Encorton!

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Demon pisze:to ona da mi te sterydy "żeby sprawdzić" :/
STE-RY-DY, żeby "sprawdzić"?????
ja pi...ę, przepraszam, ale dawno mnie tak nie poniosło.
Masz rację - niech ona sobie na sobie sprawdza sterydy, szkoda że np. chemii nie daje na próbę...
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

justynapawlowska155 pisze:
Demon pisze: ketokonazol...
to akurat bym brala bo sama dieta za wiele ci nie pomożę
Po co? Tylko dlatego, że X wyhodował w posiewie z kału średnio zaawansowany wzrost grzybów? Średnio zaawansowany należy odczytywać jako wątpliwy.W kale u każdego zdrowego człowieka są grzyby i nastąpi ich wzrost w posiewie, pytanie tylko w jakiej ilości. Posiew kału, tak jak wcześniej napisałam, nie jest badaniem, które by jako jedyne samo w sobie było wskazaniem do stosowania doustnych leków przeciwgrzybiczych jeśli nie ma objawów grzybiczych ze strony innych układów, to raz, a dwa , należy wkluczyć inne problemy jelitowe takie jak alergie pokarmowe, pasożyty czy inne choroby układowe. To oznacza, że najpierw lepiej jest zrobić np. gastroskopię i pobrać wycinek, a nie np. na łyse jelita w sytuacji nierozpoznanej celiakii czy np. nierozpoznanego Crohna, pakować ketokonazol, który jelita dobije. Przechodziłam to na sobie, tylko, że nie z ketokonazolem akurat, lecz z lekami na rzekome pasożyty, których nie miałam, a lekarzowi się wydawało, że je mam. Skutek był opłakany.

Ketokonazol to bardzo silny i szkodliwy lek, może powodować wtórnie niedoczynność nadnerczy, trzeba z nim uważać. Przyszło mi do głowy, że może z tego powodu lekarz dał encorton przy tym ketokonazolu, ale wątpię, aby lekarz wiedział, że ketokonazol może doprowadzić do niedoczynności nadnerczy.Lekarze o tym nie mają pojęcia. Czasem jakiś endokrynolog o tym wie, który pracuje w szpitalu i który potem sprząta bajzel po jakimś innym lekarzu nieświadomym zagrożenia. Nie wiem też jak długa ta kuracja miała być.
Poza tym, gdyby miał na uwadze niedoczynność nadnerczy, dałby hydrokortyzon, a nie encorton.

Pytanie czy są inne objawy zagrzybienia organizmu? Upławy, swędzenia i ranki między palcami u rąk, nóg, naloty na dziąsłach, języku, czy była ostatnio jakaś kuracja antybiotykami, bo to usposabia do grzybic, jakieś inne objawy
Demon
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 90
Rejestracja: śr 29 lip, 2009 23:31
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Demon »

Nie, nie mam żadnych objawów. No, oprócz wielkiego apetytu na słodycze oczywiście XD

Moje objawy to czasem niespodziewane biegunki, lub potworne bóle brzucha po prawej stronie i chudnięcie. Dzieje się to od lat. Słyszałam, że mogę mieć: celiakie, crohna, endometrioze, lamblie, zespół jelita nadwrażliwego itd....a tak naprawdę nikt mi konkretnie nic nie powiedział, nie zbadał i nie pomógł.

Ostatnie biegunki skończyły się kolejnym tygodniowym pobytem w szpitalu, gdzie robiono mi gastroskopię i jedyne co wyszło to to, ze mam refluks. Lekarze walą leki jak leci, a ja nawet nie mogę doprosić się o tomografię komputerową jamy brzusznej i chyba teraz pójdę prywatnie. (400 zł w plecy). Wiem, że aby sprawdzić czy ma się endometriozę trzeba do szpitala, i strasznie boję się laparoskopii :(

Tak to u mnie wygląda, a koszmar trwa już wiele lat. Gdy dopada mnie ból brzucha mam ochotę skoczyć przez okno, tak bywa potworny.
justynapawlowska155
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
Lokalizacja: kielce

Post autor: justynapawlowska155 »

Demon pisze:Moje objawy to czasem niespodziewane biegunki, lub potworne bóle brzucha po prawej stronie i chudnięcie
Aczy biegunki masz z krwią .No I JA WZIEŁA BYM TEN KETOKONAZOL mimo że ma skótki uboczne wszystko ma jakieś skótki uboczne. Żeby wykluczyć inne choroby trzeba najpierw wyleczyć to co jest .Ja bym zmieniła lekarza bo jak na grzybki daje ENCORTON to coś nie chalo z nim chociaż moż dał go ze względu na podejżenie czegoś innego ale to jak odp czy masz krew a stolcu i jak wygląda twój stolec tzn czy jest cienki śmierdzący czy masz wzdęcia itp
Demon
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 90
Rejestracja: śr 29 lip, 2009 23:31
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Demon »

Nie, nigdy nie miałam krwi w kale (kilka razy robiłam też badania na krew utajoną, nawet dwa miesiące temu i nic), stolce - jak nie mam biegunek i akurat nic się nie dzieje, to mam całkiem normalne (no czasem dosyć twarde, ale pewnie to wina miłości do czekolady :P). Co do zapachu no to przy biegunkach jak wiadomo niemiły, ale przy normalnych jest ok i "standardowo". Wzdęcia miewam. Jedyne co mnie niepokoi to często śluz w stolcu.
justynapawlowska155
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
Lokalizacja: kielce

Post autor: justynapawlowska155 »

Więc na razie wykluczyła bym crohna i cu bo tam w 99% jest krew w kale ,natomiast ja bym wyleczyła te grzybki bo to może być twój problem , grzybica jelit powoduje takie dolegliwości no i do tego jeszcze dołożyła bym dobry probiotyk .to bardzo ważne przy chorobach ukł pokarmowego a zwłaszcza jelit .Nie leczona powoduje wiele dolegliwości potem ciężkich do odwrócenia coś wiem na ten temat ogranicz słodycze bo są nie wskazane .Encorton to lekarz na bank wstawił przez ten śluż pewnie podejżewa jakieś zapalenie jelit .A brałeś może wcześniej coś z melasazyną lub sulfazyną [asamax ,salofalk lub coś innego ]
justynapawlowska155
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
Lokalizacja: kielce

Post autor: justynapawlowska155 »

Więc na razie wykluczyła bym crohna i cu bo tam w 99% jest krew w kale ,natomiast ja bym wyleczyła te grzybki bo to może być twój problem , grzybica jelit powoduje takie dolegliwości no i do tego jeszcze dołożyła bym dobry probiotyk .to bardzo ważne przy chorobach ukł pokarmowego a zwłaszcza jelit .Nie leczona powoduje wiele dolegliwości potem ciężkich do odwrócenia coś wiem na ten temat ogranicz słodycze bo są nie wskazane .Encorton to lekarz na bank wstawił przez ten śluż pewnie podejżewa jakieś zapalenie jelit .A brałeś może wcześniej coś z melasazyną lub sulfazyną [asamax ,salofalk lub coś innego ]
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8161
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

jako probiotyk polecam Multilac- ma aż 9 szczepów bakterii. niestety przez to też jest droższy.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

justynapawlowska155 pisze: Żeby wykluczyć inne choroby trzeba najpierw wyleczyć to co jest .
Jak można coś leczyć jak się nie wie co to za choroba? Żyjemy w XXI wieku, to nie jest średniowiecze i mamy naprawdę dosyć daleko posuniętą diagnostykę, a skoro lekarz nie chce zrobić nawet tomografii, bo to kosztuje, a wypisanie recepty na ketokonazol nic nie kosztuje, to jaki z tego wniosek? Chciałabyś testować na sobie co popadnie? Wiesz jakie może mieć dany lek skutki uboczne jak się go poda przy jakiejś chorobie, o której się nie wie? Czy ty w ogóle chorujesz na celiakię? Mam bardzo duże wątpliwości, bo gdybyś przeszła to co niektórzy tutaj przechodzą i byś sobie zaserwowała na łyse jelita taki ketokonazol, to byś chwilę się zastanowiła nad swoimi poradami. Przechodziłam leczenie na ślepo na sobie i serwując pacjentowi na ślepo jakieś specyfiki, bo tak jest taniej, a nie lepiej dla pacjenta, można pacjenta wykończyć.

Należy zmienić szpital na inny po prostu, najlepiej w dużym mieście, jakiś uniwersytecki i nie męczyć się ani nie testować na sobie przez kolejne lata całej apteki, bo to może tylko pogorszyć sytuację.Nie ma też co się bać badań, nawet jeśli wydają się być nieprzyjemne. Tysiące ludzi je przechodzi i dzięki nim wraca do normalnego życia, a o to przecież chodzi.
Demon
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 90
Rejestracja: śr 29 lip, 2009 23:31
Lokalizacja: Łodż

Post autor: Demon »

Nie, nigdy nie brałam nic z melasazyną lub sulfazyną (nawet nie wiem co to) XD
Ten ketokonazol to mi przepisała pewnie przez ten średnio obfity Candida Albicans który wyszedł w kale, a do tego dała jakiś probiotyk.

