chłoniak a IgA

[dismiss]

Uzywalam tych testów, ale nie mam do nich zaufania przez to, ze najnowsza edycja ma dużo wiecej wypisanych produktów, do których test nie daje obiektywnych wynikow. Ponadto kontaktowalam sie ze Stowarzyszeniem odnośnie ich wiarygodności i jest kwestionowana.

[alva_alva]

Osobiście uważam, ze te testy nie maja większego sensu generalnie, a nie mówiąc juz o sytuacji przestrzegania diety i mimo to dalej podwyższonych przeciwciał oraz zaniku kosmkow. Sa dwie opcje: albo dieta jest nieszczelnue trzymana albo to Celiakia oporna na dietę. Cos takiego tez istnieje, ale stawiam na to pierwsze, bo jednak spadek przeciwciał jakis jest, tyle ze słaby. Co do chłoniaka to nie panikowałbym.

Co do całowania, to zapewne jak ktos jadł przed chwila glutenowa pizzę i zaczniesz sie z nim całować, to owszem dostanie sie cos z tego i do ciebie, ale mysle, ze jesli myje sie zeby ,czyści nitka i w zasadzie ciagle cis sie pije, połyka , to chyba szanse nie sa duze. Ja objawow u siebie nie widze, ale nie całuje męża bezpośrednio po glutenowym jedzeniu. Natomiast co do garnków , to nie uważam tego za przesadę, bo dzieki kupnie nowych garnków sama pozbyłam sie objawow. To dotyczy tez pokrywek, w których sa wgłębienia na obrzeżach i tam tez sie przecież zatrzymuje gluten z rozgotowanego makaronu czy klusek.

[Leeloo]

też tak uważam, dopóki osoba, która mimo diety nadal ma objawy i złe wyniki, nie wywali się wszystkich potencjalnych wrogów, w tym wspólnych naczyń i sztućców itd., nie ma podstaw, aby mówić o poważniejszych chorobach. Najpierw należy wyeliminować każdą niebezpieczną ewentualność i w razi potrzeby, braku poprawy, drążyć dalej.

[Gosiuuunia]

A czy ktoś po kilku latach diety, bez żadnych objawów robił cały zestaw badań żeby ocenić m.in. stan jelit i przeciwciał?