- w odpowiedzi na post o ksylitolu zrozumiałam tak, jak napisane.Leeloo pisze:chypre, dokładnie tak, ale to robią wszystkie sztuczne słodziki,
Ksylitol nie oszukuje trzustki ponieważ powoduje wzrost poziomu glukozy we krwi. Że zacytuję fachowym słownictwem jak to działa:
"Nasze organizmy w swoim codziennym metabolizmie używają ksylitolu, produkując go w ilości 15 gramów z różnych źródeł pokarmu. Przez organizm ludzki ksylitol jest powoli stopniowo przyswajany, osiągając wartość kaloryczną niższą o 40% niż inne węglowodany. Z tych względów daje on w efekcie istotnie zmniejszone: wzrost poziomu glukozy we krwi oraz reakcję insulinową organizmu na wchłanianie glukozy (o przeszło 60% serum insuliny mniej w krytycznym czasie 30 min. niż dla glukozy czy cukru). W ten sposób możliwe jest osiąganie przez diabetyków kontroli poziomu glukozy we krwi, poziomu lipidów i wagi ciała".
Zmniejsza też łaknienie cukru. Wygląda i smakuje jak cukier ale tym różni się od innych substancji słodzących takich jak sorbitol, fruktoza czy glukoza, że w molekule ma 5 zamiast 6 atomów węgla, w efekcie daje odczyn zasadowy w organizmie, a nie kwasowy jak cukier (niszczy bakterie a nie powoduje ich rozwój).
Ksylitol i jego wpływ na organizm badany jest od lat - odkryty pod koniec XIX w. stosowany od lat 60tych u.w, badany skrupulatnie doczekał się ponad 1,5 tys. opracowań naukowych.
Profilaktycznie, bez potrzeby słodzenia można jeść łyżeczkę dziennie (8g). Zalecane jest spożywanie do 40g dziennie. "FDA i JEFCA, organ doradczy WHO i FAQ stwierdził, że dla ksylitolu nie istnieje granica spożycia (ADI - dopuszczalna dzienna dawka), co znaczy, że jest on całkowicie bezpieczny niezależnie od spożywanej ilości dziennej." To znaczy, że chemicznie nie powoduje żadnych skutków ubocznych natomiast jaka ilość podrażnia jelita to już sprawa osobnicza - zależy od stanu błony śluzowej i flory bakteryjnej jelit.
Aspartam to chemiczna trucizna i w ogóle nie powinien być brany pod uwagę.