Teraz nie wiem czy brać jedno i drugie czy tylko probiotyk i nie truć się lekiem? Bo nie mam pojęcia czy ten probiotyk bierze się tylko z ketokonazolem, czy mogę go sobie łykać samego?
justynapawlowska155
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
Lokalizacja: kielce

Post autor: justynapawlowska155 »

alva_alva pisze:Żyjemy w XXI wieku, to nie jest średniowiecze i mamy naprawdę dosyć daleko posuniętą diagnostykę, a skoro lekarz nie chce zrobić nawet tomografii, bo to kosztuje, a wypisanie recepty na ketokonazol nic nie kosztuje, to jaki z tego wniosek
A taki że niestety lekarz nie jest bogiem i nie może wszystkiego, ktoś jest nad nim i kontroluje a objawy które opisuje Demon równie dobrze mogą wskazywać na grzybice i żeby można było robić coś dalej trzeba ją wyleczyć bo inne badania mogą być nie miarodajne a poza tym gdyby nie potwierdziły innej choroby lekarz w raźie kontroli ma przechlapane .Alva taka mądra a tak prostych żeczy nie wiesz,
Demon pisze:Teraz nie wiem czy brać jedno i drugie czy tylko probiotyk i nie truć się lekiem? Bo nie mam pojęcia czy ten probiotyk bierze się tylko z ketokonazolem, czy mogę go sobie łykać samego
Możesz ale sam probiotyk ci wiele nie pomoże .Osoby mające choroby jelit powinny brać probiotyki cały czas
justynapawlowska155
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
Lokalizacja: kielce

Post autor: justynapawlowska155 »

alva_alva pisze: dany lek skutki uboczne jak się go poda przy jakiejś chorobie,
A wiesz jakie mogą mieć skutki niektóre badania ? Ja wiem i to bardzo dobrze np taka gastroskopia niby nic ale poczytaj co się może stać nie wspomne o kolonoskopi ,jakie ma skótki uboczne tomograf lub rezonans a podawany kontrast tż nie jest obojętny .Tak leki jak i badania mają skutki uboczne . Więc nie wmawiaj ludziom żeby nie brali leków niestety chorób samymi badaniami nie wyleczysz .
.
Ostatnio zmieniony pt 10 maja, 2013 21:38 przez justynapawlowska155, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

justynapawlowska155 pisze: A taki że niestety lekarz nie jest bogiem i nie może wszystkiego, ktoś jest nad nim i kontroluje
Co niby kontroluje? Chyba nie to czy lekarz postępuje zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, lecz kontroluje to, czy NFZ za dużo na pacjencie nie straci.To akurat pacjenta nie obchodzi.
justynapawlowska155 pisze:a objawy które pisuje Demon równie dobrze mogą wskazywać na grzybice i żeby można było robić coś dalej trzeba ją wyleczyć bo inne badania mogą być nie miarodajne
A czego dokładnie, jakich badań, nie można robić dalej jak się ma grzybicę układu pokarmowego?

justynapawlowska155 pisze:a poza tym gdyby nie potwierdziły innej choroby lekarz w raźie kontroli ma przechlapane .Alva taka mądra a tak prostych żeczy nie wiesz,
Nieco ci się pomyliły pojęcia.Lekarz ma psi obowiązek robić badania do skutku aż znajdzie przyczynę dolegliwości i jak tego nie zrobi, a pacjent dozna uszczerbku na zdrowiu, to wtedy ma przechlapane. Lekarz musi udowodnić w razie czego,że zrobił absolutnie wszystko co mógł, aby pacjenta zdiagnozować i mu pomóc.
justynapawlowska155 pisze:Tak leki jak i badania mają skutki uboczne . Więc nie wmawiaj ludziom żeby nie brali leków niestety chorób samymi badaniami nie wyleczysz .
.
Na pewno wyleczysz choroby lekami bez żadnych badań. Życzę ci powodzenia.To tyle w temacie, bo szkoda czasu na takie puste dyskusje.
justynapawlowska155
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 74
Rejestracja: pn 04 lut, 2013 18:27
Lokalizacja: kielce

Post autor: justynapawlowska155 »

