Mam objawy celiakii, lekarz bez badań wykluczył chorobę
Moderator: Moderatorzy
W mojej najbliższej rodzinie cukrzyce ma dwóch dziadków i dwie babcie, ale zachorowali w późnym wieku. Niestety teraz nie wiem jaki to typ.
Cholesterol jest tylko nieco podwyższony. Tu są wyniki badań ogólnych krwi:
Nierzadko zdarza mi się zapominać i, jak ja to nazywam, "łapać zawiechy" ;p Faktycznie bywa mi zimno, aż nie mogę zasnąć. Czyżby to też miało jakieś znaczenie?!
A o bólach kości i stawów już pisałam - mam często.
Cholesterol jest tylko nieco podwyższony. Tu są wyniki badań ogólnych krwi:
Nierzadko zdarza mi się zapominać i, jak ja to nazywam, "łapać zawiechy" ;p Faktycznie bywa mi zimno, aż nie mogę zasnąć. Czyżby to też miało jakieś znaczenie?!
A o bólach kości i stawów już pisałam - mam często.
Masz pewnie i celiakie i Hashimoto, jak wiele osób na tym forum lub Hashimoto i związaną z tym nietolerancję pokarmową. Zrób badania tarczycy, TSH, FT3 i FT4, wszystko z jednej próbki krwi. Masz prawdopodobnie niedoczynność tarczycy, na co wskazuje zmęczenie, cholesterol, uczucie zimna, bóle stawów także pojawiają się w Hashimoto. Jak zrobisz te hormony tarczycy, to napisz co wyszło. W większości laboratoriów wynik masz tego samego dnia.
Masz w swoich badaniach TSH tylko, które wskazuje wstępnie na niedoczynność. Nie pamiętam ile masz lat, ale jesteś chyba młoda. U młodych ludzi TSH powinno wynosić ok. 1, jednak TSH nie jest hormonem tarczycy, lecz przysadki i samo TSH nic nie mówi w sumie o tarczycy. Trzeba zrobić jeszcze FT4 i Ft3 plus TSH z jednej próbki krwi.
Poza tym aby wykluczyć ewentualnie celiakię pozostaje ci badanie genetyczne. Badanie moczu wskazuje swoją drogą na zapalenie układu moczowego. Zrób z moczu posiew, nie bierz antybiotyków w ciemno, bo nie wybijesz tych bakterii, a antybiotyki pogorszą stan jelit. Możesz ewentualnie wziąć Furagin w ciemno, bo to nie jest antybiotyk i działa tylko na drogi moczowe.
Masz w swoich badaniach TSH tylko, które wskazuje wstępnie na niedoczynność. Nie pamiętam ile masz lat, ale jesteś chyba młoda. U młodych ludzi TSH powinno wynosić ok. 1, jednak TSH nie jest hormonem tarczycy, lecz przysadki i samo TSH nic nie mówi w sumie o tarczycy. Trzeba zrobić jeszcze FT4 i Ft3 plus TSH z jednej próbki krwi.
Poza tym aby wykluczyć ewentualnie celiakię pozostaje ci badanie genetyczne. Badanie moczu wskazuje swoją drogą na zapalenie układu moczowego. Zrób z moczu posiew, nie bierz antybiotyków w ciemno, bo nie wybijesz tych bakterii, a antybiotyki pogorszą stan jelit. Możesz ewentualnie wziąć Furagin w ciemno, bo to nie jest antybiotyk i działa tylko na drogi moczowe.
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
OB i CRP masz za wysokie - musisz poszukać źródła zakażenia! A dlaczego robiłaś RF, czynnik reumatoidalny? Robi się go przy diagnozie RZS.
Alva_alva - dlaczego uważasz że TSH jest za wysokie jak na 22 lata? Wiem, że optymalny jest żeby było poniżej 2,5 ale nie ma jeszcze tragedi, moim zdaniem...
Dlaczego od razu sugerujesz dziewczynie, że ma hashimoto?
Mocz rzeczywiście trzeba "poprawić". Furagin a potem żurawina.
