Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Poradźcie to moje ostatnie wyniki : ferrytyna : 13,3ng/ml norma 13-150,
reszta badań:
WBC ↓ 3,6 10^3/µL 4,0 — 10,5 a1 - 12:28 11-03-2015
RBC 4,82 10^6/µL 3,8 — 5,2
HGB 14,3 g/dL 12,0 — 16,0
HCT 44,7 % 37,0 — 47,0
MCV 93,0 fL 80,0 — 97,0
MCH 29,8 pg 27,0 — 34,0
MCHC 32,1 g/dL 31,0 — 37,0
RDW 13,5 % 11,0 — 15,0
PLT 272,0 10^3/µL 130,0 — 400,0
MPV 9,3 fL 8,0 — 11,0 •
NEUT# ↓ 0,8 10^3/µL 2,0 — 5,1 •
NEUT% ↓ 18,5 % 45,0 — 70,0 •
LYM# 2,6 10^3/µL 1,5 — 2,8 •
LYM% ↑ 74,1 % 26,4 — 49,2 •
MONO# 0,2 10^3/µL 0,2 — 0,7 •
MONO% 7,4 % 4,1 — 10,7 HIST
Żelazo w surowicy (O95) 161,7 µg/dl 50,2 — 170
Samopoczucie masakryczne, jestem słaba, wiecznie zmęczona i bez energii, pamięć to tragedia, częściej boli mnie głowa, mam zadyszkę jak wyjdę kilka schodków, dziwne bóle i dławienia w okolicach serca, zajady i afty, paznokcie - kolejna tragedia włosy nie lepiej.
Jak czytam to wskazuje mi na typowy brak żelaza , ale w badaniach tylko niska ferrytyna (tendencja spadkowa w grudniu 2014 poziom: 23, żelazo w grudniu 198,8, a transferyna 3,15g/l przy normie 2,5-3,8)
Poradźcie do jakiego lekarz jeszcze uderzyć ? może ktoś ma namiary na dobrego hematologa na podkarpaciu . Ten u którego ostatnio byłam w ogóle nie zbadał poziomu ferrytyny a tylko morfologia go interesowała więc nie mam co do niego iść a tak funkcjonować się nie da :-(
justek625
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: śr 13 sie, 2014 20:42

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: justek625 »

Ferrytyna jest niska, ale to jest dalej norma. Wyniki tez sa dobre, moze gdzie indziej trzeba szukac przyczyny.
pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8152
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Leeloo »

podczas badania byłaś przeziębiona, na jakiś lekach, cokolwiek z odchyłem od stanu normalnego?
masz niedobór białych krwinek, stąd zmiany również w neutrofilach, limfocytach.

masz bardzo dobrą morfologię pod kątem wskaźników "anemicznych", wysokie żelazo, ale magazyn (ferrytyna) na wyczerpaniu.
Gdy poziom ferrytyny jest obniżony, ale prawidłowy poziom żelaza to występuje tzw. utajony niedobór żelaza, tzn. jego poziom jest prawidłowy, ponieważ są uruchamiane rezerwy z organizmu. Radzę wzbogacić dietę w "żelazne" produkty, zamiast herbaty i kawy- do posiłków pić sok z cytrusów/wodę z cytryną. zaparzaj sobie do picia pokrzywę. suplementacja np. Falvitem też nie zaszkodzi.

jak tarczyca??
miesiączki są obfite?
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Podczas badań nie byłam przeziębiona.
Z leków to tylko wit B6, magnez i wit PP.
Kawy nie piję nigdy bo nie lubię , herbatę czarną też odstawiłam już dość dawno, dietę przestrzegam bardzo ściśle .
Okresy unormowane przez EVRĘ

Tarczyca ostatnie badania wszystko w normie :-(, no chyba ze ona jakoś mnie oszukuje?

Falvit mój organizm nie toleruje, zastanawiam się czy nie włączyć tardyferonu, bo jedynie to jakoś znoszę, ale blokuje mnie dość wysoki poziom żelaza

A co z lekarzem nie zawracać sobie nimi już głowy?

