Zdjecia z Islandii
Moderator: Moderatorzy
Zdjecia z Islandii
Owieczko,
Ogladalismy cala rodzina Twoje zdjecia z Islandii. Piekny kraj. Moje dziecko zawsze chcialo pojechac albo na ktorys z biegunow albo do Islandii.
Czy nie bylas tez przypadkiem nad jeziorem Bajkal. Moze masz tez ciekawe zdjecia lub wiadomosci. Moim skrytym marzeniem jest zobaczyc to jezioro.
Ogladalismy cala rodzina Twoje zdjecia z Islandii. Piekny kraj. Moje dziecko zawsze chcialo pojechac albo na ktorys z biegunow albo do Islandii.
Czy nie bylas tez przypadkiem nad jeziorem Bajkal. Moze masz tez ciekawe zdjecia lub wiadomosci. Moim skrytym marzeniem jest zobaczyc to jezioro.
Strasznie się cieszę, że się Wam podobały nasze zdjęcia
Zobaczenie Islandii też było od kilku lat moim marzeniem, marzeniem jest też, żeby tam jeszcze wrócić
Co do Bajkału - niestety, nie byłam, aczkolwiek też mam chęć :027:
Najdalej na wschód od Polski byłam na Krymie.
Póki co przeszkodą jest nieznajomość rosyjskiego, a bez tego może być trudno tam, zatem trzeba się spróbować nauczyć.
Zobaczenie Islandii też było od kilku lat moim marzeniem, marzeniem jest też, żeby tam jeszcze wrócić
Co do Bajkału - niestety, nie byłam, aczkolwiek też mam chęć :027:
Najdalej na wschód od Polski byłam na Krymie.
Póki co przeszkodą jest nieznajomość rosyjskiego, a bez tego może być trudno tam, zatem trzeba się spróbować nauczyć.
Ostatnio zmieniony śr 25 kwie, 2007 09:48 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakos tak dziwnie sie poczulam, gdy przeczytalam, ze nie znasz rosyjskiego. Za moich szkolnych czasow kazdy musial znac. Nikogo nie trzeba bylo pytac czy zna rosyjski. Kazdy mial ten jezyk w szkole.
Nie nauczylam sie go nigdy porzadnie. Najgorsza byla odmiana czasownikow i akcent. W liceum lubilam niemiecki. A angielskiego nigdy nie mialam w szkole i nauczylam go sie sama.
Mam duza chec pojechac nad Bajkal, mieszkamy prawie na tej samej szerokosci geograficznej. Ale nadal jest daleko. Maz chyba by mnie wysmial...
Nie nauczylam sie go nigdy porzadnie. Najgorsza byla odmiana czasownikow i akcent. W liceum lubilam niemiecki. A angielskiego nigdy nie mialam w szkole i nauczylam go sie sama.
Mam duza chec pojechac nad Bajkal, mieszkamy prawie na tej samej szerokosci geograficznej. Ale nadal jest daleko. Maz chyba by mnie wysmial...
Ee, mąz się chyba nie będzie śmiał, w końcu od tego są marzenia, żeby się wydawały nierealne, zanim się je zrealizuje.
A nad Bajkał macie i tak dwa razy bliżej, niż ja z Polski...
Tylko małe sprostowanie (w końcu studiuję geografię ) - jesteście na tej samej długości, nie szerokości geograficznej.
Co do rosyjskiego, to ja żałuję, że w go szkole nie uczyli, bo to jakoś bez sensu, nie znać języka sąsiada (dużeeeego sąsiada...). Na Ukrainie jakoś szło się dogadać, ale zdecydowane porządny rosyjski wiele by pomógł.
A nad Bajkał macie i tak dwa razy bliżej, niż ja z Polski...
Tylko małe sprostowanie (w końcu studiuję geografię ) - jesteście na tej samej długości, nie szerokości geograficznej.
Co do rosyjskiego, to ja żałuję, że w go szkole nie uczyli, bo to jakoś bez sensu, nie znać języka sąsiada (dużeeeego sąsiada...). Na Ukrainie jakoś szło się dogadać, ale zdecydowane porządny rosyjski wiele by pomógł.
Za moich jeszcze kawałek też Ale ja, jak się mnie kto pyta, to mówię że nie znam - bo już wszystko zapomniałam. No może nie wszystko - alfabet mi zostałthh-polka pisze:Jakos tak dziwnie sie poczulam, gdy przeczytalam, ze nie znasz rosyjskiego. Za moich szkolnych czasow kazdy musial znac.
"Długość geograficzna jest to kąt dwuścienny zawarty między półpłaszczyzną południka 0 stopni a półpłaszczyzną dowolnego południka. Szerokość geograficzna jest to kąt zawarty między płaszczyzną równika a pionem w danym miejscu"Sheep pisze:Tylko małe sprostowanie (w końcu studiuję geografię ) - jesteście na tej samej długości, nie szerokości geograficznej.
