Wyniki przeciwciał, co mogą oznaczać?
Moderator: Moderatorzy
PMS jest mniejsze lub go nie ma, bo nie jesteś na swoich hormonach. Twoje nie działają.Owszem, pigułki są wygodne z wielu względów, ale estrogeny mogą np. indukować tocznia po części. W naszych chorobach bywa też taka choroba autoimmunologiczna jak zespół antyfosfolipidowy, o którym kobiety często nie wiedzą póki nie w ciążę zajść nie mogą. Ten zespół usposabia do zakrzepicy. Jak do tego się dołoży pigułki, które to ryzyko także zwiększają, to można nagle źle skończyć. Lekarze nie sprawdzają tego u pacjentek.Walą pigułki jak witaminki.Nie czują na sobie odpowiedzialności, bo pigułki same w sobie mogą zakrzepicę powodować, więc i tak lekarz będzie usprawiedliwiony w razie czego. W końcu pacjenta ulotkę przeczytała, a resztę niech sobie sama doczyta.Ola_la pisze:A słabszy PMS i o wiele mniejsze bóle na pigułkach?
Przyznam, że dla mnie to już wystarczający powód, żeby je brać... O innym, tzn. podstawowym - nie wspomnę.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Co do samego blokowania miesiączek to się zgadzam. Ta "regulacja" tak naprawdę nie jest rzeczywista.
A pms i bóle...nie powiem, bo to był główny powód, dla którego je zaczęłam brać. Bóle...ale żadne leki przeciwbólowe nie działały i byłam wyłączona z życia czasami przez cały tydzień. Dlatego ani ich nie diabolizuję, ani nie wybielam. Jeśli ktoś podchodzi do tego rozsądnie to i zakrzepica nie zajdzie, warto się wtedy badać. W końcu zawsze istnieje ryzyko działań niepożądanych.
Każdy musi osądzić według siebie wszystkie plusy i minusy.
A pms i bóle...nie powiem, bo to był główny powód, dla którego je zaczęłam brać. Bóle...ale żadne leki przeciwbólowe nie działały i byłam wyłączona z życia czasami przez cały tydzień. Dlatego ani ich nie diabolizuję, ani nie wybielam. Jeśli ktoś podchodzi do tego rozsądnie to i zakrzepica nie zajdzie, warto się wtedy badać. W końcu zawsze istnieje ryzyko działań niepożądanych.
Każdy musi osądzić według siebie wszystkie plusy i minusy.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Jeden lekarz na pięciu stwierdził tyłozgięcie, więc go na pewno nie mam, nawet zostało to dokładnie wytłumaczone. Natomiast jestem pewna, że boli aktualnie od torbieli, bo to...no czuć. ![n :)](./images/smilies/001.gif)
A wcześniej też bolało częściowo też od torbieli.
No nic, na razie wszystko jest do przeżycia![n :)](./images/smilies/001.gif)
Na razie mam obawy przed wtorkową gastroskopią, ale no nie ma co się bać![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n :)](./images/smilies/001.gif)
A wcześniej też bolało częściowo też od torbieli.
No nic, na razie wszystko jest do przeżycia
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Na razie mam obawy przed wtorkową gastroskopią, ale no nie ma co się bać
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Już po gastroskopii...żyję.
Opis mam całkiem ładny...
Przełyk bez zmian. Wpust otwarty. Błona śluzowa żołądka bez zmian ubytkowych,bez zmian podejrzanych o npl. Odźwiernik, opuszka i część poza-opuszkowa bez zmian. Gastroskopia odwórcona - minimalne cechy hernia hiatus. Jeziorko obfite klarowane. Motoryka żywa. Wycinki z 1-2 z części poza-opuszkowej XII-cy.
Wyniki z wycinków za 2 tygodnie.
Opis mam całkiem ładny...
Przełyk bez zmian. Wpust otwarty. Błona śluzowa żołądka bez zmian ubytkowych,bez zmian podejrzanych o npl. Odźwiernik, opuszka i część poza-opuszkowa bez zmian. Gastroskopia odwórcona - minimalne cechy hernia hiatus. Jeziorko obfite klarowane. Motoryka żywa. Wycinki z 1-2 z części poza-opuszkowej XII-cy.
Wyniki z wycinków za 2 tygodnie.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Dałam radę...choć nie było w ogóle znieczulenia. Nieprzyjemne, ale nawet zostałam pochwalona, że zwykle jak do niego przychodzą 18-latki to krzyczą i panikują, a ja tak spokojniutko :p. Uwinął się szybko, powiedział, że postara się jak najszybciej dotrzeć tam, gdzie ma dotrzeć (do XII-cy), żeby nie trwało jakoś bardzo długo. I w sumie trwało maksymalnie 10 minut (przy czym na pewno mniej).