To wygląda tak jakby mój organizm nie chciał magazynować żelaza tylko dlaczego? No i dlaczego tak się podle czuję, cały czas jak by brakowało mi tlenu? Dodam że chodzę na aerobik 2 razy w tygodniu od 10m-cy więc coś powinnam się wzmocnić, a mi coraz trudniej ćwiczyć :-(
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Airam a z jakiego miasta potrzebujesz hematologa?
W Brzozowie w szpitalu jest wielu dobrych hematologów, ja trafiłam do dr Kumiegi, generalnie ok.
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Kania78 byłam u dr Pluty - ordynator hematologii z Brzozowa, najpierw prywatnie mówił dość sensownie, że będę musiała dostawać żelazo w kroplówce co trzy miesiące bo się nie magazynuje( nie wskazał niestety przyczyny :-() i że mam absolutnie nie brać zastrzyków bo zrosty itp i niebezpieczne i że tylko kroplówka przez szpital..... no i kazał przyjść na przychodnię, no a tam to już nie był ten sam doktor usłyszałam "ma pani dolną granicę żelaza ale nie ma pani anemii to nie może pani się źle czuć jak panią wniosą na noszach to pomyślimy" a o feryttynie nawet nie wspomniał :-(

O dr Kumiegi nie słyszałam sprawdzę może warto jeszcze jej(go?) zapytać dlaczego tak się czuję i co z ty zrobić. A może znasz kogoś polecanego z Rzeszowa? chociaż Brzozów mam bliżej ;-)

dziękuję za podpowiedź :-)
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8152
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Leeloo »

podaj wyniki tarczycy z normami.

Tardyferon jest ok, ale na receptę.
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Dr Pluty nie znam choć słyszałam że dobry, może tylko prywatnie ;-)
Wiesz jak to jest z lekarzami, w prywatnych gabinetach mało Ci do d... nie wejdą.
Nawet ostatnio przekonałam się na własnej skórze - wizyta u gastro w poradni przyszpitalnej - porażka 5 minut w gabinecie, zero konkretów, no poza jednym decyzja o biopsji podjęta. A poza tym lekarz oschły, gburowaty, na pytania odpowiada niechętnie.
Prywatnie to co innego, miły, uprzejmy nawet usg zrobił ;-)

U Kumiegi byłam prywatnie pierwszy raz, od razu skierowała mnie na szpital, zleciła wszystkie badanie, na wchłanianie żelaza, gastroskopie, usg, rtg no i kazała się zgłosić do gastroeneterologa. Wtedy jeszcze nie wiedziałam że moja anemia ma jakiś związek z celiakią bo o celiakii słyszałam w dzieciństwie, jak to mnie cudownie uzdrowili po 12 latach. Kumiega przyjmuje prywatnie w Krośnie, a w Brzozowie jest w szpitalu nawet mam wizytę umówioną do niej na 7 kwietnia. Całe życie miałam problemy z anemią, żelazo jak nie w tabletkach, w zastrzykach raz w roku a jak już nie pomagało to dożylnie. Teraz przy diecie mam poniżej normy ale lekarz twierdzi że nie jest tak źle :-) Dostałam te same tabletki na receptę tylko kazał mi je przyjmować gdy pojawia się miesiączka, jak się kończy odstawić. Ponoć wtedy się najlepiej wchłania. Moje samopoczucie jest podobne do Twojego, ale zwalam to na przemęczenie, przesilenie ;-)
A co do Rzeszowa, to w tamte rejony się nie zapuszczałam, bo też mi bliżej do Brzozowa :-)
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Kania78 poszłam za ciosem umówiłam się na wizytę do Krosna do dr Kumiegi mam w ten czwartek na popołudnie naturalnie prywatnie :-(, zobaczymy co powie.
Ja też mówiłam że to pewnie przesilenie wiosenne, ale ta wiosna to wychodzi na to że cały czas trwa :-) a człowiek w pracy musi główkować :-D

Widzę ze mieszkasz chyba gdzieś w moich okolicach? ja "zaszyta" jestem w bieszczadach :-)

Leeloo
USG tarczycy: 14.01.14 tarczyca nie powiększona, bez zmian ogniskowych,kilka powiększonych węzłów chłonnych wzdłuż obu mięśni m-o-s, echostruktura prawidłowa objętość miąszu ok 7ml - według lekarza ok
TSH 15.05.14 - 1,58 ulU/ml (n. 0,44-3.63)
14.01.14 - FT4- 1,22 ng/dl(n.0,89-1,52); FT3 2,78 pg/ml (n. 2,60-4,50) i wszystkie wcześniejsze badania mieściły się w granicach norm
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

