Fundacja w Warszawie..a reszta miast ??
Moderator: Moderatorzy
Fundacja w Warszawie..a reszta miast ??
Ile razy wchodze na formu, a musze przyznać ze to wcale nie jest tak często, spędzam tutaj mnóstwo czasu. Ale do rzeczy... Wszystko jest super poza tym że forumowicze nie są tylko z Warszawy i przypuszczam ze wiekszosc nawet nie ma mozliwosci tak poprostu sobie tam pojechac na jakiekolwiek organizowane spotkania. Chyba dobrym pomysłem byłoby nie tyle stworzenie czegos podobnego w innych miastach ale może chociaz czegos w rodzaju oddziałów. Wtedy każdy wpadałby do najbliższego wiekszego miasta, spotykalibyśmy sie i na żywo wymieniali swoje poglądy. Myśle również że zamiast czekac na pojawienie sie ogłoszeń o organizowanych wyjazdach koloniach itp z dieta bezglutenowa można by takie organizować samemu.
Osobiście utrzymuje stały kontakt z jedna osoba ktora jest na diecie i bardzo fajnie zorganizowałysmy sobie w tym roku wakacyjny wyjazd.
Czekam na ewentualne głosy poparcia i jestem otwarta na propozycje.
Z chęcia skontaktuje sie z osobami z Krakowa
Osobiście utrzymuje stały kontakt z jedna osoba ktora jest na diecie i bardzo fajnie zorganizowałysmy sobie w tym roku wakacyjny wyjazd.
Czekam na ewentualne głosy poparcia i jestem otwarta na propozycje.
Z chęcia skontaktuje sie z osobami z Krakowa
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Wydaje mi się, że taką rolę spełnia TPD. Nie ma sensu mnożyć bytów. Stowarzyszenie będzie miało trochę inne zadania, choć nie wiadomo, czy nie będzie zajmować się także organizowaniem wyjazdów.
PS. Pozdrawiam z Krakowa
PS. Pozdrawiam z Krakowa
Ostatnio zmieniony ndz 15 paź, 2006 20:19 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 1 raz.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Racja. Poza tym najpierw Stowarzyszenie musi powstać oficjalnie. I po to właśnie jest ten zjazd z całej Polski. Nie da się tego inaczej załatwić. Musimy się spotkać w jednym miejscu, logiczna wydaje się Warszawa. Ja też bym chciała mieć "pod nosem" filię i nie musieć tułać się po kraju, ale cóż. Jak mus to mus.
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Marko Ramius
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: wt 29 sie, 2006 10:02
- Lokalizacja: Kościan
Chciałabym odświerzyć temat. Z tego co się doczytałam Stowarzyszenie powstało, więc chciałabym zapytać co z oddziałami w innych miastach? Ja akurat z rodzicami dzieci chorych na cukrzycę prowadzę ogólnopolskie Stowarzyszenie Osóch Chorych na Cukrzycę "Diabetycy". Z tego co zdążyłam się zorientować to w Siedlcach i okolichach jest mnóstwo osób chorych na celiakię i taki oddział bardzo by się przydał.
Monika M. - Mama Damianka chorego na cukrzycę i celiakię...
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
To znaczy nie bardzo rozumiem #-o Piszesz, że z Warszawy nie może powstac oddział w Siedlcach,ani w żadnym innym mieście ale jak znajdzie się grupa chętnych osób to oddział powstanie. Czy w statucie Stowarzyszenia macie coś na temat oddziałów? I czy to jest Stowarzyszenie ogólnopolskie czy też jedynie działające na terenie jednego miasta?
Monika M. - Mama Damianka chorego na cukrzycę i celiakię...
Tak, w statucie zostało przewidziane tworzenie oddziałów, co - jak zauważyła Małgorzatamoniśka pisze:Czy w statucie Stowarzyszenia macie coś na temat oddziałów? I czy to jest Stowarzyszenie ogólnopolskie czy też jedynie działające na terenie jednego miasta?
(grupy inicjatywnej 8) )Małgorzata pisze:Ale to wszystko jak zwykle zależy od ludzi....
A stowarzyszenie jest jak najbardziej ogólnopolskie - co wynika choćby z nazwy "Polskie....". Z tego co pamiętam, założyciele są od Wrocławia po Białystok.
Przy okazji- pozdrowienia dla Założycieli
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Grupa inicjatywna to dla mnie najmniejszy problem, jak również wpis do KRS jako oddział itd. Mam doświadczenie w prowadzeniu Stowarzyszenia i to oddziału głównego. Tylko ciekawe czy będzie inicjatywa z drugiej strony aby "rozbudować się".
[ Dodano: Nie 19 Lis, 2006 13:52 ]
Aha i jeszcze jedna sprawa, na stronie napisane jest Fundacja Celiakia a potem, że zostało założone Stowarzyszenie Jedno wyklucza drugie, bo Fundacja rządzi się innymi prawami niż Stowarzyszenie...Czytam Statut i widzę, że jest to Fundacja, natomisat na stronie głównej Fundacji jest napisane o Stowarzyszeniu #-o #-o Bardzo to wszystko zakręcone, dla kogoś kto dopiero zaczyna "przygodę" z tą chorobą i bardzo nieczytelne...
[ Dodano: Nie 19 Lis, 2006 13:52 ]
Aha i jeszcze jedna sprawa, na stronie napisane jest Fundacja Celiakia a potem, że zostało założone Stowarzyszenie Jedno wyklucza drugie, bo Fundacja rządzi się innymi prawami niż Stowarzyszenie...Czytam Statut i widzę, że jest to Fundacja, natomisat na stronie głównej Fundacji jest napisane o Stowarzyszeniu #-o #-o Bardzo to wszystko zakręcone, dla kogoś kto dopiero zaczyna "przygodę" z tą chorobą i bardzo nieczytelne...
Monika M. - Mama Damianka chorego na cukrzycę i celiakię...
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
A myślałam, że jaśniej już nie można napisać... Chodziło mi o to, że wiele osób chce, żeby ktoś z Warszawy przyjechał, stworzył im oddział, najlepiej żeby przyszli na gotowe. A przecież to jest niemożliwe. Oczywiście, że będą oddziały, ale muszą je sami stworzyć LUDZIE, oczywiście z naszą (Zarządu) pomocą. Ale na Boga, pozwólcie nam najpierw stworzyć Stowarzyszenie!Małgorzata pisze:Z Warszawy nie da się otworzyć oddziału w Siedlcach, ani w żadnym innym mieście. Jeśli będą chętni (grupa, która się zorganizuje) wtedy powstanie oddział. Ale to wszystko jak zwykle zależy od ludzi....
Nie piszę tego oczywiście personalnie do moniśki:) Raczej do tych, którzy chcą mieć swój oddział za tydzień i najlepiej, jakby tam już wszystko było za nich zrobione:)
Jeśli chodzi o problem Fundacja/Stowarzyszenie jest tak jak pisze Koteczek.
A ze sprawami prawno-urzędowymi sobie radzimy, jakieś doświadczenie też mamy:), ale dzięki za dobre chęci:)