Witam wszystkich.
Szczerze to szukam tutaj jakiejś pomocy. Od roku czasu jestem na diecie bezglutenowej. Ponieważ wykryto u mnie celiakie w wieku 21 lat, to lekarz powiedział, że muszę stosować ją już do końca swojego życia. Oprócz poprawy mojego stanu zdrowia miała się również przyczynić do wzrostu mojej wagi. Niestety mimo iż stosuję ją, co sprawiło, że już nie mam silnych bólów brzucha, to mimo wszystko moja waga spadła po niżej 50 kg. Strasznie się z tym czuję. Chciałabym normalnie żyć choć nie jest to do końca możliwe - wiadomo trzeba sprawdzać zawartość wybieranych przeze mnie produktów. Podejrzewam, że duży wpływ na to ma również stres. Niby się pogodziłam ze swoją chorobą ale chyba ciągle coś robię nie tak skoro moja waga zmienia się nie tak jak bym chciała. Z góry dziękuję za każdą radę.
Witam:)
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: pn 23 maja, 2011 11:40
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Witaj. Mnie również zdiagnozowali w wieku 21 lat i też mam dietę do końca życia. I podobnie jak ty raczej nie jestem z tym do końca pogodzona (mam ją od roku). Myślę, żę jeśli chcesz przytyć to najlepiej byłby skontaktować się z dietetykiem. Ja waże 62 kilo i nawet w czasie sesji, kiedy potrafię pochłaniać 3 obiady dziennie i dwie kolacje i mnustwo słodyczy moja waga nie drgnie.