Może CRP i ob jest od moczu podwyższone?
Alva_alva - dlaczego uważasz że TSH jest za wysokie jak na 22 lata? Wiem, że optymalny jest żeby było poniżej 2,5 ale nie ma jeszcze tragedi, moim zdaniem...
Dlaczego od razu sugerujesz dziewczynie, że ma hashimoto?
Mocz rzeczywiście trzeba "poprawić". Furagin a potem żurawina.
Może CRP i ob jest od moczu podwyższone?
Ostatnio zmieniony sob 05 maja, 2012 13:13 przez mamadwójki, łącznie zmieniany 3 razy.
Asia
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
RZS jest nieraz objawem nietolerancji glutenu. Osobliwie nieleczonej. Przejdź na dietę bezglutenową niezależnie od robionych badań, chyba że czekasz na niedaleką gastroskopię . Na podstawie czego podejrzewał nietolerancję glutenu lekarz niegdyś? Jeśli wtedy ją miałaś, to pewnikiem masz ją nadal i nie ma sensu poszukiwanie przyczyny, jeśli jedna z głównych przyczyn leży Ci przed oczami, a Ty jej nie dostrzegasz. Często przyczyna jest niejedna i trzeba je po kolei wyłuskiwać w miarę możliwości. Każda może nieco osłabić objawy.
Ostatnio zmieniony sob 05 maja, 2012 14:13 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
- mamadwójki
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 356
- Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
- Lokalizacja: Poznań
z tego co wiem to może powstać reakcja odwrotna - rzs, hashimoto może prowdzić do rozwinięcia się celiakii, ale o procesie odwrotnym nigdy nie czytałam
Ostatnio zmieniony sob 05 maja, 2012 14:30 przez mamadwójki, łącznie zmieniany 1 raz.
Asia
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Związek przyczynowy nie jest znany w żadną stronę. Faktem jest, że jak reakcja immunologiczna trzepie jednym narządem, całkiem często trzepie też innymi. Problemy ze stawami są podawane jako jeden z szerokiego spektrum objawów nietolerancji glutenu.
Naukowych publikacji w tej chwili nie znajdę, ale wydawało mi się, że to znany fakt. Aha, ja nie piszę dokładnie o celiakii - z objawami itp, ale o nietolerancji glutenu szerzej pojętej, która może manifestować się jako np. reumatoidalne zapalenie.
Naukowych publikacji w tej chwili nie znajdę, ale wydawało mi się, że to znany fakt. Aha, ja nie piszę dokładnie o celiakii - z objawami itp, ale o nietolerancji glutenu szerzej pojętej, która może manifestować się jako np. reumatoidalne zapalenie.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Sugeruje z czystej troski. Badanie kosztuje 50 zł, a jeśli to by było Hasi, to oszczędzi jej to odkrycie wielu cierpień. Tragedii nie ma z TSH, ale TSh może być bajkowe, a FT 3 i Ft4 kompletnie nie w normie. Moje TSH lata wynosiło własnie w granicach 2 do 3 i niby było w normie, ale nikt nie zrobił mi Ft4 i Ft3. Każdy mówił norma do 4, więc o co chodzi. Tym czasem latami trzęsłam się z zimna, spałam jak niemowlę albo nie spałam np. po dwa tygodnie w ogóle w okresach nadczynności.Wmawiano mi nerwice.Na stawy jeździłam po sanatoriach, bez efektów. TSH przy granicy 3 w wieku 22 lat , to jest złe TSH. Podejrzewam, że Ft4 i FT3 ma w dolnej granicy normy albo ciut poniżej normy i ma na chwilę obecną objawy niedoczynności jeszcze do wytrzymania, ale jeśli to Hasi, to będzie tylko coraz gorzej. Co za problem zrobić te hormony za 50 zł i zobaczyć? Należy pamiętać także, że trzeba je zrobić ze trzy razy w najmniej miesięcznych odstępach, bo można trafić na fazę nadczynności i akurat będą przypadkowo w połowie np. normy, a za 3 tygodnie już albo znacznie przekroczą normę albo spadną poniżej normy. Chyba, że się trafi w fazę niedoczynności albo nadczynności.U mnie nie do wytrzymania zrobiło się wtedy gdy moje TSH wynosiło ponad 6, ale wtedy to ja zamieniałam się już w trupa, tak mi było zimno. Moje TSH np. nie odzwierciedla kompletnie stanu tarczycy. Obecnie wynosi prawie zero, ale FT3 i Ft4 mam na poziomie 80% normy i czuję się z tym dobrze.Lepiej żeby ktoś się nie doprowadził do takiego stanu w jakim ja miałam być przyjemność.mamadwójki pisze:
Alva_alva - dlaczego uważasz że TSH jest za wysokie jak na 22 lata? Wiem, że optymalny jest żeby było poniżej 2,5 ale nie ma jeszcze tragedi, moim zdaniem...
