Dieta bezglutenowa a tworzenie się kamieni nerkowych

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Urszula
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007 15:33
Lokalizacja: Słupca

Dieta bezglutenowa a tworzenie się kamieni nerkowych

Post autor: Urszula »

Witam serdecznie, nie znalazłam na forum podobnego tematu, więc pozwoliłam sobie założyć nowy wątek.
Sprawa dotyczy mojej niespełna 3-letniej córeczki, alergiczki, na diecie bezglutenowej od 10 m-cy. Od tygodnia ma biegunkę, w tym czasie przez kilka godzin gorączkowała powyżej 39 st. C, skarży się na ból brzucha. Wczoraj w jej moczu zobaczyłam bardzo dużo rdzawego osadu, wyglądającego jak piasek. Zebrałam próbkę i zaniosłam do szpitala do zbadania. Okazało się, że było w nim bardzo dużo szczawianów wapnia i moczanów bezpostaciowych, do tego śladowe ilości białka i krwinki białe oraz czerwone (świeże i wyługowane). Zastanawiam się, skąd u tak małego dziecka kamica nerkowa?? Czy może to mieć coś wspólnego z dietą bezglutenową, z dużą ilością spożywanego ryżu i kukurydzy (ktoś wspominał, chyba nawet na tym forum, że ryż i kukurydza w nadmiarze zaburzają gospodarkę wapniową)? Córka jest również na diecie bezmlecznej, bezjajecznej, hipoalergicznej. Bardzo proszę o radę, bo nie wiem, jak ją dalej żywić: co jest gorsze - choroba nerek czy niezaleczona alergia?
Awatar użytkownika
UlotnaChwila2005
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: sob 19 lip, 2008 10:22
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: UlotnaChwila2005 »

Urszula, ja również się nad tym zastanawiam, gdyż i w moim moczu wykryto szczawiany wapnia. Dowiedziałam się, iż obecność owych szczawianów w dużym stopniu może wskazywać kamienie w nerkach, ale nie takie "kamyczki" (jak występują przy np. fosforanach wapniowych) ale takie jakby rozgwiazdy, które stają się nieruchome przyklejając się do ścianki nerek. Póki co nic wiem jedynie tyle, że mogą się pojawiać przy złej diecie i braku niektórych składników pokarmowych (nie wiem dokładnie jakich). No i z pewnością szczawiany wypłukują wapń z organizmu. Nie wiem czy nie trzeba by było zrobić USG brzucha z pełnym pęcherzem...
"Czymże jest człowiek w przyrodzie? - Nicością wobec nieskończoności, wszystkim wobec nicości, pośrodkiem między niczym a wszystkim..."
Awatar użytkownika
Manga
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 264
Rejestracja: pt 11 lip, 2008 15:00
Lokalizacja: :)

Post autor: Manga »

Znajdz dobrego urologa dziecięcego lub najlepiej nefrologa.Samo badanie moczu nie wystarczy,może trzeba będzie wykonać jakieś inne badania(np. w szpitalu)
Zdecydowanie gorsza jest choroba nerek ( sama choruje od bardzo dawna :( )
UlotnaChwila2005 napisała :

Póki co nic wiem jedynie tyle, że mogą się pojawiać przy złej diecie i braku niektórych składników pokarmowych (nie wiem dokładnie jakich).

Przy kamicy szczawianowej zabronione jest:
botwina,szpinak,szczaw,rabarbar,cytryny,suszone figi,czekolada,kakao,kawa naturalna,mocna herbata,ostre przyprawy,nasiona roślin strączkowych - no i oczywiście sól (w nadmiarze)
Urszula
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007 15:33
Lokalizacja: Słupca

Post autor: Urszula »