(wyjaśniam - miałam super nauczycielkę geografii w podstawówce, która z takim uporem egzekwowała od nas znajomość tych 2 definicji, że chyba do końca życia o 12:00 w nocy będę w stanie je wyrecytować )
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
A ja bylam swiecie przekonana, ze wiem co to dlugosc i szer.geograficzna...
Pomietam jak nauczycielka wyjasniala. Mowila, ze jakby paskiem od spodni opasac Ziemie na rowniku to dlugosc gogr. odpowiada dlugosci paska, a szerokosc jest na polnoc lub poludnie. Teraz to juz nic nie wiem. Ale nie jestem geografem.
Asiar, tez boje sie tej Rosji. Wyjazd nzd Bajkal jest nie realny.
Kiedys korespondowalam 4 lata z jedna Ludmila z Krasnojarska. Nawet miala do nas przyjechac na wakacje, ale z powodow rodzinnych nie doszlo do tego przyjazdu. Moze odszukam ja i kiedys odwiedze.
Nasz wyjazd do Islandii jest jest bardziej realny.Ale chyba nie promem.
Pomietam jak nauczycielka wyjasniala. Mowila, ze jakby paskiem od spodni opasac Ziemie na rowniku to dlugosc gogr. odpowiada dlugosci paska, a szerokosc jest na polnoc lub poludnie. Teraz to juz nic nie wiem. Ale nie jestem geografem.
Asiar, tez boje sie tej Rosji. Wyjazd nzd Bajkal jest nie realny.
Kiedys korespondowalam 4 lata z jedna Ludmila z Krasnojarska. Nawet miala do nas przyjechac na wakacje, ale z powodow rodzinnych nie doszlo do tego przyjazdu. Moze odszukam ja i kiedys odwiedze.
Nasz wyjazd do Islandii jest jest bardziej realny.Ale chyba nie promem.
Hmm, czy promem, czy samolotem, to zależy od tego, czy chcielibyście jechać ze swoim samochodem, co wyjdzie zdecydowanie taniej (wtedy wiadomo, prom).
Jeśli chciałabyś więcej szczegółów, pisz na priv.
Długość i szerokość - mnie też się to czasem myli
Generalnie w szerokości liczy się równoleżniki (poziome koła, równoległe do równika), dlatego jest szerokość północna i południowa (na N i na S od równika).
Długość natomiast liczy się po południkach, kołach pionowych, prostopadłych do równika, a równoległych do południka zerowego (tego w Greenwich). I określa się ją na wchód lub zachód od tegoż południka zerowego.
Co do Rosji - mnie się wydaje, ze jest to tak wielki i tak zróżnicowany kraj, że nie można przesądzać, że cały straszny. Aczkolwiek gdybym się miała gdzieś tam wybierać, chciałabym skompletować raczej silną ekipę (w sensie na pewno paru mocnych facetów)...
Jeśli chciałabyś więcej szczegółów, pisz na priv.
Długość i szerokość - mnie też się to czasem myli
Generalnie w szerokości liczy się równoleżniki (poziome koła, równoległe do równika), dlatego jest szerokość północna i południowa (na N i na S od równika).
Długość natomiast liczy się po południkach, kołach pionowych, prostopadłych do równika, a równoległych do południka zerowego (tego w Greenwich). I określa się ją na wchód lub zachód od tegoż południka zerowego.
Co do Rosji - mnie się wydaje, ze jest to tak wielki i tak zróżnicowany kraj, że nie można przesądzać, że cały straszny. Aczkolwiek gdybym się miała gdzieś tam wybierać, chciałabym skompletować raczej silną ekipę (w sensie na pewno paru mocnych facetów)...
Jakby ktos mial ochote poogladac prywatne zdjecia z Islandii, wklejam link do stronki ze spotkania roboczego jednego z projektow europejskich (konserwatorzy archeo):
http://www.muzarp.poznan.pl/iceland/menu1.html
Od razu uprzedzam: zdjecia piekne, amatorskie (ale Islandia broni sie sama) i - podkreslam - prywatne! Do uzytku nieformalnego. NIe moglam sie powstrzymac, bo sa cudo!
Autorem wiekszosci jest trzeci pan z prawej na zdjeciu, (kto ciekawy personalia znajdzie na stronie oficjalnej muzeum): http://www.muzarp.poznan.pl/iceland/fot00502d.html
http://www.muzarp.poznan.pl/iceland/menu1.html
Od razu uprzedzam: zdjecia piekne, amatorskie (ale Islandia broni sie sama) i - podkreslam - prywatne! Do uzytku nieformalnego. NIe moglam sie powstrzymac, bo sa cudo!
Autorem wiekszosci jest trzeci pan z prawej na zdjeciu, (kto ciekawy personalia znajdzie na stronie oficjalnej muzeum): http://www.muzarp.poznan.pl/iceland/fot00502d.html
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
obejrzałam... faktycznie piękne i super jest tło pod zdjęciaDeride pisze:Od razu uprzedzam: zdjecia piekne
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej