Początki zdrowienia - pytania

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Kelkaju
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz 10 kwie, 2022 15:18

Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Kelkaju »

Cześć, mam 16 lat i diagnozę od 3 tygodni. Od razu wtedy przeszłam na dietę bg i trzymam się jej i zasad zdrowego żywienia (5 posiłków dziennie, owoce, warzywa, białka, węglowodany itd. - dieta jest od dietetyka). Mam kilka pytań do "weteranów", którzy już przetrwali pierwszy etap - wychodzenie z tych najgorszych dolegliwości.

Od trzech miesięcy utrzymuje mi się potworny ból brzucha - w górnej części, tuż przy żebrach i po lewej stronie. Boli stale, ale robi się jeszcze gorzej podczas i po jedzeniu. Więc wygląda to tak, że im jest później w ciągu dnia, tzn. im więcej zdążę zjeść, tym jest gorzej. Ten ból tak promieniuje i przeszywa. Jest do tego stopnia źle, że płaczę z bólu. Mimo stosowania diety na razie nie widzę absolutnie żadnej poprawy, a nawet ostatnie 4 dni były jeszcze gorsze, nie pamiętam, żeby mi było tak źle jak teraz. Tak więc moje pytanie brzmi: czy ktoś też tak miał i czy to przejdzie? Jeśli tak to kiedy, może ktoś mógłby opisać jak to u niego wyglądało?

Poza bólem brzucha mam kompletny zanik głodu, tzn. od tych trzech miesięcy nie czułam tego, mimo, że były dni, kiedy przez ból zjadałam tylko kubek kisielu i szklankę herbaty - dalej czułam się jakbym miała wymiotować z przejedzenia. Dalej się tak czuję, mam to jedzenie upchane aż pod gardło i czuję, że już zaraz będę rzygać. Pełność w brzuchu też jest stała. Przez to oczywiście jedzenie stało się koszmarem, niedość, że czuję ten tragiczny ból brzucha, to jeszcze mam wrażenie, że z jażdym kęsem zaraz mi pęknie żołądek i zwymiotuję to wszystko. W gardle, poza tym upchanym jedzeniem, czuję też odruchy wymiotne i ścisk. Dodatkowo mam zaparcia, ból w dolnej części brzuch i czuję, jakby mi się coś kotłowało w środku - tak coś się przelewa, coś burczy itd. Czytałam już, że to typowe objawy celiakii, ale piszę dla 'pełnego obrazu'.

Z niegastrycznych objawów zrobiłam się apatyczna, przestało mi się chcieć cokolwiek robić i jestem w stanie rozpłakać się, jeśli nie z bólu, to tak po prostu.

Czy mógłby ktoś napisać czy to jest normalne i, jeśli się da, to określić ile to zajmie zanim zacznie mi się poprawiać? Wiem, że odbudowa kosmków to mogą być lata, ale kiedy będzie widoczna jakakolwiek zmiana? Mam nadzieję, że ktoś może mi coś poradzić, bo to jest dramat.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8096
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Leeloo »

Na jakiej podstawie postawiono diagnozę celiakii? Czy była wykonana gastroskopia z biopsją? Co tam wyszło?

Jak wygląda Twoja dieta teraz, taka realna, nie na papierze od dietetyka.

Zaparcia i bóle podbrzusza mogą być wynikiem źle zbilansowanej diety, z tego co napisałaś nie dojadasz i nie dopijasz, a to główne przyczyny bolesnych zaparć.
Kelkaju
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz 10 kwie, 2022 15:18

Re: Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Kelkaju »

Miałam dwa badania krwi: na obecność przeciwciał IgA i IgG. Oba wskazywały na celiakie. Po tych wynikach gastrolog stwierdził, że nie wymagam biopsji i na tej podstawie postawił diagnozę. Nie miałam też badań genetycznych.
Zapomniałam dodać, że przed okresem aktywacji choroby ważyłam ok. 40,5 kg i była to normalna dla mnie waga, nie odchudzałam się, wszystkie wyniki miałam dobre. W krytycznym momencie, 4 dni temu, ważyłam 36,2 kg. Teraz ważę 36,7 kg, ale bardzo zchudłam mimo diety wyliczonej na tycie z dołożonym Nutridrinkiem i oliwą dodawaną do dań. Czy to też jest normalne przy celiaki?

Mimo bólu i tych wszystkich objawów w 95% zjadam rozpisane porcje. Jeżeli zmieniam ustaloną wagę produktów, to jest to kilka-kilkanaście gramów mniej, ale jeśli już to robię to raczej na tych mniej kalorycznych produktach typu sałata czy pomidor, a nie mięsie czy serze.

Główne produkty mojej diety to:
- dużo owoców (np. banan, awokado, jabłko, pomarańcza, winogrona) i warzyw (np. pomidor, papryka, marchew, szpinak, brokuły, bakłażan, cukinia, dynia, groszek zielony, kukurydza, fasola czerwona),
- ryż, kasze, makaron bezglutenowy, soczewica czerwona, płatki owsiane i jaglane, amarantus, komosa ryżowa.
- Z mięs: kurczaka, indyk, wolowina, dwa razy w tygodniu dorsz.
- jest też nabiał: mleko, jogurt naturalny, maślanka, twaróg, na moje życzenie Skyr naturalny, mozzarella, feta.
Wszystko to oczywiście bezglutenowe.