W chwili obecnej czekamy na badanie USG, jesteśmy zapisani do szpitala na piątek. Zrobiliśmy też powtórne badanie moczu (tym razem poranny) i morfologię krwi. Morfologia idealna - aż dziw po tygodniu biegunki i głodówki (córcia prawie nic nie jadła, za to dużo piła). Oczywiście w moczu było dużo ciał ketonowych - objaw niedożywienia, nadal dużo szczawianów. Ale chyba wszystko idzie ku lepszemu. Gołym okiem już nie widać osadu, wraca apetyt, biegunka też zelżała. Niepokoi mnie tylko wygląd stolca - pozostawia bardzo tłusty osad na nocniku. I ma dziwny słodkawy zapach. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niewydolność jelit po biegunce. Natomiast denerwuje mnie podejście lekarzy: każdy patrzy tylko na swoją działkę, nie trafiłam jeszcze na takiego, który spojrzałby całościowo na pacjenta. Leczą objawy nie szukając ich przyczyny. Pediatra najchętniej na krwawe stolce przepisuje antybiotyk na czerwonkę (o zgrozo nie wykonując przy tym żadnych badań), chociaż doskonale wie o alergii dziecka; alergolog umywa ręce od kamicy nerkowej, traktując to jako odrębną jednostkę chorobową, nie związaną z alergią. A przecież - oprócz skłonności dziedzicznej - to właśnie dieta jest w głównej mierze odpowiedzialna za tworzenie kamieni nerkowych.
Przy kamicy szczawianowej zabronione jest:
botwina,szpinak,szczaw,rabarbar,cytryny,suszone figi,czekolada,kakao,kawa naturalna,mocna herbata,ostre przyprawy,nasiona roślin strączkowych - no i oczywiście sól (w nadmiarze)
Manga, z wymienionych pokarmów Natalka je - i to baaardzo rzadko - fasolę, groch i bób. Przypraw żadnych nie używam, jedynie sól, w ograniczonej ilości.
Awatar użytkownika
Manga
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 264
Rejestracja: pt 11 lip, 2008 15:00
Lokalizacja: :)

Post autor: Manga »

Natomiast denerwuje mnie podejście lekarzy: każdy patrzy tylko na swoją działkę, nie trafiłam jeszcze na takiego, który spojrzałby całościowo na pacjenta
Zgodze się z Tobą w 100%
Ja lecze się juz baaaaaaardzo długo.Lekarze - ileż ich już było :galy: i każdy "swoje".Robiłam w przeciągu 2 dni usg : jeden lekarz NIC nie znalazł a drugi,że mam zapalenie miedniczek (ten drugi miał racje bo własnie wyszłam ze szpitala po kolejnym ataku kamicy )Biore leki,stosuje diete i co ................ mam "spokój" przez 2-3 miesiące a później nawrót:ból,wyniki coraz gorsze.Ide do lekarza a ten mówi,że jest ok :028:
A przecież - oprócz skłonności dziedzicznej - to właśnie dieta jest w głównej mierze odpowiedzialna za tworzenie kamieni nerkowych.
U mnie ani jedno ani drugie.Lekarz stwierdził,że "taka moja natura :diabelek: " Tylko zaczyna mi już brakować cierpliwości,bo jak tu się leczyc nie widząc efektów :zly: .
Urszula
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007 15:33
Lokalizacja: Słupca

Post autor: Urszula »

Jesteśmy już po USG jamy brzusznej - wynik prawidłowy. Wniosek: prawdopodobnie układ moczowy wydalił już wszystko albo "piasek" jest tak drobny, że podczas badania USG nie można go wykryć.
Szukam i szukam informacji na temat przyczyn kamicy nerkowej u tak małego dziecka, najbardziej sensownym wydaje mi się takie oto wytłumaczenie, znalezione na stronie zum.org.pl
W warunkach prawidłowych szczawiany znajdujące się w świetle jelita są wiązane przez wapń i magnez tworząc niewchłanialne, wydalane z kałem sole. Stosowanie diet niskowapniowych, a także niedobory pokarmowe magnezu są przyczyna zwiększonej puli niezwiązanych szczawianów w jelicie, ich nadmiernego wchłaniania i wydalania w moczu.
Moja córka jest na diecie bezmlecznej, pije 1-2 szkl. Bebilonu Pepti 2 dziennie, przed zaśnięciem i po przebudzeniu dostaje jeszcze pierś - być może to za mało, żeby pokryć jej dzienne zapotrzebowanie na wapń. No a magnez - bogatym źródłem magnezu są produkty pełnoziarniste, orzechy, czekolada, a to odpada przy naszej diecie. Może trzeba będzie dodatkowo zażywać preparaty z tymi pierwiastkami, żeby zapobiec nawrotom choroby.
ola_wet
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 70
Rejestracja: wt 15 sty, 2008 19:13
Lokalizacja: Zabrze/Wrocław

Post autor: ola_wet »

Jeśli chodzi o moczany (w moczu taki czerwono-brunatny osad) to moga byc one wynikiem gorączki (pisałaś 39 stopni) dlatego USG było w porządku. Gorączka to duże obciążenie dla organizmu (spalanie białek i powstanie ciał ketonowych).
szczawiany mają prawdopodobnie zwiazek z dietą
ODPOWIEDZ