Tomografia jamy brzusznej

[alva_alva]

Alva_alva, proszę cię. Nie każdy pieprzyk jest czerniakiem. Poza tym nawet jeśli jest, to sprawdza się to dedykowanymi badaniami. Wnioski powinno się wyciągać z uprawniających do nich przesłanek.

Owszem, nie każdy pieprzyk jest czerniakiem. Masz absolutną rację, ale właśnie wielu lekarzy wychodzi z takiego założenia i olewa pacjenta, a potem się czasem okazuje, że jednak było coś poważniejszego. Tak jak z większością nas na forum. Większość z nas zamiast mieć konkretne badania, to zamiast celiakii miała rozpoznaną anoreksję i inne cuda.

O jakich dedykowanych badaniach piszesz? Jakimi badaniami chciałbyś dotrzeć do tego miejsca w jelicie cienkim?

[maska]

Może titrant ma na myśli markery nowotworowe. Zacznę od krwi w kale i szczegółowej morfologii. Będę pierwsza w przychodni. Sądzę, że w czwartek będę już miała wyniki badań, przynajmniej niektórych.

[titrant]

Z wyższych odcinków jelita.

A czy można wykluczyć perforację ścian jelita drobniejszą niż widać w badaniu kolonoskopowym, które jest badaniem makroskopowym?

[titrant]

O jakich dedykowanych badaniach piszesz? Jakimi badaniami chciałbyś dotrzeć do tego miejsca w jelicie cienkim?

Pewnie nadałyby się tu tomografia komputerowa, tomografia magnetycznego rezonansu, kapsułka. A najprostsza, a sięgająca do dwunastnicy zasięgiem, jest po prostu sonda endoskopowa.

Przez badania dedykowane rozumiem badania, które mają na celu potwierdzić bądź obalić hipotezę, że człowieka toczy konkretna choroba. Twoje nawet śmiesznie brzmi: Krew w kale? To tniemy.

Masko, tomografia komputerowa jest pewniejszym badaniem niż USG. Jeśli chcesz robić dalsze badania tej okolicy, zapytaj czy nie można tam zajrzeć podczas gastroskopii (w gastroskopii z diagnozą celiakii zagląda się do dwunastnicy, żeby stamtąd pobrać wycinki nabłonka do badań mikroskopowych).

[alva_alva]

Niestety, ale część jelita cienkiego jest niedostępna ani przez gastroskopię ani przez kolonoskopię. Stąd bywają decyzje chirurgów, że tniemy w ciemno, bo lepiej jest otworzyć i wyciąć, wysłać do badania, niż czekać, skoro nie da się tam sięgnąć. Na tym polega cały problem.Gdyby można było zawsze pobrać wycinek za pomocą gastroskopii lub kolonoskopii i sprawdzić co to jest, to byłoby dużo prościej, ale tak nie jest.

[alva_alva]

Upraszczasz też bardzo to co piszę.Wiadomo, że należy wziąć pod uwagę inne możliwe przyczyny krwi w kale typu właśnie zażywane leki itd, a decyzję, czy ciąć czy czekać , podejmuje lekarz nie tylko na podstawie badania kału na krew, ale na podstawie wielu innych obrazowych badań typu własnie tomografia, USG, spadająca hemoglobina, objawy które opisuje pacjent, czyli jakieś bóle czy mdłości itd. Przecież oczywiste jest, że nikt nie tnie TYLKO na podstawie badania na krew utajoną w kale.Przestań upraszać to co piszę.

[titrant]

Niestety, ale część jelita cienkiego jest niedostępna ani przez gastroskopię ani przez kolonoskopię.

A gdzie ta część się zaczyna? Nie wiemy, w której części dwunastnicy jest rozważana pętla

Myślę, że cięcie brzucha na ślepo to było stosowane może kilkadziesiąt lat temu.

[titrant]

Jeżeli w kale będzie krew utajona, to trzeba natychmiast to wyciąć i mieć to z głowy.

