Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Moderator: Moderatorzy
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Upiekłam ciasteczka na ksylitolu, zabrałam do pracy. Jedna stale się upiera, że niesmaczne i za mało słodkie , ale spodziewałam się od niej takich słów, bo powtarza się jak zacięta płyta i za kare dostała najmniejsze ciasteczko . Druga powiedziała, ze smaczne i zapytała z czego upiekłam, jak je zrobiłam, wypytywała o ksylitol . Zapoczątkowała też temat wspomnieniowy o czasach dzieciństwa, gdzie się z mamą stale piekło ciasteczka. Czyli jedna się pomalutku przekonuje, druga jeszcze oporna i twarda jak głaz .
Czyli małymi kroczkami jest mi coraz łatwiej... . I chyba córce też... właśnie siedzi u niej koleżanka i ukradkiem zerknęłam, że zniknęły wszystkie ciasteczka z talerza . Doniosłam babeczek, zobaczymy czy też znikną . Córce chyba też coraz łatwiej bo słychać śmiechy i chichy więc jest ok ... .
Czyli małymi kroczkami jest mi coraz łatwiej... . I chyba córce też... właśnie siedzi u niej koleżanka i ukradkiem zerknęłam, że zniknęły wszystkie ciasteczka z talerza . Doniosłam babeczek, zobaczymy czy też znikną . Córce chyba też coraz łatwiej bo słychać śmiechy i chichy więc jest ok ... .
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
i slusznie, kara musi byci za kare dostała najmniejsze ciasteczko
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Koleżanka zjadła 2 babeczki, zaprosiła córkę do siebie. Córa wyjawiła mi swoje obawy, dlaczego nie chciała nikogo zapraszać i do nikogo przychodzić odkąd jest na diecie. Otóż bała się, że wszyscy się do niej zniechęcą. Ło matko , co też siedzi w tej młodej łepetynie. Musiałyśmy uciąć sobie pogawędkę na temat tego, że sie ludzi nie ocenia po ich nawykach żywieniowych, tylko po charakterze, serduchu, duszyczce . Chyba pojęła .violla pisze: Czyli małymi kroczkami jest mi coraz łatwiej... . I chyba córce też... właśnie siedzi u niej koleżanka i ukradkiem zerknęłam, że zniknęły wszystkie ciasteczka z talerza . Doniosłam babeczek, zobaczymy czy też znikną . Córce chyba też coraz łatwiej bo słychać śmiechy i chichy więc jest ok ... .
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
podbijam sandyy, na takich ludzi nie ma sposobów. niech się kobita pławi w swoich toksynach.
widzisz viollu? po burzy zawsze słońce.
a jak córka ma chwile zwątpienia, to niech wbija do nas forum. oczywiście rozmowy z Tobą na 1 miejscu, rób jej od czasu do czasu formatowanie, co by nie było więcej takich myśli
widzisz viollu? po burzy zawsze słońce.
a jak córka ma chwile zwątpienia, to niech wbija do nas forum. oczywiście rozmowy z Tobą na 1 miejscu, rób jej od czasu do czasu formatowanie, co by nie było więcej takich myśli
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Ja mam natomiast w pracy w pokoju niereformowalnego pana szydzi i kpi
A ja mam to w
Violla chyba zmieniasz troszke zdanie, co?
Bardzo fajnie
A ja mam to w
Violla chyba zmieniasz troszke zdanie, co?
Bardzo fajnie
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
U mojego męża w pracy też są tacy debile, co szydzą i puszczają głupie teksty. Jak mąż zareagował ostrzej, to ucichli, ciekawe, na jak długo
Mówiłam mu, że nie warto się denerwować, ale jego to wkurza
Mówiłam mu, że nie warto się denerwować, ale jego to wkurza
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Po malutku, małymi kroczkami... .sandyy pisze: Violla chyba zmieniasz troszke zdanie, co?
Bardzo fajnie
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Nieistotne jakimi, ważne że do PRZODU
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Wlasnie
Dzis w pracy mnie wypytywano, o co cho z choroba i ze mam sie nie pokazywac bez cbleba na sprobowanie
(Mam paru szalencow, sami pieka - glutenowo co prawda )
Dzis w pracy mnie wypytywano, o co cho z choroba i ze mam sie nie pokazywac bez cbleba na sprobowanie
(Mam paru szalencow, sami pieka - glutenowo co prawda )
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Sandyy> gratuluję wyrozumiałych współpracowników . Ja nie mam ani jednego przychylnego człowieka w pracy . Ta jedna, jakby lekko zmiękła po moich ostatnich ciasteczkach ale nadal utrzymuje, że to ceregiele .
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
lubię takich śmiałków sandyy, podwijaj rękawy i robimy najlepszy chleb ever, nie może być lipy, dobry PR trza szerzyć!o co cho z choroba i ze mam sie nie pokazywac bez cbleba na sprobowanie
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Violla to na pewno kwestia czasu zobaczysz
Leeloo no jaha gniota do roboty nie niese
Ale dzis Miksiu przychodzi, a z nim ksiazka z przepisami
Leeloo no jaha gniota do roboty nie niese
Ale dzis Miksiu przychodzi, a z nim ksiazka z przepisami
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Ja miałam ostatnio glutenowcyh gości. Pomiędzy pieczeniem ciasta upiekłam świeży chleb - wszystko bg Sami chcieli spróbować chleba bg. Smakował im choć ciasto okazało się lepsze )))) Chleb porównali z batonem/weką. Miałam biały na drożdżach bez skrobi pszennej. Mój Tymcio go uwielbia właśnie za tą delikatność
Dwa bezglutki - mama i syn Kocham Cię Tymeczku. Dziękuję za każdy dzień bycia razem.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Cześć wszystkim, jabym miała dwa pytania.
1. Ktoś może ma fajny patent na naleśniki bg tzn. jakie mąki byłyby najlepsze? W sensie, żeby się w miarę trzymały "kupy" no i oczywiście były zjadliwe
2. Takie z innej beczki: czy myślicie, ze jest jakaś możliwość zorganizowania tego, żeby mój syn chory na celiakie wyjechał z klasą na kilkudniową wycieczkę? Ja jakoś tego nie mogę sobie wyobrazić.
1. Ktoś może ma fajny patent na naleśniki bg tzn. jakie mąki byłyby najlepsze? W sensie, żeby się w miarę trzymały "kupy" no i oczywiście były zjadliwe
2. Takie z innej beczki: czy myślicie, ze jest jakaś możliwość zorganizowania tego, żeby mój syn chory na celiakie wyjechał z klasą na kilkudniową wycieczkę? Ja jakoś tego nie mogę sobie wyobrazić.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
1. Zależy do czego te naleśniki. Ja robiłam z mąki z ciecierzycy, z amarantusa, z kukurydzianej, kokosowej, jaglanej i wszystkie się trzymały kupy. To naleśniki je ciężko rozwalić . Natomiast najbardziej neutralne w smaku wydawały mi się jaglane i z ciecierzycy.
2. Zależy od wieku i świadomości syna, chęci organizatorów i możliwości w danym ośrodku. Bo wtedy syn musiałby sam uważać czy to co on dostaje jest faktycznie bg... warto spróbować popytać .
2. Zależy od wieku i świadomości syna, chęci organizatorów i możliwości w danym ośrodku. Bo wtedy syn musiałby sam uważać czy to co on dostaje jest faktycznie bg... warto spróbować popytać .
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee