Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Kania78 właśnie dr Kuczmę mi polecają wszyscy. Trochę mnie zasmuciłaś że prywatnie nie przyjmuje :-( na pewno? szukam do niego tel i właśnie nigdzie nie mogę namierzyć :-(
To znaczy muszę załatwić skierowanie i na NFZ jak przyjmuje w szpitalu....

Kania78 napisałaś że leczysz się od 6 m-ca życia, jakie miałaś wyniki mieściły się w normach? USG?
Bo ja mam wszystko TSH, FT3, FT4 i anty.. w normach, no i USG też niby dobre, choć teraz zastanawiam się czy lekarz miał umiejętność zrobienia poprawnego usg bo nie był to endokrynolog. Siostra konsultowała moje wyniki z jej endo i niby nie ma się czego czepić.

No i zastanawia mnie jeszcze jedno jeżeli u Ciebie "ustawili" już tarczycę to dlaczego nadal źle się czujesz :-( ? boję się że to wina jednak żelaza i jego magazynów i tyko lekarze jakoś temp się upierają.

Co do sugestii Pani doktor wyglądała mi na moją rówieśniczkę a ja miałam już na końcu języka czy ona też tak się czuje z powodu starości ;-)

Kania78 a masz może bezpośredni nr tel do dr Kuczmy ? bo w Centrum Medycznym w Brzozowie Pani mi powiedziała że najlepiej zdobyć nr od kogoś kto się u niego leczy lub leczył.

A może ktoś z czytających ma? - plis :-)

Właśnie się dowiedziałam że poradnia w tym roku już w ogóle nie rejestruje do dr Kuczmy a innego nie mają.... :-(
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Spróbuj się prywatnie jakoś do niego dostać, w Krośnie nie polecę żadnego bo żaden nie zasługuje na to !!!!
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Ok ale chyba będzie ciężko.
elzak3
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 89
Rejestracja: ndz 02 gru, 2012 09:08
Lokalizacja: Kraków

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: elzak3 »

Ja walczę z anemiami długo. Ostatnio chodzę na klinikę hematologii w Krakowie. Morfologie mam w normie, żelazo jem stale, ferrytynę mam chyba oznaczalną bo dwa lata temu miałam 0 i robili straszny wrzask wzywając mnie do przychodni.
łykam Tardyferon, Ferrum lek na zmianę a najlepiej toleruje preparat ze sproszkowaną hemoglobiną.
Przekonałam się że jaśli na obwodzie jest ok i morfologia dobra to i ja się czuje dobrze. metabolizm mam leniwy więc dbam o stałe dostrczanie żelaza.
Zaczęłam ćwiczyć , ruszać się i lepiej mi od tego ale łykanie żelaza odbja mi się na pęcherzyku żółciowym.
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Elzak3 co to za preparat z sproszkowaną hemoglobiną ? to się tak nazywa? można to nabyć w aptece czy trzeba receptę?

U mnie nie ma już anemii (były jak byłam dzieckiem) a czuję się jakbym ją miała.....

Ja też staram się ćwiczyć od ok 10m-cy (fitnes 2X w tygodniu po 1 godz) ale z zajęcia na zajęcie jestem coraz słabsza więc i gorzej ćwiczenia idą, co niedzielę spaceruję, każdą szłam o 100m dalej, od jakiegoś czasu zaczynam skracać bo też nie daję rady :-(. Wczoraj chciałam wyjść na moją lokalną górkę myślałam że po 200m umrę z dychawicy a nie szłam szybko - po prostu totalny brak sił :-(

A co dzieje się z pęcherzykiem?
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

Airam leczę się na niedoczynność od 6 miesiąca życia bo wtedy dopiero to wykryto, wyniki hormonów się ustabilizowały dopiero jakoś tak w wieku młodzieńczym.
Do 12 roku życia byłam pod "obserwacją" Prokocimia, co 3 miesiące. Potem przeszłam na Krosno, ale w poradni się już tu nie leczę tylko prywatnie zaczęłam chodzić w ciąży do endokrynologa bo hormony zaczęły szaleć i trzeba było je unormować.
Do Kuczmy nie mam nr prywatnego, bo mnie rejestrowała mama ale zapytam czy ma i czy może mi dać.
Do niego się udało jej dodzwonić dopiero gdzieś koło 21, ponoć jeden dzień w tyg on odbiera tel między 20 a 21, dopytam mamy i napiszę.
Z anemią niestety miałam problemy od dzieciństwa, żelazo spadało bardzo, kiedyś dwa razy mnie wołali żeby oznaczyć jeszcze raz bo nie mogli uwierzyć że jest nie oznaczane.
A co do mojego samopoczucia to sama nie wiem, właśnie przechodzę kolejną, już 3 infekcję w tym roku krtani i zatok.
Wg dr mam obniżoną odporność z powodów hematologicznych i dlatego te infekcje mnie tak często dopadają.
A co do ćwiczeń, ten temat trochę zaniedbałam, z braku czasu, energii. Po 2 ciąży ćwiczyłam rok, przez anemie spadłam tak na wadze, że miałam zabronione wykonywanie jakichkolwiek ćwiczeń.
Od kiedy jestem na diecie przybrałam na wadze 3 kg, szok !!!
Albo po zimie hehe
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Kania78 dziękuję za dobre chęci ale już nie zawracaj sobie i swojej mamie głowy :-) już jakoś mi się udało zdobyć do niego nr i ubłagać go aby mnie przyjął bo nie bardzo chciał. Wizytę mam na 6.08 :-( ale dobre i to. A co dodzwonienia to faktycznie graniczy z cudem ;-).

