Prowokacja

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
ajah_mucha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: śr 16 wrz, 2009 16:21
Lokalizacja: trójmiasto

Prowokacja

Post autor: ajah_mucha »

Mam 19 lat. Celiakię wykryto u mnie w 1 oku życia i od tego czasu trzymam dietę. Jestem pod stałą opieką lekarską (czyt. raz na pół roku idę do gastrologa, który mnie waży i mierzy :zly2: ).
Przed okresem dojrzewania prowokacje (czas, w którym można jesc produkty glutenowe) miałam robione dośc często. Po prowokacjach robiono mi badania krwi na wykrycie antyciał i to wszystko.
Od 18 roku życia leczę się w akademi med. w Gdańsku i do tej pory miałam 3 różnych lekarzy. Każdy z nich mówił coś innego. Ostatni lekarz (wizyta 21 lipca br.) zarządził prowokację trwającą od 1 do 17 września (czyli do dziś) i gastroskopię z biopsją jelita cienkiego (dziś). Po co? Przecież celiakię mam stwierdzoną i nie trzeba się podpierac gastroskopią, żeby to stwierdzic.. Dlaczego taka krótka prowokacja? Zrobiłam tylko badania krwi i czekam na wyniki.
Tylko 17 dni prowokacji, a ja juz czuję się fatalnie. Nie jem.
Co sądzicie na temat gastroskopii? W jakim celu się ją wykonuje? Czy ma sens "prowokowanie" osoby w moim wieku i z takim "stażem"?
Awatar użytkownika
darciak90
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 809
Rejestracja: śr 12 gru, 2007 22:31
Lokalizacja: Warszawa/Częstochowa

Post autor: darciak90 »

Prowokacji się już teraz nie stosuje. Tą metodę stosowano dawno temu.
Jeśli ma się stwierdzoną celiakię, to dieta bezglutenowa musi być do końca życia.
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Konował przeprowadza prowokację z celiakią żeby Cię zniszczyć chyba, żebyś musiała kupować leki i chodzić po lekarzach. Może przy następnej wizycie zasugeruj mu, żeby przyrządził Ci driakiew albo spuścił krew. To na pewno pomoże...

Nie jedz rozmyślnie glutenu. Częste prowokacje? Po co?
Ostatnio zmieniony czw 17 wrz, 2009 19:09 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Skoro źle czujesz się bez diety, rozpocznij ją na nowo i poinformuj lekarza, że nie jesteś w stanie znieść prowokacji. Być może Pan Doktor chciał się upewnić, czy diagnoza została postawiona prawidłowo, a być może nie wierzy, że z celiakii się nie wyrasta ;) Skoro jednak dochodzi do pogorszenia stanu, to moim skromnym zdaniem prowokacja nie ma sensu. Prowadzi tylko do niepotrzebnego nadwyrężenia zdrowia i ogólnego stresu. Jeśli dobrze jest Ci na diecie BG, nie ma sensu jej przerywać.
ajah_mucha
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: śr 16 wrz, 2009 16:21
Lokalizacja: trójmiasto

Post autor: ajah_mucha »

Dziękuję bardzo za Wasze odpowiedzi! Widzę, że mogę tutaj liczyc na bardziej fachową niż u lekarza pomoc =)
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Twój lekarz nie zna wytycznych ESPGHAN, wg których absolutnie nie jest konieczna prowokacja jeśli diagnozę postawiono poprawnie, a na diecie nastąpiła poprawa, prowokacje robiono wiele lat temu, kiedy nie było możliwości badania przeciwciał w kierunku celiakii. Nie wierz lekarzowi, który ma tak przeterminowaną wiedzę i nie rób niepotrzebnych prowokacji, bo szkodzisz tym sobie bardzo, skup się na prawidłowym odżywianiu i cieszeniu się życiem ;) .
Obrazek
ruda52
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 274
Rejestracja: sob 14 lip, 2007 10:48
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: ruda52 »

ajah_mucha pisze: Przecież celiakię mam stwierdzoną i nie trzeba się podpierac gastroskopią, żeby to stwierdzic..
Moim skromnym zdaniem, gastroskopia z biopsją pozwoli ustalić w jakim stanie są kosmki Twojego jelita i definitywnie będziesz miala potwierdzoną celiakię. Mój lekarz, stosuje zasadę, że gastroskopię robi się tylko raz i w przypadku stwierdzenia celiakii trzeba żyć z nią do końca życia. :)
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

W zasadzie im dłużej bez diety, tym lepiej (dla badań). Nie ma określonego czasu, po którym pojawiają się przeciwciała i zanik kosmków.
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