Dlaczego od razu sugerujesz dziewczynie, że ma hashimoto?
Dziewczyna marznie, ma bóle stawów, jest ospała i ma wysoki cholesterol, a TSH jak na 22 lata pozostawia nieco do życzenia, więc najlepiej jest to sprawdzić i albo wykluczyć albo zacząć to leczyć, aby nie doprowadzić się do katastrofy.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Warto sprawdzić, ale przede wszystkim warto rzucić gluten. Skoro były podejrzenia nietolerancji na podstawie objawów i po odstawieniu glutenu objawy ustąpiły, jest prawie pewne, że to była nietolerancja. I nie należy się łudzić nadzieją, że z powodu niedociągnięć formalnych (np. niepełnej diagnozy) była ona mniej poważna i nie miała jak oddziaływać na organizm. Wiadomo, że po "wyrośnięciu" objawy lubią powracać po latach znienacka, w zmienionej, na pozór niezwiązanej formie.
Ostatnio zmieniony sob 05 maja, 2012 16:53 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Witam
Od 3 lat miałam podwyższone próby wątrobowe i cholesterol. Również białko CRP. Sytuacja podobna jak u Ciebie. Po 4 miesiącach diety bezglutenowej nareszcie mam próby wątrobowe w normie. Cholesterol nadal podwyższony ale już trójglicerydy w normie. Poprawił mi się cykl miesiączkowy i cera!!! co mnie chyba najbardziej ucieszyło.
Zrobiłam badanie genetyczne na celiakię i wyszło negatywnie. Przeciwciał nie robiłam bo przeszłam na dietę i już jest za późno. Gastrolog mnie podobnie potraktował a wręcz wyśmiał, że leczę się przez internet.
Pytanie brzmi czy poprawa z wątrobą to przypadek? Nie zażywam żadnych lekarstw. Trójglicerydy były znacznie podwyższone a teraz w normie bez leczenia farmakologicznego i bez zmiany diety na beztłuszczową?
Ja z diety bezglutenowej nigdy nie zrezygnuję. Pozdrawiam i namawiam do jak najszybszego przejścia na ścisłą dietę bezglutenową.
Dodam jeszcze ciekawostkę:) Ustąpiło mi po 4 miesiącach diety uczulenie na roztocza które miałam przez 10 lat
Od 3 lat miałam podwyższone próby wątrobowe i cholesterol. Również białko CRP. Sytuacja podobna jak u Ciebie. Po 4 miesiącach diety bezglutenowej nareszcie mam próby wątrobowe w normie. Cholesterol nadal podwyższony ale już trójglicerydy w normie. Poprawił mi się cykl miesiączkowy i cera!!! co mnie chyba najbardziej ucieszyło.
Zrobiłam badanie genetyczne na celiakię i wyszło negatywnie. Przeciwciał nie robiłam bo przeszłam na dietę i już jest za późno. Gastrolog mnie podobnie potraktował a wręcz wyśmiał, że leczę się przez internet.
Pytanie brzmi czy poprawa z wątrobą to przypadek? Nie zażywam żadnych lekarstw. Trójglicerydy były znacznie podwyższone a teraz w normie bez leczenia farmakologicznego i bez zmiany diety na beztłuszczową?
