Wynik Gastroskopii:
Aktywne odruchy wymiotne (z wpuklaniem się żołądka przez wpust do przełyku) i zarzucanie treści żołądkowej do przełyku, bez endoskopowych cech przepukliny rozworu przełykowego. Śluzówka przełyku, żołądka i dwunastnicy makroskopowo bez zmian.
WNIOSEK: NORMA makroskopowo u pacjenta z GERD i celiakią.
Na teście ureazowym na helicobakter wyszło że mam bardzo niski, więc nie dostałem żadnych leków bo źle znoszę antybiotyki. Samo badanie nie polegało na pobraniu wycinku z samego jelita bo nie było tego na skierowaniu jak oznajmił lekarz, ale mimo wszystko zajrzał dalej i stwierdził że kosmki nie są do końca odbudowane.
Pamiętam że na to zdanie Pani lekarz odpowiedziała mi że ludzie z celiakią nigdy nie będą mięli ich w 100% odbudowanych - nie wiem ile w tym prawdy.
Idąc dalej:
Morfologia:
Wyszła bardzo dobrze z tym że:
Eozynofile za niskie o 0.01 tys/ul*
Monocyty za wysokie o 0.7 %*
Pani doktor stwierdziła że to granica błędu maszyny która wykonuje badania na podstawie próbki krwi.
Dodatkowo miałem badany:
Potas, ALT, AST, Lipaza, Amylaza w surowicy, TSH, i glukozę i ta wyszła za wysoka o 10mg/dl. Miałem robiony następnie test na glukozę (picie takiego bardzo słodkiego płynu) i wyszło OK. Ale od tamtej pory ograniczyłem znacznie cukier, nie słodzę herbaty i łykam tabletki morwy białej.
Miałem też robiony lipidogram:
Cholesterol całkowity w normie,
Cholesterol HDL za niski o 3 mg/dl - to ten dobry
Cholesterol LDL w normie
Trójglicerydy w normie.
Idąc dalej to owszem mam kłopoty z nadciśnieniem. Leczę się u kardiologa zażywam avasart oraz norvasc. Z własnego doświadczenia wiem że tu problem leży po stronie mojej psychiki. Często się denerwuję bez powodu i nie mam nad tym kontroli.
Nie mam anemii. W dodatku nadwagę około 8kg co muszę koniecznie zrzucić!
Innych chorób też nie mam. Bóle głowy raczej rzadko, kości i stawów też. Boli mnie dolny odcinek kręgosłupa ale to przez siedzący tryb pracy (przy komputerze)
Jeśli chodzi o ilość gastroskopii: Tak jak napisałem celiakię stwierdzono u mnie praktycznie od urodzenia. Wtedy w pierwszej połowie lat 80 nie było tak dobrej diagnostyki jak teraz i na siłę trzeba było błagać lekarzy aby wykonali gastroskopię z wycinkiem. Nie chcieli bo wyglądałem bardzo dobrze, byłem pulchniutki itd. W końcu po badaniu stwierdzono 4 stopień celiakii.
Przez 29 lat miałem już kilkadziesiąt takich badań. Były to badania coroczne kontrolne jak i takie kiedy odczuwałem bóle brzucha. Teraz robię badania co 1-2 lata z krwi albo poprzez wycinek. Z krwi o ile pamiętam wychodziły mi zawsze ok.
Przykład dzisiejszego poranka. W ubikacji byłem już 2 razy i już czuję że będzie 3
Stolec jest ani rzadki, ani twardy.
Myślisz że nadciśnienie może wpływać na charakter wypróżniania?
To co mi jeszcze przychodzi do głowy 2 rzeczy:
1. Dosyć często odczuwam bóle, takie kłucie po lewej stronie pod żebrami. Zaczęło się jakieś 3 lata temu, ale teraz już rzadziej to odczuwam. Lekarze twierdzą że to jelito w miejscu gdzie jest tak mocno zagięte (widać na modelu np. w necie), tam może zbierać się pokarm i stąd te kłucia - dlatego zacząłem brać od czasu do czasu właśnie debridat i raczej po jego zażyciu to kłucie ustępuje. Troszkę się temu dziwię mimo wszystko, bo nie mam zaparć, więc dlaczego pokarm miałby się tam zbierać? To może być też ten zespół jelita drażliwego, ale to jest chyba diagnoza lekarzy, którzy tak naprawdę nie wiedzą co dolega pacjentowi.
Miałem więc badaną wątrobę - wyszła lekko stłuszczona, oraz trzustkę co widać po powyższych wynikach.
2. Ostatnio w związku z bólami kręgosłupa miałem robione RTG i na nim wyszły 2 małe cienie w lewej nerce o charakterze wapiennym. Skierowano mnie więc na USG nerek i tam lekarz zauważył rzeczywiście 2 jak stwierdził możliwe kamyki max do 3 mm. Ale oczywiście co? za małe aby można było z nimi coś zrobić, więc trzeba zrobić badanie kontrolne za rok bo przy piciu dużych ilości płynów podobno można tak malutkie samemu urodzić.
Zastanawiałem się czy to sporadyczne kłucie w lewym podbrzuszu może mieć związek z tymi kamyczkami ale nerka jest raczej bardziej z tyłu usytuowana niż z przodu.
Troszkę odbiegłem od tematu chyba ale napisałem wszystko co mi w tej chwili przychodzi do głowy odnośnie mojego stanu zdrowia.
nikt takiego mi nie zlecił. Jeśli chodzi o kamyki to wyszły na RTG i następnie EKG.