A jeszcze
przeciwciała na Hasimoto ujemne
Witamina B12 357 pg/ml norma:211 — 911
Witamina D3 48,5 pg/mL norma: 25,0 — 86,5
Całkowita zdolnosc wiazania zelaza (TIBC) 368 μg/dl norma: 250 — 400
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Airam to daj znać co Ci Kumiega powiedziała/zaleciła ;-)
U mnie całoroczna wiosna, bo generalnie czuję się tak cały czas, mimo diety bg żelaza na dolnej granicy (ale w normie).
W Krośnie mieszkam a Ty w jakich okolicach Bieszczad mieszkasz? Moje ulubione górki :-)
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Tak dam znać :-), no właśnie ja też tak mam i to nie może być normą bo przecież musimy jakoś funkcjonować, a jak teraz nie ma energii to za chwilę mi powiedzą że to już starość to jej mieć nie mogę :-D

Mieszkam w Polanie to jest na małej pętli bieszczadzkiej między Ustrzykami Dolnymi a Polańczykiem, tuż prawie pod tarnicą, połoninami.... górek dużo :-)
Zapraszam na herbatkę bg ;-) gdybyś była gdzieś w okolicy :-D
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Airam dzięki :-)
Starość nie radość a młodość nie wieczność !!!
Choć fakt czasami czuję się jakbym miała już 60-tkę ;-)
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Byłam u dr Kumiegi babka nawet miła, przejrzała wyniki i stwierdziła że nie ma czego się przyczepić a że owszem ferrytyna niska ale.... w granicach (skąd ja to znam :-() i po przepytaniu co badałam i u jakiego lekarza byłam ucieszyła się że jak nie byłam jeszcze u endokrynologa to na pewno powinnam do niego pójść pomimo poprawnych badań bo ona nie ma pojęcia co mi dolega :-( - przynajmniej szczera. Przyznała że współczuje mi takiego samopoczucia , ale nie miała chyba żadnego pomysłu :-(. Powiedziała też żebym spróbowała brać tardyferon codziennie i że mam się nie przejmować wysokim poziomem żelaza bo ferrytynę mam prawie żadną......?!

No i mam mieszane uczucia bo w końcu nie rozumiem albo można zaszkodzić sobie przedawkowaniem żelaza albo nie:-(? a jak nie to dlaczego tak wzbraniają się przed kroplówkami i tłumaczą że za dużo to niedobrze równocześnie twierdząc że wszystkie objawy o których pisałam wyżej nie są spowodowane brakiem żelaza a zalecają tabletki :-(

Zapiszę się jeszcze do endokrynologa pewnie usłyszę to samo i dalej będę jak chomik w kółku.

A na koniec hit - Pani doktor zasugerowała przy wychodzeniu z gabinetu że w pewnym wieku to naturalne że człowiek jest słaby...... kurde ja mam dopiero 40 lat to już jest taki podeszły wiek????????????

Nie chcę nikogo obrażać ale mam wrażenie że lekarze jak trafią na klasyczny przypadek to coś z siebie wyduszą jak jest już coś bardziej skomplikowanego to koniec - taka pani uroda............., trzeba się z ty pogodzić............., to już ten wiek............. Większość osób na tym forum ma dużo większą wiedzę niż oni.

Pozdrawiam wszystkich i idę spać ;-) może jutro wydumam co z tym wszystkim począć bo trudno mi się pogodzić z tym że mam się czuć jak babka po 80tce - dobranoc.
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Airam to faktycznie nic konkretnego nie wiesz po tej wizycie, szkoda.
Jeśli chodzi o endokrynologa to Kuczmę bardzo chwalą, przyjmuje w Brzozowie w szpitalu, ciężko się do niego dostać ale próba nie strzelba. Prywatnie ponoć nowych pacjentów nie przyjmuje już.
Leczę się endokrynologicznie od 6 miesiąca życia, u wielu lekarzy już byłam, wiele słyszałam niestety na lekach już do końca życia,
A co do sugestii Pani dr to przegięła, bo w tym wieku to powinnaś kwitnąć a nie czuć się jak rozjechana przez walec.
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
ODPOWIEDZ