Ani trochę nie upraszczam tego, co piszesz

To ty niepospolicie chyba upraszczasz. Dla mnie w twoich słowach jest jasne wskazanie

[alva_alva]

Markery nowotworowe też można zrobić na wszelki wypadek.Jak w maju trafiłam na endokrynologię z podejrzeniem cukrzycy i schudłam przy tym znowu, to tez mi zrobili markery nowotworowe, bo podejrzewali w pierwszej kolejności wyspiaka trzustki.To tez nie jest głupi pomysł.Zawsze to coś ewentualnie dopełni obraz sytuacji.

[alva_alva]

Jeżeli w kale będzie krew utajona, to trzeba natychmiast to wyciąć i mieć to z głowy.

Ani trochę nie upraszczam tego, co piszesz

To ty niepospolicie chyba upraszczasz. Dla mnie w twoich słowach jest jasne wskazanie

A co mam dopisywać znowu to samo co dziewczyna napisała post wyżej, więc : " Skoro badanie tomografem wykazało to i to, a USG to wykazało to i to, a jak wynika z morfologii hemoglobina ci spada , to..... "

Przestań, przecież wiadomo, że czyta się czyjś post i na podstawie tego się odpowiada, a nie powtarza znowu to samo co jest piętro wyżej.

[alva_alva]

Jeśli chirurg nie dojdzie za pomocą gastroskopii w to miejsce,bo będzie ono za nisko, to tylko zostaje cięcie na ślepo raczej, nawet w naszych czasach.

[titrant]

Skoro tak kategorycznie, to warto byłoby się przynajmniej powołać.

W ogóle co ma w tym przypadku krew w kale do zgrubienia w dwunastnicy?

Raczej zostaje cięcie na ślepo. A łyknięcie kapsułki? A MRI? Trochę za wcześnie proponujesz cięcie. W ogóle nie wiesz gdzie leży rozważane miejsce; przekonujesz do zabiegu chirurgicznego nie proponując nawet innych rozstrzygających badań

Skoro można zajrzeć endoskopem do jelita czczego, można też przejrzeć całą dwunastnicę. A enteroskopia jest z pewnością dużo mniej obciążająca niż cięcie na wszelki wypadek.

[alva_alva]

Ja do niczego nikogo nie namawiam. Przecież wiadome jest, że nikt nie podejmuje takich decyzji na podstawie porady z forum i to jeszcze bez masy innych badań dookoła, które dopiero będą.Gdybym ja się nie mogła tam dostać na tyle, aby pobrać wycinek, to bym cięła. Poza tym, to jest duże, ma kilka cm, więc nawet jeśli to nie jest nic groźnego histopatologicznie, to jak urośnie jeszcze trochę, to dojdzie do niedrożności jelit, a to nie są przelewki.Myślę, że choćby z tego powodu chirurg może się szybciej zdecydować na cięcie. Przechodziłam podobną sytuację z moją mama, która chorowała na raka. Z tym, że my wiedzieliśmy, że to rak i miała już w jelicie przerzuty.Wiem jak to wygląda, jakie są objawy i co się zrobi jeśli się czegoś takiego nie wytnie, a to urośnie, niezależnie od tego czy to rak czy jakiś niegroźny polip. Nawet jeśli to tylko jakiś polip, od którego się nie umrze, to niedrożność może być znacznie bardziej groźna w skutkach. To należy brać pod uwagę przy takich rozmiarach.

[titrant]

Ale tego nie napisałaś, tylko pomyślałaś . A na forum sądzona jesteś po tym, co napiszesz

Faktem jest, że piszesz w pierwszej kolejności o operacji diagnostycznej, a nie wspominasz o diagnostycznej duodenoskopii.

[maska]

Kiedy lekarze na podstawie dotychczasowych badań nie mogli konkretnie powiedzieć co to jest, sama na gorąco - niby żartem - zaproponowałam rozcięcie brzucha, co spotkało się z odmową. Fakt, to by było najszybsze, przekonać się naocznie co to za problem, ale mam na razie robić dalsze badania. Przez wolne dni świąteczne trochę się to odwleka. "TO" jest według opisu: W lokalizacji prawobocznej części VCI w okolicy dwunastnicy obecna jest nie wypełniająca się środkiem kontrastowym pęta jelitowa? .... itd., jak wyżej pisałam.