konie
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 363
- Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
- Lokalizacja: Łódź
A JA TO KONIE lubię OD BARDZO DAWNA!!!Gosiuuunia pisze:mnie jakoś nigdy nie pociągało jeździectwo. Uważam że konie to cudowne zwierzęta, ale zawsze się na nich niepewnie czułam.
Chociaż na pierwszej lekcji już kłusowałM TO NIEKIEDY SIĘ TROCHĘ BOJĘ!
Wcale nie ma na imię Cornelia , ale tak na mnie mówcie!!!
- ooowieczka
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: śr 27 kwie, 2005 17:42
- Lokalizacja: tczew
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Konie to bardzo piękne zwierzęta, jeśli nie najpiękniejsze 8)
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Ja nie jeżdżę. Ja patrzę.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Ja też uwielbiam konie gdy byłam mała miałam dużo zabawek koni, rysowałam je, czasami rodzice nas (mnie i siostrę) zabierali do Lisek.
Uwielbiam wszystkie zwierzaki : pieski, kotki, myszki, szczurki:))
tylko mam uraz do szynszyli, bo kiedyś jedna obgryzła mi moje nowe klapki które kupiłam na praktykę do szpitala.. ehh
Uwielbiam wszystkie zwierzaki : pieski, kotki, myszki, szczurki:))
tylko mam uraz do szynszyli, bo kiedyś jedna obgryzła mi moje nowe klapki które kupiłam na praktykę do szpitala.. ehh
Na diecie od 19.01.2006. Prowokacja od 1.02.2007.
Jeździłam konno na studiach. Od tamtej pory okazjonalnie wsiadam na klaczkę u mojego szefa (teraz już exszefa ale dalej dobrego znajomego ). Janusz ma 3 konie - piękne są, moje dzieci zarażone końmi od urodzenia - każdy spacer zahacza o rancho
Dzis też byliśmy u Avii, Lizy i Cykady Maciuś ledwo mówić się nauczył, a już zna ich imiona, jak skręcamy w uliczkę, już woła, że idziemy do "tonitów" i siłą go muszę stamtąd zabierać
Madzia już była kilka razy w siodle - nieprofesjonalnie oczywiście, rozrywkowo, ale chcemy to za jakiś czas pociągnąć tak bardziej konkretnie, w jakiejś szkółce, bo konie i kontakt z nimi to baaaardzo fajna sprawa
Dzis też byliśmy u Avii, Lizy i Cykady Maciuś ledwo mówić się nauczył, a już zna ich imiona, jak skręcamy w uliczkę, już woła, że idziemy do "tonitów" i siłą go muszę stamtąd zabierać
Madzia już była kilka razy w siodle - nieprofesjonalnie oczywiście, rozrywkowo, ale chcemy to za jakiś czas pociągnąć tak bardziej konkretnie, w jakiejś szkółce, bo konie i kontakt z nimi to baaaardzo fajna sprawa
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Celiakia '07
To tak jak moja młodsza córka,o której już wyżej pisałam.silverka pisze:Ja też uwielbiam konie gdy byłam mała miałam dużo zabawek koni, rysowałam je,
Ma masę zabawek"konnych"i rysunków.
Ogólnie lubi rysować i malować zwierzęta,a szczególnie właśnie konie.
"Przebąkuje" coś o weterynarii.
Teraz cieszy się na majówkę i spotkanie z koleżanką, tak jak ona"zapaloną "do koni.