Witamina D
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: wt 06 maja, 2014 11:41
Witamina D
Witam,
Chciałabym poprosić osoby które stosowały suplementy z witaminą D o polecenie bezpiecznego produktu. Bede bardzo wdzieczna za pomoc ponieważ po wykonaniu badan okazalo sie ze mam skrajny niedobor tej witaminy .
Chciałabym poprosić osoby które stosowały suplementy z witaminą D o polecenie bezpiecznego produktu. Bede bardzo wdzieczna za pomoc ponieważ po wykonaniu badan okazalo sie ze mam skrajny niedobor tej witaminy .
Re: Witamina D
Vigantol - witamina D w kropelkach - najlepiej się wchłonie. Jest na receptę, wypisze Ci każdy lekarz i dobierze dawkowanie.
z witaminą D łykaj też wapń i magnez.
z witaminą D łykaj też wapń i magnez.
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: wt 25 mar, 2014 12:50
Re: Witamina D
Dziekuje Leeloo:) Wapn i magnez rowniez badalam i wyniki sa w normie.Ze wszystkich badan jedynie witamina d jest poza norma.
Re: Witamina D
Leeloo ma rację. Najskuteczniejsze są kropelki Vigantol.
Re: Witamina D
to, że wyniki z krwi są ok, nie oznacza, że jest wszystko dobrze. te minerały mogą być wypłukiwane z kości właśnie po to, by we krwi utrzymywało się optymalne stężenie. jeśli masz skrajny niedobór wit. D to znaczy, że cała gospodarka wapniowa itd jest zaburzona. bez witaminy D wapń nie jest wchłaniany.
Re: Witamina D
Magnez rowniez trzeba brac? Why?
Re: Witamina D
Magnez wpływa na wrażliwość tkanek na wit. D (optymalne wykorzystanie), no i bez Mg nie ma prawidłowej gospodarki wapnia.
Re: Witamina D
Ołkiii,dziekowac :*
To dodaje dzis do supli
To dodaje dzis do supli
Re: Witamina D
ten Vagintol to lekarz wypisze "po prośbie", czy dopiero jak ma się wynik badania? - to badanie ma jakąś dziwną nazwe, zcy po prostu poziom wit D?
Re: Witamina D
VIGANTOL. to zależy od lekarza, choć jeśli ma minimum wiedzy to wypisze na zimę każdemu, ale warto poprosić o formę kropelek, inaczej dostanie się tabsy - Vigantoletten.
Badanie nazywa się zazwyczaj: Witamina 25-OH D3
Badanie nazywa się zazwyczaj: Witamina 25-OH D3
Re: Witamina D
tak, Vigantol
Właśnie zerknąłem na wikipedię na temat wit D - http://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_D
i tak, dzienna dawka:
co następuje - biorąc wyższą dawkę dziennego zapotrzebowania dla dorosłego 10µg, liczymy: dzienna dawka 10:0,025= 400 j.m. - czyli 400 j.m. to dzienne zapotrzebowanie. Podstawiając to do tabelki daje nam to:
- 33g świeżego węgorza
- 100g śledzia marnowanego
- 50g śledzia w oleju
- 1kg świeżego dorsza ( )
- 90g łososia
- 250g makreli
- 200g ryb z puszki (sardynka, tuńczyk)
hm... skoro można coś takiego to po co pchać się po recepte? Nie lepiej naturalną? - chyba, że gdzieś jest jakiś "haczyk"?
Właśnie zerknąłem na wikipedię na temat wit D - http://pl.wikipedia.org/wiki/Witamina_D
i tak, dzienna dawka:
ale jest również i tabelka występowania wit D w produktach. W tabelce jednostką jest j.m. a dzienne zapotrzebowanie w µg - przelicznik to 1 j.m. = 0,025 µgPolski Instytut Żywności i Żywienia zaleca następujące normy:
niemowlęta: norma zalecana 20 µg, poziom bezpieczny 10 µg
dzieci (1-9 r.ż): 15 µg, poziom bezpieczny 10 µg
młodzież i osoby po 60. rż.: 10 µg, poziom bezpieczny 5 µg
W Unii Europejskiej oficjalnie zaleca się spożywać dziennie 5 µg witaminy D.
co następuje - biorąc wyższą dawkę dziennego zapotrzebowania dla dorosłego 10µg, liczymy: dzienna dawka 10:0,025= 400 j.m. - czyli 400 j.m. to dzienne zapotrzebowanie. Podstawiając to do tabelki daje nam to:
- 33g świeżego węgorza
- 100g śledzia marnowanego
- 50g śledzia w oleju
- 1kg świeżego dorsza ( )
- 90g łososia
- 250g makreli
- 200g ryb z puszki (sardynka, tuńczyk)
hm... skoro można coś takiego to po co pchać się po recepte? Nie lepiej naturalną? - chyba, że gdzieś jest jakiś "haczyk"?
