Potrzebuję interpretacji wyników. Jestem pod opieką lekarza, jego leki mi pomagają ale mam wrażenie, że do końca nie chce powiedzieć mi co to jest, przyznać, że to celiakia tylko wyszukuje się innych chorób.
Mam 32 lata, do wieku 30 lat jadłam wszystko. Miałam niekiedy dolegliwości ale nie wiązałam ich z żadną chorobą (okresowe biegunki, bóle pod żebrem, refleks plus alergia i choroba tarczycy). Urodziłam pierwsze dziecko 3.5 roku temu, wszystko było dobrze. Planowaliśmy drugie dziecko, i wtedy wszystko się zaczęło, "aktywowało". Poronilam na wczesnym etapie dwie ciąże. Badania genetyczne nie wykazały żadnej przyczyny. Zrobiłam wtedy też test genetyczny dna na celiakię. Wśród 3 genów wykryto mi jeden. Jednak byłam w takim dołku, że zostawiłam ten wynik i już nic nie drążyłam. Gluten musiałam wycofać dla samopoczucia, bo zupełnie nie mogłam go jeść, bolał mnie brzuch. Glutenu całkowicie nie wycofałam ale bardzo mocno ograniczylam na ok 2 miesiące. Poczułam się o wiele lepiej. Wyjechaliśmy na wakacje, tam na moje szczęście mają tylko chleb kukurydziany. Moje samopoczucie znacznie się poprawiło i zaszlam w upragnioną drugą ciążę. W czasie ciąży spożywałam gluten normalnie, ogólnie jadłam jak dawniej (wtedy myślałam, że to była tymczasowa nietolerancja glutenu). Jednak aż do 24 tygodnia ciąży miałam wymioty. Z dzieckiem wszystko było dobrze, urodziłam 11 miesięcy temu. Jedynie niska waga urodzeniowa 2630 gram, donoszone dziecko (1wsze dziecko 3230). Po porodzie sprawa z glutenem spadła na mnie jak grom z jasnego nieba. W dwa miesiące po porodzie wręcz skręcałam się z bólu po produktach mącznych, miałam tak silne bóle, że raz chciałam już jechać na sor. Gdy zorientowałam się, że znów chodzi o gluten, wycofałam go w dużej mierze ale nie całkowicie wszystko. Tak żyje do dziś.
Ruszyłam diagnozę celiakii, gdyż córka mało przybiera na masie, jest poniżej 3 centyla, ma anemie i wysypki na ciele po prowokacji małej ilości glutenu. Sprawdziłam to kaszką manną 3 razy, więcej glutenu jej nie daje. Lekarze przebadali ją wzdłuż i wszerz- wszystko jest dobrze. Gdy mówiłam o nietolerancji glutenu, lekarka stwierdziła że najpierw ja muszę być zdiagnowana.
Tak więc zaczęłam diagnozę. Było to trudne po wycofaniu glutenu
![:(](./images/smilies/icon_sad.gif)
![:(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Poległam już pierwszego dnia po spożyciu dwóch razowych kromek. Wszystko wróciło jak bumerang :
Objawy: kręcenie w głowie po 2h od zjedzenia, uczucie splątania, nudności, swędzenie skóry szczególnie wokół ust, niekiedy lekkie opuchnięcie ust, czasem wysypka na ciele, ból brzucha pod zebrami okropny!, wzdęcia, senność, brak energii I wymioty cała noc po tych 2 kromkach...plus to zaczęło mną trząść jakbym miała gorączkę (Ale jej nie miałam), zimne poty. Wtedy naprawdę się przestraszyłam, wyglądało to na jakiś wstrząs...
Ruszyłam do lekarza. Lekarz rodzinny od razu diagnoza celiakia. Lekarz gastroenterolog sceptyczny. Wykonał gastroskopię Z biopsją. Napiszę tylko to co było nieprawidłowe w badaniach.
gastroskopia- w żołądku treść śluzowej podbarwiona żółcią, powierzchnia śluzówki miernie przekrwiona, refleks dwunastniczo-żołądkowy.
Usg jamy brzusznej - w żołądku nieco gęstej treści wymieszanej z powietrzem. Reflus dwunastniczo-żołądkowy. Ściany żołądka o grubości do 0.58 cm. W jelicie grubym okresowo zalegania gazów i treści jelitowych. Ściany jelita w granicach normy do 0.3 cm, odcinkowo wygładzenie ilustracji. Na pograniczu trzonu i szyjki pęcherzyka żółciowego niepełna bloniasta zastawka. W świetle pęcherzyka kilka drobnych grudek, zagęszczonej, przemieszczającej się żółci. W podbrzuszu, w miednicy wzrosty jelitowe także do pęcherza moczowego (Jestem po 2ch cc).
Biopsja W drobnym wycinku błony śluzowej obejmującym trzy poszarpane kosmki jelitowe jakby skrócone jakby naciekiem limfocytów śródnabłonkowych poniżej 30/100 enterocytów. Przy obecności objawów klinicznych można rozpoznać fazę I/II wg skali Marsha.
Badania krwi Antygen Gliadin Igg 0.53, Antygen tTG igg 0.19, czynnik wew. Castle'a (IF) 0.19 . Antygen Gliadin Iga 0.16, Antygen tTG iga 0.21, Iga całkowite 3.8 . Wg norm wszystko poprawne DGP ich 0.53 w opisie 0.3-0.8 linia granicząca . Reszta negatywna
Badania genetyczne haplotyp HLA-DQ2 (DQ2.5) analizowane allele DQA1*05/DQB1*02 obecny
Proszę o pomoc. Czy to jest celiakia ?? Lekarz sugeruje, że to nietolerancja, alergia na gluten. Podejrzewa początek choroby crohna albo wrzodzejące zapalenie jelita. Jestem na 3 lekach.