Kłucie w żebrach
Moderator: Moderatorzy
- dorciap1975
- Forumowicz
- Posty: 164
- Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Kłucie w żebrach
witam.
Syn ma kłucia w żebrach,sprawdzaliśmy serce-jest ok.
Kłuje go z lewej strony,przy oddychaniu lekko,a wieczorem ma takie kłucia jak wbijanie szpilki co parę minut;-{Nikt nie może powiedzieć co jest.Stres odpada,bo to też brane pod uwagę.Innych objawów nie ma.nie kaszle,nie gorączkuje.
ale przy badaniu gastroskopii,lekarz powiedział że ma ropę w przeponie,hmmmm.
Syn ma kłucia w żebrach,sprawdzaliśmy serce-jest ok.
Kłuje go z lewej strony,przy oddychaniu lekko,a wieczorem ma takie kłucia jak wbijanie szpilki co parę minut;-{Nikt nie może powiedzieć co jest.Stres odpada,bo to też brane pod uwagę.Innych objawów nie ma.nie kaszle,nie gorączkuje.
ale przy badaniu gastroskopii,lekarz powiedział że ma ropę w przeponie,hmmmm.
Może to od refluksu żołądkowego..? albo hm..po prostu od kręgosłupa..?? Ja mam po lewej stronie czasami kłucie i ucisk częściej.. i tak szukałam informacji.. i to mi wpadło.. Najlepiej poszukaj w Google.. jest tam duzo informacji czasami strasznie wyglądają ale Ty najlepiej będziesz wiedziała czy dobrze szukasz;)
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 738
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
Jak go zacznie tak kłuć, to daj mu no-spę (o ile ma tyle lat, że może to jeść). Jak zadziała, to można przypuszczać, że to kolka wątrobowa - tak było w moim przypadku. Mnie czasem bolało tak, że nie mogłam zasnąć i musiałam iść pod gorący prysznic.
Tylko musi być no-spa, a nie cokolwiek przeciwbólowego, bo to działa rozkurczowo, a kolka jest skurczem.
A wątku ropy w przeponie żaden lekarz nie podjął?
Tylko musi być no-spa, a nie cokolwiek przeciwbólowego, bo to działa rozkurczowo, a kolka jest skurczem.
A wątku ropy w przeponie żaden lekarz nie podjął?
- Katarzyna35
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
- Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy
Dla mnie bardziej wygląda na to, że przyczyną jest ta ropa w przeponie, bo kłucie jest przy oddychaniu, na wątrobe raczej nie , jest z prawej strony.
Ostatnio zmieniony pt 23 kwie, 2010 22:34 przez Katarzyna35, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomkus
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 615
- Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
- Lokalizacja: Małopolska
Oznaczać to może wiele chorób, które należy wykluczyć, rzecz jasna, poza tymi, które zostały już wyjęte z podejrzenia. Następna rzecz, to dalsze badania w poszukiwaniu źródła tego kłucia.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
- dorciap1975
- Forumowicz
- Posty: 164
- Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
- Lokalizacja: Biała Podlaska
dzięki za odpowiedzi;-}
wracając do kłuć,to niestety nadal są;-{
Robiliśmy EKG i Echo serca i jest ok.Założono synowi Holtera,więc czekam na wynik,pewnie w tym tygodniu.Robilismy prześwietlenie klatki i tam ok.
Pytałam pediatrę o tą ropę,może to z zatok szczękowych,no pierwszym razem owiła że tak to coś przepisała.Potem mówię że kłucią są nadal,to nie z zatok mówi,to wzrostowe i wapno i wit.d kazała dawać.No cóż jak mi ma pomóc lekarz-pediatra,nie wiem,Boże kochany -myślę co mam już robić aby pomóc dziecku,które tego potrzebuje.
Czekam na wynik z Holtera.
Ale ciągle ta ropa,kttórą zobaczył anestezjolog przy gastrioskpoi nie daje mi spokoju,wiecie.
Jak ktoś zna lekarza jakiegoś co by nam pomógł,błagam,bo trwa już jakiś czas.
wracając do no-spy to syn może ale to nie zmienia sytuacji.
Brzuch nie boli,więc co jest grane....
wracając do kłuć,to niestety nadal są;-{
Robiliśmy EKG i Echo serca i jest ok.Założono synowi Holtera,więc czekam na wynik,pewnie w tym tygodniu.Robilismy prześwietlenie klatki i tam ok.