Re: Witamina D
Michal, to chyba nie jest takie rozowe w rzeczywistosci.
Po wakacjach w sloncu w Polsce i poza Polska przy normie >20 mialam 17 czy 18. Dostalam 2000 jednostek na dobe.
Pewnie, ze lepiej naturalne. Ale skoro naturalnie nie daje rady...?
Po wakacjach w sloncu w Polsce i poza Polska przy normie >20 mialam 17 czy 18. Dostalam 2000 jednostek na dobe.
Pewnie, ze lepiej naturalne. Ale skoro naturalnie nie daje rady...?
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Witamina D
95% produkcji witaminy D jest indukowane przez promienie słoneczne.chyba, że gdzieś jest jakiś "haczyk"?
Z pożywienia pochodzi marne 5% i dlatego osoby na naszej szerokości geograficznej (lub gorzej w tym względzie) cierpią na przewlekły niedobór tej witaminy. Za mało słońca, ot co.
Poza tym...byłbyś w stanie zjeść tyle ryb w jeden dzień i tak codziennie? Jak tak to szacun
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Witamina D
1. dopóki nie wiesz jaki masz poziom we krwi, nie wiadomo jakie masz zapotrzebowanie. biorąc pod uwagę nasz klimat, niedobór wit. D dotyczy ok. 95% Polaków.
2. faktyczna zawartość wit. D w podanych rybach zależy od tylu wielorakich czynników, że nawet nie chce mi się tego analizować, ale np. od warunków bytu zwierzęcia, przechowywania, obróbki danej ryby itd.
straty zazwyczaj są ogromne.
3. i oczywiście nie wiadomo z jaką efektywnością wchłaniasz
*dodatkowo do wchłonięcia wit. D potrzebny jest tłuszcz (kropelki są właśnie w takiej formie). tłuszcz z ryb jest ok, ale nie każda ryba np. dorsz jest tłusta. nie wszyscy radzą sobie z trawieniem tłuszczu.
4. nie wiem czy byłbyś w stanie jeść tyle dzień w dzień.
ale jedzmy rybcie, jak najbardziej ja stoję murem za naturą.
ja nawet nie będę pisać jakie mam stężenie wit D we krwi i jaką dawkę leku mi zaserwowano a jem ryby namiętnie.
2. faktyczna zawartość wit. D w podanych rybach zależy od tylu wielorakich czynników, że nawet nie chce mi się tego analizować, ale np. od warunków bytu zwierzęcia, przechowywania, obróbki danej ryby itd.
straty zazwyczaj są ogromne.
3. i oczywiście nie wiadomo z jaką efektywnością wchłaniasz
*dodatkowo do wchłonięcia wit. D potrzebny jest tłuszcz (kropelki są właśnie w takiej formie). tłuszcz z ryb jest ok, ale nie każda ryba np. dorsz jest tłusta. nie wszyscy radzą sobie z trawieniem tłuszczu.
4. nie wiem czy byłbyś w stanie jeść tyle dzień w dzień.
ale jedzmy rybcie, jak najbardziej ja stoję murem za naturą.
ja nawet nie będę pisać jakie mam stężenie wit D we krwi i jaką dawkę leku mi zaserwowano a jem ryby namiętnie.
Re: Witamina D
Tak, wit.D3 trzeba łykać, naprawdē ma zbawienny wpływ na organizm, a w naszym klimacie naprawdę niewiele jej się wchłonie w naturalny sposób.Jest mnóstwo preparatów, również suplementów, ale tych nie polecam, bo są nie przebadane zazwyczaj, jeśli już coś łykać, to faktycznie Vigantol lub Vigantoletten 1000 tabl.(pracuję w aptece)