Nie powiedział nic za bardzo. Tyle, że jest coś "troszkę nieszczelne i mogę mieć zgagę". Coś takiego. Tylko, czy to ma jakiś związek z tymi minimalnymi cechami to ja nie wiem, nie wydaje mi się jak o tym czytałam w internecie. Pokażę to lekarzowi, przy okazji.
Nie powiedział nic za bardzo. Tyle, że jest coś "troszkę nieszczelne i mogę mieć zgagę". Coś takiego. Tylko, czy to ma jakiś związek z tymi minimalnymi cechami to ja nie wiem, nie wydaje mi się jak o tym czytałam w internecie. Pokażę to lekarzowi, przy okazji.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Wyniki z wycinków dopiero przedstawię za jakieś 3 tygodnie jak po laparoskopii wyjdę ze szpitala. ![n :)](./images/smilies/001.gif)
Swoją drogą jestem na diecie 6 dzień i czuję się lepiej, choć mój organizm ostatnio zwariował, chyba ze szczęścia....no mam taką nadzieję (nerwy też swoje robią). Efekty dalej są, ale to już nie to, co było.
I krostek tak jakby mniej. Dalej jestem spuchnięta...ale no trudno. Będzie lepiej ![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Swoją drogą jestem na diecie 6 dzień i czuję się lepiej, choć mój organizm ostatnio zwariował, chyba ze szczęścia....no mam taką nadzieję (nerwy też swoje robią). Efekty dalej są, ale to już nie to, co było.
![n :)](./images/smilies/001.gif)
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Ostatnio zmieniony śr 20 lis, 2013 07:49 przez pleomorfa, łącznie zmieniany 1 raz.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Powiem szczerze, że wyników badania hist.-pat. przez operację jeszcze nie odebrałam.
Natomiast prosiłabym szybciutko o dobry sposób na biegunkę, bo mam od wczoraj, co 20 minut i już naprawdę szlag mnie trafia. Choć po smectcie aktualnie już leci 35 minuta, więc jestem dobrej myśli. No ale jednak każdy sposób jest bezcenny, bo w środku jeszcze wszystko świeże i biegunka oprócz swoistych bólów, niestety wszystko wokół podrażnia.
Dziękuję z góry!
Natomiast prosiłabym szybciutko o dobry sposób na biegunkę, bo mam od wczoraj, co 20 minut i już naprawdę szlag mnie trafia. Choć po smectcie aktualnie już leci 35 minuta, więc jestem dobrej myśli. No ale jednak każdy sposób jest bezcenny, bo w środku jeszcze wszystko świeże i biegunka oprócz swoistych bólów, niestety wszystko wokół podrażnia.
Dziękuję z góry!
Ostatnio zmieniony pt 06 gru, 2013 08:17 przez pleomorfa, łącznie zmieniany 2 razy.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Dziękuję Elu ![n :)](./images/smilies/001.gif)
Alvo miałam torbiel skórzastą, czyli tzw. dermoid na jajniku. Usunęli go. Teraz pozostaje mi czekanie na wyniki badania hist.-pat., ale raczej nie jest to nic złośliwego.
A ta biegunka to wydaje się efektem ubocznym narkozy i całego postępowania około operacyjnego. W szpitalu mało, co jadłam, bo nie był w żadnym razie przygotowany na przyjęcia alergika,nie mówiąc o celiakii (zostałam okrzyknięta przez panią roznoszącą jedzenie "wybredną królewną"), wróciłam do domu w środę wieczorem i zjadłam duszoną pierś z kurczaka bez skóry i duszony szpinak. A potem w czwartek mało, co bo apetytu nie było, a potem już biegunka. Teraz już jest trochę lepiej, przez cały dzień katowałam się rozgotowanym ryżem z marchewką bez żadnych dodatków i smectą. Jutro spróbuję to jakoś rozszerzyć o ziemniaki i jakieś duszone mięso.
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Alvo miałam torbiel skórzastą, czyli tzw. dermoid na jajniku. Usunęli go. Teraz pozostaje mi czekanie na wyniki badania hist.-pat., ale raczej nie jest to nic złośliwego.
A ta biegunka to wydaje się efektem ubocznym narkozy i całego postępowania około operacyjnego. W szpitalu mało, co jadłam, bo nie był w żadnym razie przygotowany na przyjęcia alergika,nie mówiąc o celiakii (zostałam okrzyknięta przez panią roznoszącą jedzenie "wybredną królewną"), wróciłam do domu w środę wieczorem i zjadłam duszoną pierś z kurczaka bez skóry i duszony szpinak. A potem w czwartek mało, co bo apetytu nie było, a potem już biegunka. Teraz już jest trochę lepiej, przez cały dzień katowałam się rozgotowanym ryżem z marchewką bez żadnych dodatków i smectą. Jutro spróbuję to jakoś rozszerzyć o ziemniaki i jakieś duszone mięso.
Ostatnio zmieniony pt 06 gru, 2013 21:16 przez pleomorfa, łącznie zmieniany 1 raz.