I co dalej...?

[jusdar]

Witam, mam problem. Syn ma 10 lat. Ma celiakię. Od października 2013 roku na diecie bg. Niedawno robiliśmy badania i tak: tTIgA było >200 a jest 82, tTIgG było pozytywne jest negatywne. Jesteśmy po wizycie u gastroenterologa i najpierw pani dr powiedziała,że widocznie coś podjada ale gdy powiedziałam, że raczej nie ma takiej możliwości bo syn je tylko to co my jemy podamy, to powiedziała, że być może tego tTIgA było bardzo dużo powyżej 200 np. 400 i dlatego jeszcze nie spadło całkowicie poniżej normy tylko jest 82. Zupełnie nie wiem o o tym myśleć. Pani dr chce nas zobaczyć pod koniec wakacji przy czym 3 razy powtarzała, żeby nie robić już badań na tą transglutaminazę. Trochę tego nie rozumiem: skoro ten poziom nie jest taki jaki być powinien to chyba trzeba zbadać aby sprawdzić czy dalej spada czy też nie. Po drugie: skoro jest nadal ponad normę to czy może to być spowodowane tym, że zbyt krótko jest na tej diecie, zważywszy na to, że po gastroskopii Marsh 3b. Może potrzeba jeszcze czasu? A może rzeczywiście problemem jest ukryty gluten, którego nieświadomie przemycamy synowi? On nie ma absolutnie żadnych objawów gastrycznych, jedynie niski wzrost. To powoduje, że nie widzę reakcji organizmu na ewentualne spożycie glutenu, jak to opisują najczęściej na forum inni na diecie bg. Dodam, że syn urósł w ciągu ostatniego roku 7,5cm a w ciągu roku poprzedniego zaledwie 2cm{gdy nie był na diecie i nie miał diagnozy}. Co robić? Badać czy nie? Co dalej?

[pleomorfa]

Faktycznie, jeśli poziom był bardzo wysoki istnieje szansa, że może jeszcze być ponad normę, ważne, że spada. Natomiast, warto dla świętego spokoju przeanalizować dietę (czy wszystko ok) i ja bym po jakimś czasie znowu zrobiła badanie, aby sprawdzić czy dalej spada, czy poziom się utrzymuje.

[Anula80]

U nas transglutaminaza była ponad 200 (norma<20), a po 4 miesiącach diety 98. Endomysium z 2560 spadło na 80. Gastrolog powiedział, że po 3 miesiącach wyniki powinny być już ujemne. Nie jest to prawdą, każdy organizm inaczej się regeneruje. Nawet na jekiejś konferencji była o tym mowa. Ważne, że przeciwciała spadają.
Ale faktycznie przeanalizuj, czy nieświadomie nie popełniacie jakichś błędów w diecie. My ich sporo mieliśmy, niestety Dopiero po czasie odkryłam

[jusdar]

Dziękuję bardzo, troszkę się uspokoiłam. Na pewno też przyjrzę się bardziej temu co je mój syn, chociaż szczerze nie mam pojęcia jak to zrobić. Pieczywo, wędliny i słodycze mamy zawsze wyłącznie ze znaczkiem bg. Jest kilka produktów, co do których bezpieczeństwa czytałam na forum i niby ok. To np. Coca-cola, Śmietan-Fix Dr Oetkera, Nutella. Podobno są bezpieczne. Nie wiem nic na temat żelatyny oraz czy galaretki, kisiele i budynie wszystkich firm są bezpieczne czy też nie. Sery z Piątnicy oraz śmietana z tejże firmy podobno również nie zawiera glutenu, chociaż brak takiego oznaczenia na opakowaniu. Może macie jakieś sugestie co ewentualnie może być źródłem glutenu a nie jest to oczywiste?

[pleomorfa]

Nie wiem nic na temat żelatyny oraz czy galaretki, kisiele i budynie wszystkich firm są bezpieczne czy też nie

Nie. Żelatyna, galaretki, kisiele oraz budynie mogą zawierać gluten (niektóre nawet zawierają). Trzeba czytać składy. Na forum jest dużo wątków na ten temat i warto je przejrzeć. Są także certyfikowane produkty tego typu (np. galaretki, budynie i kisiele firmy Celiko).

Wykaz produktów bezglutenowych:
http://www.celiakia.pl/wp-content/uploa ... 2.2014.pdf

O dozwolonych i niedozwolonych produktach, a także tych,w których gluten może się znajdować:
http://www.celiakia.pl/produkty-dozwolone/

Miłej lektury

[sachi]

ale galaretki Celiko walą gotowaną skarpetą :C