Pytałam pediatrę o tą ropę,może to z zatok szczękowych,no pierwszym razem owiła że tak to coś przepisała.Potem mówię że kłucią są nadal,to nie z zatok mówi,to wzrostowe i wapno i wit.d kazała dawać.No cóż jak mi ma pomóc lekarz-pediatra,nie wiem,Boże kochany -myślę co mam już robić aby pomóc dziecku,które tego potrzebuje.
Czekam na wynik z Holtera.
Ale ciągle ta ropa,kttórą zobaczył anestezjolog przy gastrioskpoi nie daje mi spokoju,wiecie.
Jak ktoś zna lekarza jakiegoś co by nam pomógł,błagam,bo trwa już jakiś czas.
wracając do no-spy to syn może ale to nie zmienia sytuacji.
Brzuch nie boli,więc co jest grane....
Syn Mateusz na diecie od lutego 2010
Ja mam również kłucia po żebrami z lewej strony ,ale raczej na tylnej części. Mam te bóle od około czterech lat . Od kiedy przeszłam na diete i zdarzyły mi się takie bóle , nabrałam przekonania ,że jest to z powodu nieświadomych błędów dietetycznych . Obecnie nie jem żywności przetworzonej i bóle mnie nie trapią .
- dorciap1975
- Forumowicz
- Posty: 164
- Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Zapomniałam napisać ,że moje domysły są takie ,że ten ból pochodzi od śledziony , która jest odpowiedzialana za produkcję przeciwciał . Kiedy nieświadomie złamiemy dietę ona produkuje przeciwciała przeciwko glutenowi . Ale z medycznego punktu widzenia nie wiem czy mam rację .
Ja miałam przygodę z nieprzestrzeganiem diety we środę kiedy to zjadłam wątróbkę usmażoną na tłuszczu , na którym wcześniej smażyła się wątróbka panierowana w mące. Trudno było wytłumaczyć
starszej pani ,że nawet śladowe ilości szkodzą ( ta pani to lekarz) . Wieczorem oczywiście rozsadzało mi
od bólu lewy bok . A była to jedyna podejrzana potrawa , którą zjadłam w tym dniu . Jestem ciekawa co powiedzą lekarze .
Dorciap1975 czy Twój syn już miał te badania?
Ja miałam przygodę z nieprzestrzeganiem diety we środę kiedy to zjadłam wątróbkę usmażoną na tłuszczu , na którym wcześniej smażyła się wątróbka panierowana w mące. Trudno było wytłumaczyć
starszej pani ,że nawet śladowe ilości szkodzą ( ta pani to lekarz) . Wieczorem oczywiście rozsadzało mi
od bólu lewy bok . A była to jedyna podejrzana potrawa , którą zjadłam w tym dniu . Jestem ciekawa co powiedzą lekarze .
Dorciap1975 czy Twój syn już miał te badania?
- dorciap1975
- Forumowicz
- Posty: 164
- Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
- Lokalizacja: Biała Podlaska
słuchajcie moi drodzy,wróciłam z synem ze szpitala w Lublinie,i wiecie co,porobiono badania -IgA-wyszło 215-a norma 204
test na mukowiscydozę-ok
badanie krwi z rozmazem
echo-tam wyszło przyspieszone tętno więc zlecono echo a tam wyszło że zastawka minimalnie się niedomyka,ale powiedziano że to nie ma wspólnego z kłuciem.Ale jak rzecz posłuchajcie-w swoim mieście robiłam echo na początku tego roku,dano mi karteczkę z wymiarami serca i powiedziano że ok,nie wspomniano o tym co powiedziano w Lublinie-to jak to jest,co za nie znajomość tematu lub przeoczenie-idę i pokaże tej doktor jak patrzy na monitor badając dzieciom serca;-{
w Lublinie przeprowadzono dokładnie badanie,nie tak jak w ....minuta-dwie i już po badaniu,tam samo usg trwało 10min-wyszło ok.
zrobiono jeszcze badanie kości,bo to wazne u Celiaków,zwłaszcza na diecie bezmlecznej.Wyszedł minimalny ubytek,ale wiem i to ważne jest,trzeba ukierunkować się w tym i dbać o kości zwłaszcza ze Mateusz gra w piłkę i należy do klubu sportowego od 4lat.
zlecono aby udać się do psychologa.