Rafal_tata pisze:W zasadzie im dłużej bez diety, tym lepiej (dla badań). Nie ma określonego czasu, po którym pojawiają się przeciwciała i zanik kosmków.
A prowadzone były w tej sprawie jakieś badania??? Bo w zasadzie, jak przeglądam swoją diet, to ja nie jem na wszystkie posiłki glutenu! :029: Teraz trochę bardziej się zmuszam, bo chcę zrobić badania krwi na przeciwciała, ale tak po prawdzie, to już sama nie wiem... :okulary2: Może powinnam jeść przez tydzień na wszystkie posiłki coś glutenowego i dopiero wtedy zrobić badania? :????: I niepotrzebnie dzisiaj idę (mam jeszcze ginekologa, więc chciałam od razu zrobić te przeciwciała). <sciana>
RENIUCHNA
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: ndz 26 sie, 2007 14:31
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: RENIUCHNA »

HEHE prowokacja! Jak mi lekarz powiedział .....by określic jeszcze raz zanik kosmków trzeba zrobic prowokacje i jeśc gluten przez ok miesiac .Myslałam ze padnę ze śmiechu ! Ja zjem glutenu odrobine i mam takie bóle brzucha że wymiotuje z bólu i mdleje no i do tego biegunka.LEKARZE TAK NAPRAWDĘ DO KOŃCA NIE ZNAJA TEJ CHOROBY TYLKO Z KSIĄZEK A NIE PO WYWIADACH Z PACJENTAMI ;/
ania22
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 53
Rejestracja: wt 10 lis, 2009 14:34
Lokalizacja: Lipsk

Post autor: ania22 »

Ja po 3 tygodniowej prowokacji przez następne 2 miesiące leżałam w łóżku, z trudem i łzami w oczach wstawałam do łazienki. Do dziś odczuwam skutki przerwania diety, chociaż jestem juz 3 miesiące na ścisłęj bezglutenowej. Chociaż nie wiem jak nakłaniano by mnie do jakichkolwiek prowokacji... Nigdy wiecej glutenu!
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Nie mam pojęcia jaki procent celiaków ma tak ostre reakcje po spożyciu minimalnej ilości glutenu. Niestety, żeby zrobić badania MUSI pojawić się gluten w posiłkach, bo inaczej organizm na niego nie zareaguje - nie pojawią się przeciwciała, nie zanikną kosmki.
Przeciwciała pojawiają się u niektórych po 15 minutach po spożyciu glutenu... Ale nie określa się nigdzie jak długo organizm celiaka potrafi nie wyprodukować przeciwciał... Może to być miesiąc, może być więcej. Są nawet roczne prowokacje. Jeśli ktoś chce mieć wyniki badań, musi jeść gluten.
Tyle teoria. Osobiście nie widzę jednak sensu rezygnowania z diety, jeśli ktoś ma bez niej zwijać się w bólach.
Gosia25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 28 maja, 2009 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gosia25 »

Byłam wczoraj u gasrtologa (innego niż ten który wykrył u mnie celiakię - w maju br. mija rok). Czuję się względnie dobrze, zauważyłam że w ogóle nie mam apetytu i chudnę! (mam dość duzą niedowagę i to dodatkowo mnie stresuje). Czasami zdarza się że mdli mnie i wymiotuję (mimo tego że bardzo ostro przestrzegam diety bg). Stąd właśnie wizyta u lekarza. Podobno super specjalista ale troszkę namieszał mi w głowie. Pokazałam mu wyniki wszystkich badań, powiedział że wygląda na to że celiakia jest (chociaż sam do końca nie był pewien). Zaproponował mi kilkudniowy pobyt w szpitalu w celu zrobienia badań (m.in. gastroskopia + pobranie wycinków). Zastanawia mnie jednak to czy będąc rok na diecie bg. takie badania coś dadzą? przecież kosmki w pewnym sensie już się odnowiły, po co to sprawdzać jeszcze raz? jak zapytałam go o prowokację to stwierdził, że nie ma takiej potrzeby i upierał się przy tym że "od ręki" zrobione badania będą rzetelne... trochę kłóci się to z moją wiedzą nt. celiakii. Co o tym sądzicie?
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Może chce sprawdzić czy dieta działa...
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Gosia25 pisze: Pokazałam mu wyniki wszystkich badań, powiedział że wygląda na to że celiakia jest (chociaż sam do końca nie był pewien). Zaproponował mi kilkudniowy pobyt w szpitalu w celu zrobienia badań (m.in. gastroskopia + pobranie wycinków). Zastanawia mnie jednak to czy będąc rok na diecie bg. takie badania coś dadzą? przecież kosmki w pewnym sensie już się odnowiły, po co to sprawdzać jeszcze raz? jak zapytałam go o prowokację to stwierdził, że nie ma takiej potrzeby i upierał się przy tym że "od ręki" zrobione badania będą rzetelne... trochę kłóci się to z moją wiedzą nt. celiakii. Co o tym sądzicie?
Jeśli chce sprawdzać czy masz celiakię to jest to kompletnie bez sensu, bo po roku diety wyjdzie mu, że nie masz. I tego się trzymaj, nie daj sobie wmówić, że jak biopsja wyszła ok, to znaczy, że nie masz celiakii.

Chyba że badania mają inny cel - sprawdzenie czy nie masz dodatkowych chorób, czy kosmki prawidłowo się zregenerowały itp.
Obrazek
ODPOWIEDZ