Ja z diety bezglutenowej nigdy nie zrezygnuję. Pozdrawiam i namawiam do jak najszybszego przejścia na ścisłą dietę bezglutenową.
Dodam jeszcze ciekawostkę:) Ustąpiło mi po 4 miesiącach diety uczulenie na roztocza które miałam przez 10 lat
Ostatnio zmieniony sob 05 maja, 2012 21:18 przez Jaśmina, łącznie zmieniany 3 razy.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, nie spodziewałam się aż tylu Miło z Waszej strony.
Drugi dzień jestem na diecie. Jeśli po kilku miesiącach będę widziała poprawę zrobię badania genetyczne. Teraz zróbię badania tarczycy, TSH, FT3 i FT4.
Jak miałam te trzy latka to lekarz poprostu zalecił dietę bezglutenową, bez żadnych badań, ale mój stan bardzo szybko się poprawił, wszystkie objawy ustąpiły. Do 6 roku byłam na diecie.
OB i CRP może mam podwyższone bo ciągle towarzyszą mi te nieznośne afty.
Furagin dobrze znam, 4 lata temu miałam kamice nerkową i zapalenie pęcherza - tydzień w szpitalu. Widocznie teraz jestem bardziej wrażliwa w tej kwestii.
Drugi dzień jestem na diecie. Jeśli po kilku miesiącach będę widziała poprawę zrobię badania genetyczne. Teraz zróbię badania tarczycy, TSH, FT3 i FT4.
Jak miałam te trzy latka to lekarz poprostu zalecił dietę bezglutenową, bez żadnych badań, ale mój stan bardzo szybko się poprawił, wszystkie objawy ustąpiły. Do 6 roku byłam na diecie.
OB i CRP może mam podwyższone bo ciągle towarzyszą mi te nieznośne afty.
Furagin dobrze znam, 4 lata temu miałam kamice nerkową i zapalenie pęcherza - tydzień w szpitalu. Widocznie teraz jestem bardziej wrażliwa w tej kwestii.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Nie zażywasz lekarstw, ale stosujesz kurację: unikasz czynnika wywołującego nieprawidłowe funkcjonowanie. W braku tego czynnika naturalnie organizm stara się przywrócić równowagę. I, jeśli nie ma poważnych przeciwwskazań, często mu się to udaje.Jaśmina pisze:Pytanie brzmi czy poprawa z wątrobą to przypadek? Nie zażywam żadnych lekarstw.
Stężenie trójglicerydów we krwi jest determinowane raczej tym, w jaki sposób organizm uwalnia tłuszcz ze swoich składowisk niż ich zawartością w diecie. A tłuszcz organizm produkuje ze wszystkich makroskładników pokarmowych.Jaśmina pisze: Trójglicerydy były znacznie podwyższone a teraz w normie bez leczenia farmakologicznego i bez zmiany diety na beztłuszczową?
Tak trzymać!Jaśmina pisze:Ja z diety bezglutenowej nigdy nie zrezygnuję. Pozdrawiam i namawiam do jak najszybszego przejścia na ścisłą dietę bezglutenową.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Dziękuję titrant za wyjaśnienia:)
Znalazłam jeszcze dla potwierdzenia tego co napisałeś ciekawy artykuł.
http://www.living-gluten-free.com/cholesterol.html
Wydaje mi się, że ustąpienie u mnie alergii (uczulenia) na roztocza może wynikać z powracającego powoli do normy systemu immunologicznego odciążonego z glutenu (?)
Znalazłam jeszcze dla potwierdzenia tego co napisałeś ciekawy artykuł.
http://www.living-gluten-free.com/cholesterol.html
Wydaje mi się, że ustąpienie u mnie alergii (uczulenia) na roztocza może wynikać z powracającego powoli do normy systemu immunologicznego odciążonego z glutenu (?)
Ostatnio zmieniony pn 07 maja, 2012 09:49 przez Jaśmina, łącznie zmieniany 1 raz.