I napisano że nie udało się ustalic jednoznacznie przyczyny kłucia.
test na mukowiscydozę-ok
badanie krwi z rozmazem
echo-tam wyszło przyspieszone tętno więc zlecono echo a tam wyszło że zastawka minimalnie się niedomyka,ale powiedziano że to nie ma wspólnego z kłuciem.Ale jak rzecz posłuchajcie-w swoim mieście robiłam echo na początku tego roku,dano mi karteczkę z wymiarami serca i powiedziano że ok,nie wspomniano o tym co powiedziano w Lublinie-to jak to jest,co za nie znajomość tematu lub przeoczenie-idę i pokaże tej doktor jak patrzy na monitor badając dzieciom serca;-{
w Lublinie przeprowadzono dokładnie badanie,nie tak jak w ....minuta-dwie i już po badaniu,tam samo usg trwało 10min-wyszło ok.
zrobiono jeszcze badanie kości,bo to wazne u Celiaków,zwłaszcza na diecie bezmlecznej.Wyszedł minimalny ubytek,ale wiem i to ważne jest,trzeba ukierunkować się w tym i dbać o kości zwłaszcza ze Mateusz gra w piłkę i należy do klubu sportowego od 4lat.
zlecono aby udać się do psychologa.
I napisano że nie udało się ustalic jednoznacznie przyczyny kłucia.
Syn Mateusz na diecie od lutego 2010
- dorciap1975
- Forumowicz
- Posty: 164
- Rejestracja: sob 20 mar, 2010 14:52
- Lokalizacja: Biała Podlaska
a nie napisałam,że wróciliśmy ze szpitala z bólem brzucha,no tak tak.
Dzwoniłam wcześniej,pytałam czy nie będzie problemu z dietą celiaka,mówiono że nie.
Więc ja i tak wziełam pieczywo,chrupki,wędlinę,no tyle wziełam co mogłam przewieśc w upale przez 2godz.
Więc na obiad podano rosół,udko.potem zaczeły się bóle brzucha,przelewania,burczenia no i biegunka.Wmawiano nam,mi że syn zjadł coś od koleżanek,kolegów z oddziału,a wiem że nie,bo byłam tam a po drugie wie co znaczy ból brzuch ciągły przez 3miesiące zanim postawiono diagnozę w CZD w Warszawie.
To wytłumaczyłam Pani gastrolog jak wygląda rosół Celiaka a jak rosół dla ludzi zdrowych,no się wyciszyła i napisano przy wypisie błąd niezamierzony w kuchni szpitalnej.
No i ...ja zostałam,syn pozostał z ólem brzucha,po błędzie dietetycznym,dziś boli również.
Brak słów....Przeklinać się chce.....
Dzwoniłam wcześniej,pytałam czy nie będzie problemu z dietą celiaka,mówiono że nie.
Więc ja i tak wziełam pieczywo,chrupki,wędlinę,no tyle wziełam co mogłam przewieśc w upale przez 2godz.
Więc na obiad podano rosół,udko.potem zaczeły się bóle brzucha,przelewania,burczenia no i biegunka.Wmawiano nam,mi że syn zjadł coś od koleżanek,kolegów z oddziału,a wiem że nie,bo byłam tam a po drugie wie co znaczy ból brzuch ciągły przez 3miesiące zanim postawiono diagnozę w CZD w Warszawie.
To wytłumaczyłam Pani gastrolog jak wygląda rosół Celiaka a jak rosół dla ludzi zdrowych,no się wyciszyła i napisano przy wypisie błąd niezamierzony w kuchni szpitalnej.
No i ...ja zostałam,syn pozostał z ólem brzucha,po błędzie dietetycznym,dziś boli również.
Brak słów....Przeklinać się chce.....
Syn Mateusz na diecie od lutego 2010
Ech, te nasze szpitale. W życiu bym nie zaufała temu, że w szpitalu dostanę bezpieczne jedzenie bezglutenowe. Oczywiście personel zachowuje się tak, jakby był w pełni kompetentny..
IMHO czy na pewno wykluczono refluks? Gastroskopia go nie wykazała? (ES pisała o tym wyżej). Refluks promieniuje w postaci kuć okolice żeber, potwierdzam również na własnym przykładzie. Kiedyś myślałam, że może oś z sercem nie tak, echo wykazało jedynie niedomykanie płatka zastawki mitralnej - częsta przypadłość, niegroźna, czasem dająca o sobie znać zakołataniem serca.
IMHO czy na pewno wykluczono refluks? Gastroskopia go nie wykazała? (ES pisała o tym wyżej). Refluks promieniuje w postaci kuć okolice żeber, potwierdzam również na własnym przykładzie. Kiedyś myślałam, że może oś z sercem nie tak, echo wykazało jedynie niedomykanie płatka zastawki mitralnej - częsta przypadłość, niegroźna, czasem dająca o sobie znać zakołataniem serca.
Ostatnio zmieniony wt 28 wrz, 2010 13:32 przez Nastka, łącznie zmieniany 1 raz.