zespół złego wchłaniania
Moderator: Moderatorzy
zespół złego wchłaniania
Witam jestem tutaj pierwszy raz mam 26 lat w ciągu dwóch dni przeczytałam wiele postów, ale piszą różnie.
Dlatego proszę o pomoc czy jeśli od urodzenia miałam zespól złego wchłania i byłam na diecie bezglutenowej do ok 6 r.ż tzn,że chorowałam na celiakia, czy to 2 inne sprawy?
Pytam się, bo maja 6 lat lekarz pozwolił normalnie wrócić do jedzenia, pod koniec podstawówki miałam bóle żołądka i biegunki, liceum jeszcze gorzej nieregularny okres, niska waga, biegunki powtarzały się, trafiłam do poradni mukowiscydozy ale nie potwierdzili jej, stwierdzili, że mam za mało enzymów trawiących tłuszcze, brałam enzymy trzustkowe było lepiej od 5 lat niestety zaczełam z niewiadomych przyczyn chudnąć w grudniu 2008 przy wzroście 160 ważyłam 42 kilo zaszłam w ciąże niestety poroniłam w 10 tc. chciałam prztyć zaczęłam jeść mimo braku apetytu, udało się do 45 kilo ale doszły bóle brzucha, jelit, gazy.
Od 4 lat jestem częściej smutna(apatia) niż wesoła i straszna ze mnie maruda, do tego od roku boli mnie głowa średnio 10 razy w miesiącu.
Byłam teraz u lekarza i lekarz podejrzewa celiakia, czy jeśli byłam na diecie bezglutenowej to znaczy że już powinnam na jej zostać?
Dlatego proszę o pomoc czy jeśli od urodzenia miałam zespól złego wchłania i byłam na diecie bezglutenowej do ok 6 r.ż tzn,że chorowałam na celiakia, czy to 2 inne sprawy?
Pytam się, bo maja 6 lat lekarz pozwolił normalnie wrócić do jedzenia, pod koniec podstawówki miałam bóle żołądka i biegunki, liceum jeszcze gorzej nieregularny okres, niska waga, biegunki powtarzały się, trafiłam do poradni mukowiscydozy ale nie potwierdzili jej, stwierdzili, że mam za mało enzymów trawiących tłuszcze, brałam enzymy trzustkowe było lepiej od 5 lat niestety zaczełam z niewiadomych przyczyn chudnąć w grudniu 2008 przy wzroście 160 ważyłam 42 kilo zaszłam w ciąże niestety poroniłam w 10 tc. chciałam prztyć zaczęłam jeść mimo braku apetytu, udało się do 45 kilo ale doszły bóle brzucha, jelit, gazy.
Od 4 lat jestem częściej smutna(apatia) niż wesoła i straszna ze mnie maruda, do tego od roku boli mnie głowa średnio 10 razy w miesiącu.
Byłam teraz u lekarza i lekarz podejrzewa celiakia, czy jeśli byłam na diecie bezglutenowej to znaczy że już powinnam na jej zostać?
Ostatnio zmieniony czw 02 lip, 2009 22:50 przez jenny1983, łącznie zmieniany 1 raz.
jenny, nikt nie będzie potrafił ci zdalnie odpowiedzieć na to pytanie - potrzebna jest porządna diagnoza, koniecznie PRZED przejściem na dietę. Poczytaj o diagnozie tu: http://www.celiakia.org.pl/index.php?la ... a.diagnoza
To, co piszesz, bardzo pasuje do celiakii, ale tylko porządna diagnoza powinna postawić sprawę jasno. Co ciekawe, u mnie przed właściwą diagnozą przez wiele, wiele lat alergolog podejrzewała tak zwaną poronną postać mukowiscydozy, czyli tak że niby trochę ją mam, ale nie za bardzo. Miało się to objawiać właśnie brakiem enzymów trawiących tłuszcze, brałam takie enzymy, byłam na lekkostrawnej diecie ileś lat, a i tak wszystko było do bani
To, co piszesz, bardzo pasuje do celiakii, ale tylko porządna diagnoza powinna postawić sprawę jasno. Co ciekawe, u mnie przed właściwą diagnozą przez wiele, wiele lat alergolog podejrzewała tak zwaną poronną postać mukowiscydozy, czyli tak że niby trochę ją mam, ale nie za bardzo. Miało się to objawiać właśnie brakiem enzymów trawiących tłuszcze, brałam takie enzymy, byłam na lekkostrawnej diecie ileś lat, a i tak wszystko było do bani
To nie tak. Celiakia jest zespołem złego wchłaniania, ale nie każdy zespół jest celiakią, bo może być np chwilowy, po zażyciu dużych ilości antybiotyku.
wiesz, dlaczego zdiagnozowano u ciebie od razu po urodzeniu zespół złego wchłaniania? Może gdybyś znalazła jakieś szpitalne dokumenty, dowiedziałabyś się dlaczego kazano ci przejść na dietę? Jeśli miałaś tam zdiagnozowaną celiakię, to nie musisz szukać dalej. Jeśli nie, to powinnaś się zbadać.
