Nie wiem co o tym sądzić...

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piksel
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: wt 28 paź, 2014 19:51

Nie wiem co o tym sądzić...

Post autor: piksel »

Zacznijmy od początku.
Od kiedy byłam dzieckiem, zawsze byłam za ciężka. Lekarze wciąż mówili, że to od jedzenia, a ja już jadłam i tak minimalną ilość. Dopiero po którymś razie mojej mamie przypomniało się, że ma chorą tarczycę i ja też mogę ją mieć. Miałam około ośmiu/dziesięciu lat. Zdiagnozowano niedoczynność tarczycy, jak wiadomo wtedy metabolizm zwalnia, a ja tyłam i tyłam. Cały czas leczono mnie Letroxem (nawet teraz). Później, kiedy trafiłam na oddział w Bydgoszczy na badania kontrolne potwierdzono Hashimoto, wysłano mnie nawet na spotkanie z dietetykiem... Nikt mi nie powiedział, że powinnam wprowadzić dietę bezglutenową przy tej chorobie.
Długi czas nie działo się nic, ja rosłam i tyłam równocześnie.
W trzeciej klasie gimnazjum zaczęły się problemy z biegunkami. Było to pod koniec roku 2010, tuż przed świąteczną przerwą. Czułam się beznadziejnie, nie spałam pół nocy. Zdarzało się to co jakiś czas, było mi niedobrze, a ja potrafiłam do toalety pójść nawet 10 razy w ciągu jednej nocy. Tydzień przed feriami mama zabrała mnie do lekarza, cały tydzień siedziałam w domu, byłam blada jak ściana, oczy podkrążone, nie jadłam prawie nic. Panicznie bałam się iść do szkoły.
Kiedy tylko szłam do szkoły automatycznie robiło mi się źle i niedobrze, i słabo. Raz nawet mama zabrała mnie ze szkoły, a lekarz skierował nas na badania krwi. Próbowali diagnozować choroby wątroby czy wyrostek, bo wiecznie bolało mnie po prawej stronie, tak na wysokości biodra. Dopiero po dwóch miesiącach lekarz zdecydował się wysłać mnie na gastroskopię. Czekałam aż do maja, nadal miewając te bóle i biegunki.
Kiedy na badaniu endoskop dotarł do mojego żołądka, lekarz aż się zdziwił. Miałam bajoro żółci w żołądku i bardzo podrażnione ściany. Nie mam tego badania, gdzieś zaginęło w akcji, prawdopodobnie leży w kartotece dziecięcej, a ja aktualnie przynależę do dorosłych. Pani doktor pediatra przypisała mi leki, nie jestem pewna co to było. Teraz biorę też Tribux, jak i wtedy. Zostałam przekierowana do gastroenterologa.
Pani doktor nie była zbyt miła, dopiero jak trafiłam na innego doktora i powiedziałam o nieustających dolegliwościach to zaczął szukać znów. USG brzucha, a potem powtórna gastroskopia. Na tym badaniu jest napisane: "Przełyk: przełyk makroskopowo bez zmian, wpust prawidłowy. Żołądek: Żołądek - błona śluzowa całego żołądka wyraźnie zaczerwieniona, pokryta zastoinową żółcią, wpust w inwersji bez zmian, fałdy trzonu regularne, podatne na insuflację, odźwiernik prawidłowo obkurczający się. Dwunastnica: Opuszka dwunastnicy kształtna, drożna, bez zmian, część dalsza prawidłowa. Rozpoznanie: Zapalenie błony śluzowej żołądka prawdopodobnie żółciowe". No i pan doktor nic dalej z tym nie zrobił, jedynie zmniejszał lub zwiększał dawkę Tribuxu na dobę. A moje biegunki zwalił na to, że jestem strasznie emocjonalna i bardzo się stresuję. W sumie przyznałam mu rację.
Zostałam przepisana do poradni dla dorosłych.
Pierwsza wizyta była normalna, taka jak poprzednie dla dzieci.
Ale w ten poniedziałek zostałam zwyczajnie poinformowana o tym, że mam celiakię. Myślałam, że to po prostu nazwa na ten mój chory żołądek, więc pytam doktora z ciekawości, dlaczego mi tak czasami w żołądku jeździ. Na co doktor zdziwiony, że to jelita burczą, a po drugie, że powinnam stosować dietę bezglutenową.

A więc teraz moje pytanie... po czym lekarz to zdiagnozował? Czy powinnam stosować dietę bezglutenową? A może powinnam poprosić pediatrę o wypisanie skierowania na jakieś badania?
Be healthy!
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8161
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Nie wiem co o tym sądzić...

Post autor: Leeloo »

"po czym lekarz to zdiagnozował?" ale to my mamy odpowiedzieć? a jakie badania Ci zrobił? wróć do niego z mamą i niech tłumaczy.
Awatar użytkownika
piksel
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: wt 28 paź, 2014 19:51

Re: Nie wiem co o tym sądzić...

Post autor: piksel »

Dostał jedynie moje wszystkie badania, o których napisałam wyżej i nic więcej. Może jednak rzeczywiście głupio postąpiłam, myślałam, że będzie to kolejna normalna wizyta.
Be healthy!
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Nie wiem co o tym sądzić...

Post autor: pleomorfa »

Z Twojego opisu wynika, że biopsji dwunastnicy nie było, prawda? Czyli generalnie nie ma podstaw, by stwierdzić, że celiakia jest bądź jej nie ma. Generalnie zapalenie żołądka (okej zaczerwienienia i żółć to jedno), ale obraz mikroskopowy błony śluzowej to drugie i wydaje mi się ważniejsze w stwierdzeniu choroby.
A moje biegunki zwalił na to, że jestem strasznie emocjonalna i bardzo się stresuję. W sumie przyznałam mu rację.
Poszukaj innego lekarza, brakuje tylko stwierdzenia IBS-u :p
Czy powinnam stosować dietę bezglutenową? A może powinnam poprosić pediatrę o wypisanie skierowania na jakieś badania?
Generalnie przy hashimoto zaleca się stosowanie diety bezglutenowej. Skoro należysz już do poradni dla dorosłych, przypuszczam, że jesteś pełnoletnia, więc raczej internista powinien wypisać skierowanie. Jak dla mnie przydałaby się biopsja dwunastnicy, żeby wykluczyć bądź potwierdzić celiakię. Wcześniej można zrobić badania przeciwciał z krwi przy czym ich ujemny wynik nie wyklucza choroby. Tyle, że za badania przeciwciał trzeba płacić (NFZ nie lubi tego refundować).

Jak wygląda morfologia, żelazo i inne badania krwi? Robiono Ci kiedyś badania kału na nosicielstwo, posiew, badanie ogólne, krew utajoną itd. ?
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Re: Nie wiem co o tym sądzić...

Post autor: alva_alva »

Może był wycinki pobrane, tylko autorka wątku tego nie wie, a lekarz nie widział potrzeby wytłumaczyć jej skąd wie, że ma dziewczyna celiakię i co dalej ma robić. Żałosny jest poziom informowania pacjenta o jego chorobie.

Ja bym poszła do poradni, poprosiła kartę i zobaczyła co w niej jest. Może są tam wyniki histopatu wycinków. Ale tak jak napisała poprzedniczka, ważne są też inne wyniki z krwi. Jeśli coś masz i wiesz, to napisz nam.
ODPOWIEDZ