Widzisz a ja ćwiczę a raczej staram się ;-), pilnuję diety i waga ciut wzrasta co chwila :-( chyba nie ma reguły...
Awatar użytkownika
Kania78
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 86
Rejestracja: śr 08 paź, 2014 11:32
Lokalizacja: Południowy wschód

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Kania78 »

To super, że udało się do niego zapisać :-)
Ćwiczyć zacznę jak się wykuruję i będę miała więcej sił :-)
"...zbudujmy enklawę przed codziennym stresem, i jak dzieci cieszmy się każdym sukcesem..."
elzak3
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 89
Rejestracja: ndz 02 gru, 2012 09:08
Lokalizacja: Kraków

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: elzak3 »

Łykam Biofer, można go kupić bez recepty. Dla mnie to najlepszy preparat. Po tradycyjnych preparatach typu Tardyferon i inne na recept miałam kłopoty gastryczne i problemy z zagęszczaniem żółci w pęcherzyku a potem boleści jak ta żółć schodziła. Teraz nie mam żadnych problemów a morfo i ferrytyna rosną.
marlenania
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: czw 12 mar, 2015 14:18

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: marlenania »

Ferrytyna musi być w połowie normy minimalnie. Od lat z tym walczę . Przyczyny niskiej ferrytyny były u nas dwie. U córki celiakia, a u mnie alergia na gluten IGG 4 stopnia. A mąż chorujący na tarczycę ma ferrytynę w normie.
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Marlenania czy to znaczy ze pomimo ścisłej diety nie ma możliwości tego unormować? bo przecież chyba nie wszyscy chorzy na celiakię mają niska ferrytynę i tak się czują ?

To jak z tym walczyć? brać tabletki nie zważać na wyniki poziomu żelaza w krwi bo ferrytyna jest na dnie?
Awatar użytkownika
xymi
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 263
Rejestracja: ndz 11 sty, 2015 22:35
Lokalizacja: Cieszyn/Katowice

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: xymi »

Podpinam się pod pytanie.

Ostatnio zrobiłam badania bo też nie za dobrze się czułam. Wynika z tego, że dieta jest ok bo p/c przeciw transglutaminazie są w normie. Ogólna morfologia również. Żelaz w połowie normy a ferrytyna jeszcze w normie ale przy dolnej granicy. Od internisty usłyszałam, że nie ma się co martwić - tak po prostu mam. Przecież to jest dalej w normie.

Przy okazji wykryto u mnie nadczynność tarczycy - wychodzi na to, że poporodowa. Wskaźniki spadają a ja zaczynam się czuć lepiej.
Ale co z tą ferrytyna? Czy niski poziom jest powodem do zmartwień?
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Xymi właśnie poszukuję przyczyny mojego fatalnego samopoczucia, a z badań tylko ferrytyna jest na dnie, ale tez się tym lekarka nie zmartwiła i odesłała mnie do endokrynologa. Jeżeli czujesz że się poprawia jak wskaźniki tarczycy spadają to chyba bym poczekała i przyglądała się.

U mnie jest ten problem że niby wszystkie badania są w normach a ja czuję się jakbym była ciągle po wielu nieprzespanych nocach, wiecznie zmęczona, a ostatnio dołączyły codzienne bóle głowy i dziwna chrypka :-(
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8122
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Leeloo »

Dziewczyny sprawdźcie tarczycę. TSH, ft4, ft3, antyTG i antyTPO. Problem z ferrytyną jest często w niedoczynności z Hashimoto.
Airam
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 49
Rejestracja: wt 11 lis, 2014 14:45

Re: Niska ferrytyna i nieustające zmęczenie

Post autor: Airam »

Tak wiem tylko ze u mnie niby TSH, ft4, ft3 antyTPO, antyTG są w normie :-( a w usg też nie ma czego się przyczepić mam tylko dziwnie małą tarczycę jak na mój gust bo oba płaty to tylko ok 7ml .

Czekam na gastroendo bo czytałam gdzieś że pomimo dobrych wskaźników tarczyca i tak choruje tylko czy ten lekarz będzie chciał popatrzeć na to trochę szerzej:-( i podumać czy powiie jest pani w normach i już...
ODPOWIEDZ