Ulaha Sfenson wita Was!!!
Nie wiem czy to dobra strona żeby tu gadać o tej chorobie ale innej nie znalazłem.Tydzień temu dowiedziałem sie że mam chorobe Duhringa i że mam stosować diete i jeszcze mam brać jakieś tabletki.Spoko dieta luzz bo moja siora ja stosuje od dziecka bo ma Celiakie ale te tabletki to masakra!!!Lek sie nazywa Dapson i musze go sprowadzać z zagranicy bo w Polsce go nie ma!Poza tym mam go brać do końca życia 1 tabletke dziennie a to już jest upośledzenie moim zdaniem!Moje pytanie brzmi: Jak ktoś jest już chory na Duhringa i bierze te tablety to niech sie ze mną skontaktuje i cos mi o tym napisze co???Będe wdzięczny!
WULGARYZMY BYŁY CAŁKOWICIE ZBĘDNE...
Moderator
Pozdro SFENSON
Choroba Duhringa
Moderator: Moderatorzy
DO SFENSONA
No właśnie: choroba chorobą, ale trochę kultury czytającym się należy
Aga
Aga
Agnieszka, mama Roberta z crohnem i nietolerancją glutenu
Przy Duhringu tabletki stosuje się tylko i wyłącznie po to by zlikwidować wysypkę. One zabijają krwinki czerwone i nie można ich brać cały czas i w takich ilościach. Przez np. 2-3 tygodnie bierze się po pół tabletki, później po ćwiartce, później po ćwiartce co 2 dni , 2 razy w tygodniu, raz w tygodniu i po ok. pół roku przestaje się je brać.
Normalnie dieta wystarczy, chyba, że zje się coś glutenowego i wystąpi wysypka, która nie zejdzie tylko po maści.
Co do sprowadzenia tabletek to czeka się ok. pół roku i załatwienie ich jest bardzo skomplikowane. Zamiast Dapsonu można użyć też Disulone lub Avlosulfon, bo to właściwie to samo.
Pozdrawiam
agnieszka
Normalnie dieta wystarczy, chyba, że zje się coś glutenowego i wystąpi wysypka, która nie zejdzie tylko po maści.
Co do sprowadzenia tabletek to czeka się ok. pół roku i załatwienie ich jest bardzo skomplikowane. Zamiast Dapsonu można użyć też Disulone lub Avlosulfon, bo to właściwie to samo.
Pozdrawiam
agnieszka
Pracownia Diagnostyki Cytologiczno-Histopatologicznej Pan Dr n. med Andrzej Bernaczyk Cz-wa ul Kiepury 31 wykonał badanie wycinków skóry potwierdzające chorobę Duhringa u syna w styczniu 2004 roku. Badanie wykonalismy na zlecenie doktor dermatolog pani Doroty Rychter odpłatnie, bo zależało nam na czasie ale pamiętam że nie było drogie.