Symptomy, które opisujesz, bardzo pasują do nieleczonej celiakii. Myślę, że powinnaś teraz właśnie zrobić badania (gastroskopię z biopsją plus przeciwciała), póki jesz normalnie. Pamiętaj, że kiedyś lekarze uważali, że celiakia to choroba małych dzieci i że one z niej wyrastają (co jest bzdurą!), dlatego jak miałaś 6 lat pozwolili ci wrócić do zwykłego jedzenia, najprawdopodobniej niesłusznie.
wiesz, dlaczego zdiagnozowano u ciebie od razu po urodzeniu zespół złego wchłaniania? Może gdybyś znalazła jakieś szpitalne dokumenty, dowiedziałabyś się dlaczego kazano ci przejść na dietę? Jeśli miałaś tam zdiagnozowaną celiakię, to nie musisz szukać dalej. Jeśli nie, to powinnaś się zbadać.
Symptomy, które opisujesz, bardzo pasują do nieleczonej celiakii. Myślę, że powinnaś teraz właśnie zrobić badania (gastroskopię z biopsją plus przeciwciała), póki jesz normalnie. Pamiętaj, że kiedyś lekarze uważali, że celiakia to choroba małych dzieci i że one z niej wyrastają (co jest bzdurą!), dlatego jak miałaś 6 lat pozwolili ci wrócić do zwykłego jedzenia, najprawdopodobniej niesłusznie.
zespól złego wchłaniania miałam, bo nie tolerowałam glutenu. Później miałam w 2000 roku robioną gastroskopie, gdzie wyszło że w niektórych miejscach nie są dobrze rozwinięte kosmki.
15 lipca mam wizytę u gastrologa, będę musiała poprosić, aby z archiwum gdzie w 2000 roku byłam u gastrologa wyjęli kartę, bo z tego co pamiętam z krwi badania też jakieś miałam na przeciwciała, najwidoczniej musiały dobrze wyjść skoro lekarz nic nie powiedział.
15 lipca mam wizytę u gastrologa, będę musiała poprosić, aby z archiwum gdzie w 2000 roku byłam u gastrologa wyjęli kartę, bo z tego co pamiętam z krwi badania też jakieś miałam na przeciwciała, najwidoczniej musiały dobrze wyjść skoro lekarz nic nie powiedział.
Ja w dzieciństwie tez miałam zespół złego wchłaniania i byłam na diecie bezglutenowej do ok 7 roku życia, wówczas lekarz po zbadaniu przeciwciał stwierdził, że nie muszę już być na diecie bezglutenowej. W wieku 25 lat zaczęły się problemy zdrowotne, zrobiłam badanie przeciwciał, gastroskopię ( zanik kosmków jelitowych), diagnoza - celiakia. Jestem obecnie na diecie bezglutenowej.
cześć kochani, normalnie nie wiem co mam robić, byłam u gastrologa, zlecił mi zrobienie przeciwciała przeciw tranglutaminazie IGA wynik ujemny
oglądał gatroskopie z 2000 roku nic tam szczególnego nie było.
i stwierdził że mogę przejść na diete bezglutynową i bez słodyczy jak będę czuła się dobrze to mam na niej zostać.
Nie mam obecnie biegunek, więc gastroskopii nie zrobi bo nie ma sensu.
pasożytów i lambi też nie mam.
Czy wasi lekarze też stosują takie praktyki, aby spróbować przejść na dietę?
oglądał gatroskopie z 2000 roku nic tam szczególnego nie było.
i stwierdził że mogę przejść na diete bezglutynową i bez słodyczy jak będę czuła się dobrze to mam na niej zostać.
Nie mam obecnie biegunek, więc gastroskopii nie zrobi bo nie ma sensu.
pasożytów i lambi też nie mam.
Czy wasi lekarze też stosują takie praktyki, aby spróbować przejść na dietę?
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Robi się jeszcze inne przeciwciała, nie tylko przeciw transglutaminazie i do tego również w klasie IgG. A moi lekarze mówią tak: Zdrowo pan wyglądasz, zdrowy pan jesteś. Na dolegliwości wzruszają ramionami i mówią: nerwy. Więc i tak szczęście, że zlecił przeciwciała (mi gastrolog zrobił tylko biopsję dwunastnicy i lipa).
Ostatnio zmieniony śr 05 sie, 2009 12:53 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
czytam i czytam to forum, że chyba nie będę miała czasu jeść:) tyle tego. Czyli zabronione produkty w które wchodzi: gluten, mąka pszenna, biało roślinne, słód jęczmienny, białko pszenicy , czy ten gluten jeszcze pod inną nazwą się kryje ?
Byłam do 6 rż na diecie bezglutenowej ale wtedy myślałam że jak nie ma glutenu to mogę jeść(tzn mama takie jedzenia mi dawała)
Byłam do 6 rż na diecie bezglutenowej ale wtedy myślałam że jak nie ma glutenu to mogę jeść(tzn mama takie jedzenia mi dawała)