Alva masz racje szkoda czasu na puste godanie niektóży naczytają sie książek i myślą że wszystkie rozumy pozjadali .Nie masz zielonego pojęcia jak działa nasz system opieki zdrowotnej myślisz że lekarzowi wolno wszystko otóż nie ma narzucone odgórnie ograniczenia, nie bronie ich [lekarzy ]system też mi się nie podoba i dlatego kilka lat temu odeszłam z służby zdrowia .A co do badań to przy grzybicy wynik np rezonansu może wyjść nie wiarygodny . Więc troszke pokory bo nie wystarczy poczytać książki ,Wiesz po szkole tęż myślałam że wszystko wiem ale bardzo szybko się okazało że guzik wiem wiedza książkowa to nie życie i dla tego już któryś raz ci mówie teoria często jest różna od praktyki
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Justyno, wytłumaczę ci coś.Nie chodzi brak pokory.Choruję na APS2, czyli zespół niedoczynności wielogruczołowej typ 2.Mam niedoczynność, a właściwie miałam do początku kwietnia, niedoczynność wszystkich gruczołów: przysadki, tarczycy, cukrzycę typu 1, byłam na insulinie i od niedoczynności przysadki zaczęła mi wtórnie wchodzić niedoczynność nadnerczy i gonad. Do tego jelita i gluten, zapalenie żołądka, obecnie jeszcze bielactwo. Zanim przyszła cukrzyca, cierpiałam jeszcze na chroniczną znowu hipoglikemię. Po nocach mnie łapały cukry rzędu 30 kilka jak kilka godzin nie jadłam albo jak się ruszyłam na zakupy.
Nie da się opisać jak się człowiek czuje jak nagle braknie mu nagle prawie wszystkich hormonów i ciągle jeszcze siedzi na sedesie oraz ile trzeba się nauczyć, aby zastępować samemu wszystkie hormony, na tyle, aby się po prostu nie zabić, zwłaszcza przy insulinie i hydrokortyzonie jednocześnie. Owszem, że wiele wyczytałam w książkach, ale najwięcej dowiedziałam się od ludzi z forów i to oni w najgorszych momentach nie tylko mnie wspierali, ale doradzali technicznie w dawkowaniu tych hormonów, zależnościach między tymi hormonami i obserwacji różnych objawów. Nie znam się zapewne na tysiącach innych chorób, wielu szczegółów nie doczytałam jeszcze nawet o tej chorobie, która dotyczy mnie, ale tego co doświadczyłam, to jestem pewna. Mogę śmiało powiedzieć, że ludzie żyjący i radzący sobie z naszymi chorobami na co dzień , mają znacznie lepsze pojęcie i praktykę w tym wszystkim, niż lekarze, którzy właśnie opierają się na podręcznikach, bo sami na sedesie nie siedzą i nie rozumieją co to znaczy dać na łyse jelita pacjentowi pyrantel, ketokonazol czy inny syf. Ja przez pół roku nie mogłam zjeść głupiego jabłka surowego, musiałam absolutnie wszystko gotować, bo całe noce zdychałam po głupiej surowej marchewce, a lekarze tak lekką ręką wypisują ludziom sterty różnych leków w ciemno bez badań.Czemu? Bo nie doświadczyli na sobie skutków swojej bezmyślności, a o chorobie uczyli się z książek i to czasem jeszcze po jakiejś ostrej imprezce. Tak wygląda rzeczywistość i to chyba nawet w sumie nie ma zbyt dużo wspólnego z systemem, bo jak się chodzi prywatnie na wizyty, to też lekarze głupotą świecą na kilometry.

W każdym bądź razie, zapewniam cię, że pokory do wielu spraw, to ja się szybko nauczyłam w chorobie, podobnie jak odbyłam ekspresową praktykę z zakresu połowy przypadków w endokrynologii na własnym ciele, bo nie miałam innego wyboru i było to baaaardzo przykre doświadczenie.

Wyszłam kilka dni temu po miesięcznym pobycie ze szpitala i mój stan znacznie się polepszył, nie z powodu pobytu w szpitalu. Jestem od kilku tygodni bez insuliny, zaczęła trzustka działać, także przysadka zaczęła produkować większość hormonów, choć niektóre z nich kilka miesięcy temu wynosiły zero. Nie wiadomo co się stało.Wszystkie testy miałam dwa razy powtarzane w odstępie miesiąca na wszelki wypadek, aby potwierdzić zgodność wyników. Ostatecznie usłyszałam, że medycyna to nie matematyka i czasem dzieją się dziwne rzeczy. Tym bardziej ta sytuacja napawa mnie pokorą do życia, chorób i tego jak działa nasz organizm.

Lekarz ma obowiązek leczyć pacjenta zgodnie z obecnym stanem wiedzy medycznej, a stan ten mówi, że najpierw pacjenta się diagnozuje, a potem leczy się zdiagnozowaną chorobę. Temu nie zaprzeczysz. System taki czy inny, nie usprawiedliwia lekarza i nie ma co się w głupocie i niedouczeniu lekarzy zasłaniać się systemem. Leżałam trzy razy w szpitalu w ciągu ostatniego roku w szpitalu, a mój ostatni wypis ma 5 stron, tyle badań miałam zrobionych, bo wypuszczenie mnie ze szpitala bez insuliny czy hydrokortyzonu przy cukrzycy czy Addisonie, mogłoby mnie zabić i nikt mi nie żałował żadnych badań. Także należy po prostu szukać innego lekarza, innego szpitala i tyle, bo są takie szpitale, w których robi się to co trzeba.Wiele do życzenia pozostawia dieta bg w szpitalach, ale to inna bajka.
ODPOWIEDZ