawniej, a teraz jest tak świadomy i sam już dużo wie, że naprawdę jestem z niego dumna Jakbym się zdecydowała na drugie dziecko, to też bym chciała, żeby było bezglutenowcem. Raz: nie wyobrażam sobie, żeby jedno dziecko jadło to, a drugie coś innego, a dwa: nie mam w domu grama glutenu i bałabym się zanieczyszczeń. Czuję się bezpieczniej wiedząc, że Seba może zjeść w swoim domu wszystko, na co mu przyjdzie ochota i nie musi patrzeć, że my jemy inaczej.
To jest moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać
Jeśli chodzi o dzieci, to nigdy nie wiadomo, każde jest inne. Seba na początku chciał jeść to, co dawniej, a teraz jest tak świadomy i sam już dużo wie, że naprawdę jestem z niego dumna Jakbym się zdecydowała na drugie dziecko, to też bym chciała, żeby było bezglutenowcem. Raz: nie wyobrażam sobie, żeby jedno dziecko jadło to, a drugie coś innego, a dwa: nie mam w domu grama glutenu i bałabym się zanieczyszczeń. Czuję się bezpieczniej wiedząc, że Seba może zjeść w swoim domu wszystko, na co mu przyjdzie ochota i nie musi patrzeć, że my jemy inaczej.
To jest moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
ja również, jak Anula, uważam, że celiakia to 'najlepsza' rzecz jaką dostałam od życia. gdyby nie ona, nie wiedziałabym, że po ziemi chodzą tak fantastyczni ludzie, których poznałam tutaj i w naszym Stowarzyszeniu. z nimi "chorowanie" to przyjemność.
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Wspolny problem jednoczy
Poki sie nie rozczulam nad soba i za duzo nie mysle jest ok (a dzis jest wlasnie taki dzien )
Poki sie nie rozczulam nad soba i za duzo nie mysle jest ok (a dzis jest wlasnie taki dzien )
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Więc zaczęłam życie bez glutenu dzisiaj na śniadanko jadłam mleko bez laktozy z biedronki i płatki bez glutenu corn flakes i jest ok ale najważniejszą dla mnie sprawą dnia dzisiejszego jest wiadomość że ksiądz zamówił dla mnie KOMUNIE ŚW o niskiej zawartości glutenu tego bałam się najbardziej ponieważ w kościele jestem prawie codziennie ....ogólnie moje samopoczucie jest nie najlepsze jeśli chodzi o brzuch boli mnie od rana ale nie żołądek ale jakby na dole nie wiem czy jelita bolą i kolejny raz krew przy wypróżnianiu. 11 Grudnia mam kolonoskopie ale dzisiaj ide po wynik a jutro pójde do lekarza może pójde na szybszą kolonoskopie do szpitala..Dziękuje wam za wsparcie a szczególnie za mobilizacje....
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Koniecznie idź po szybszy termin. Powodzenia
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Też trzymam kciuki. Będzie dobrze. A co do komuni. Widziałam w jednym z naszych czasopism reklamę hostii całkiem bezglutenowych. Mnie nawet po niewielkiej ilości ,,wzyma" Z własnego doświadczenia wiem, ze na początek lepiej mleka unikać. Zrób sobie na śniadanko kaszę jaglaną z musem owocowym.
Uszy do góry i do przodu!
Uszy do góry i do przodu!
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
a wiecie co ja odczułam po diagnozie - jedną wielką ulgę
nareszcie wiedziałam co mi jest, miałam to n a papierku, dolegliwości z całego życia raptem nabrały sensu, celiaki a była odpowiedzią n a tyle moich pytań i obaw.
A leczenie okazało się takie proste
wystarczyło zmienić dietę
ja nie traktuję tego jako dramatu, jedni nie jedzą czekolady, mleka, inni mięsa z własnego widzimiesię, a ja tylko glutenu.
Dla mnie moja dieta nigdy, ale to nigdy nie była problemem, nigdy nie czułam się przez nią gorsza czy poszkodowana, nawet ciężko mi zrozumieć dlaczego niektórzy z was tak się czują
jestem w stanie zrozumieć jedynie problem u dzieci, tutaj na pewno należy wykonać ogrom pracy aby dziecko nauczyć wszystkiego o chorobie i dieciei jednocześnie żeby nie poczuło się gorsze od innych.
Gosia brawa dla xiędza
nareszcie wiedziałam co mi jest, miałam to n a papierku, dolegliwości z całego życia raptem nabrały sensu, celiaki a była odpowiedzią n a tyle moich pytań i obaw.
A leczenie okazało się takie proste
wystarczyło zmienić dietę
ja nie traktuję tego jako dramatu, jedni nie jedzą czekolady, mleka, inni mięsa z własnego widzimiesię, a ja tylko glutenu.
Dla mnie moja dieta nigdy, ale to nigdy nie była problemem, nigdy nie czułam się przez nią gorsza czy poszkodowana, nawet ciężko mi zrozumieć dlaczego niektórzy z was tak się czują
jestem w stanie zrozumieć jedynie problem u dzieci, tutaj na pewno należy wykonać ogrom pracy aby dziecko nauczyć wszystkiego o chorobie i dieciei jednocześnie żeby nie poczuło się gorsze od innych.
Gosia brawa dla xiędza
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
Magda podpisuje sie wszystkimi konczynami pod tym, co napisalas
Sama prawda
Gosia, super, ze zaczelas diete!!! Mam nadzieje, ze wkrotce poznasz uroki nowego stylu zycia
Sama prawda
Gosia, super, ze zaczelas diete!!! Mam nadzieje, ze wkrotce poznasz uroki nowego stylu zycia
Re: Jestem nowa w chorobie i okropnie się czuje...
podbijam Magdę