Przykładowy dzień to:
Śniadanie: płatki owsiane 30g i amarantus 3g na mleku 125g z migdałami i słonecznikiem oraz miodem.
Drugie śniadanie: koktajl z borówek 90 g na maślance 250 g z migdałami.
Obiad: makaron bezglutenowy 50 g ze szpinakiem 100g i kurczakiem 100 g, pomidory suszone i feta.
Przekąska: jabłko 150 g i orzechy włoskie 20 g
Kolacja: wafle ryżowe 1,5 sztuki, twaróg półtłusty 50 g, awokado 50 g, pomidor 80g, słonecznik.

Te wartości to są te realne, jak pisałam, mimo bólu zmuszam się do zjadania tych ilości, chociaż moi rodzice obiektywnie stwierdzili, że te porcje, zwłaszcza obiadowe, są duże.
Piję min. 2 litry dziennie, głownie wody, czasem z miodem albo cytryną.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8096
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Leeloo »

Czyli zupełnie niewiadomo co się dzieje w środku, a opisujesz dosyć poważne objawy wskazujące, że coś tam jest nie ok, chociażby w samym żołądku.
Skonsultowałabym to wszystko ponownie z gastrologiem.
Jeśli dieta jest nieprzystosowana do danego organizmu, to można zacząć chudnąć po odstawienia glutenu. Bo gluten to głównie węglowodany - pieczywo, makarony, wypieki, ciasta, kluchy, pizze i cały ten jazz.

Ból i inne dolegliwości, które opisujesz mogą być wzmagane przez produkty, które spożywasz - surowe owoce i warzywa, czasem też płatki owsiane i nabiał (ale niekoniecznie, zwłaszcza jeśli jadłaś je też przed dietą). W pierwszej kolejności zajęłabym się zwyżką węglowodanów - wafle ryżowe zamiast np. chleba to słaby wybór kiedy waga leci w dół..woda do picia - super, ale może warto postawić teraz na soki, szejki?

Plus za awokado i banany, orzechy i pestki - dwa ostatnie można spróbować w formie maseł, wtedy będą mniej obciążające i lepiej strawne.

Na wrażliwy brzuch i problem z chudnięciem polecam też kleiki+kaszki dla dzieci, są przeróżne, mleczne/bezmleczne, smakowe - byle były bezglutenowe. To bardzo dobra lekkostrawna dawka wszystkich składników odżywczych, można do nich dodać masło/miód/płatki/amarantus/orzechy/wiórki itd. Nie żałować sobie, jak boli, to można okresowo zostać na samych kaszkach, to często szpitalna dieta - łatwa a sporo dostarcza.
Kudlaty95
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: pn 24 sie, 2020 21:23

Re: Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Kudlaty95 »

A jak jest z tymi kleikami dla dzieci , jeżeli są opisane jako bezglutenowe , ale bez certyfikowanego znaczka to można je spożywać hmm? A co do dolegliwości , u mnie bardzo długo trwała poprawa i tak nie jest idealnie , często się gorzej czuje szczególnie jak zjem coś BG ale przetworzone . Specjalistą nie jestem ale moim zdaniem warto porobić badania na nietolerancję i przejść na lekko strawną dietę . Ja jestem ponad rok na diecie i jest tylko i wyłącznie jedzenie lekkie , jak zjem coś ciężkostrawnego to masakra... Mimo że kosmki odbudowane mam.
Kelkaju
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: ndz 10 kwie, 2022 15:18

Re: Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Kelkaju »

Mógłbyś rozwinąć trochę ' bardzo długo trwała poprawa i tak nie jest idealnie'? Tzn. stosujesz dietę bg już rok i dalej nie jest normalnie? Co masz na myśli mówiąc, że jest gorzej, jakie masz objawy? Pojawiają się tak znikąd czy tylko po tym jak zjesz coś przetworzonego albo ciężkostrawnego? Miałeś może tak, że na początku było strasznie, a potem był jakiś przełom i chociaż trochę coś się poprawiło czy dalej jest tak samo?
To właściwie bardzo dziwne, skoro masz odbudowane kosmki to dlaczego dalej coś Cię boli? Wypytuję tak, bo bardzo chcę wiedzieć jak długo będę się musiała jeszcze tak męczyć.

Jestem już na diecie lekkostrawnej, a do gastrologa mam umówioną wizytę. Może wtedy zleci jakieś kolejne badania.
Kudlaty95
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: pn 24 sie, 2020 21:23

Re: Początki zdrowienia - pytania

Post autor: Kudlaty95 »

Badania robię regularnie i wychodzą w porządku . Mam stwierdzonego ibs więc pewnie moje kłopoty jelitowe są z tym związane . Poprawa na pewno jest , wcześniej do toalety chodziłem po kilka , kilkanaście razy ... U mnie po prostu są okresy gdzie gorzej się czuje w sumie sam nie wiem dlaczego , często mi się wydaje że coś jeszcze mi dolega ale badania na no nie wskazują. Bardziej chodzi o to że często się obiadam , jem przetworzoną żywność nie często , ale jednak się zdarza i to ma wpływ na jelita to na pewno zauważyłem . Mi się wydaje że mogę mieć również jakieś nietolerancję pokarmowe tym bardziej że często mi się w brzuchu przelewa , ale to robię badania i zobaczymy . Kał badałem kilka razy i zawsze wyniki w normie były . Głównie poprawę zauważyłem w tym że moje wypróżnienia się unormowały do 2-3 na dzień bo wcześniej to była masakra , ale to z tym też różnie bo jak zjem więcej przetworzonej żywności to również lubią się zaparcia pojawić . Moim zdaniem trzeba strasznie uważać na to co się je i nie chodzi tylko o gluten bo to oczywiste ale i o jedzenie BG .Starać się jest zdrowo po prostu , choć mi to nie zawsze wychodzi niestety ... Przepraszam za chaos w moim poście .
ODPOWIEDZ