glutato pisze:Nie napisalas tylko jednego - ile mleka.
Tak, sorki... 400 ml. Wody albo mleka. Generalnie, to ja nie korzystam z żadnych wymyślnych przepisów, tylko z tego, co jest napisane na opakowaniu mixu. Ale jak ostatnio zauważyłam, nie wszystkie mają ów przepis. Jakbyś nie miał, to szósty post w tym wątku (przepis Glutenexu): topics15/problem-z-chlebem-vt1323.htm
Różnica jest jedna, nie trzeba wyrabiać, nic robić, bo wszystko wykonuje za nas maszyna. Ale jeśli chodzi o proporcje, dodatki, to jak dla mnie są optymalne. I kciuki będę trzymać.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Drugi chlebek - jeszcze gorzej... opadl i w srodku ciasto. Podszedlem wiec do sprawy innaczej. Przestudiowalem instrukcje Clatronica. Opadanie chleba moze byc spowodowane jego wielkoscia. Zmniejszylem wiec skladniki. Jednoczesnie zwrocilem uwage, ze na przepisach podanych w instrukcji proporcje wody(mleka) do maki sa inne, niz na forum! Na 540gr maki przychodzi tylko 350ml plynu! Tymczasem wiekszosc przepisow z forum ma prawie pol na pol. Nastawilem wiec machine z nowym zestawem ingrediencji i nacisnalem start. Po trzech godzinach skorka wydawala sie blada, wiec dopieklem jeszcze 30min. Wyciagnalem. Cudo! Piekny chlebus, nie zapadniety, wypieczony, puszysty (moze skorka troche za gruba). Posmarowalem maselkiem, posolilem i jeszcze cieply zjadlem. Pycha ! Jutro eksperymenty !
a ja wczoraj właśnie upiekłam swój pierwszy chleb z maszynki Kenwooda. Zrobiony był z mixu razowego bezglutenu i wyszedł!
Odrobinkę się zapadł w środku wprawdzie, ale poza tym jest śliczny. No i wg opakowania było za mało soli, ale następnym razem po prostu dam więcej.
Ale za to jak mało zmywania... No i Kenwood sam w szystko robi za mnie
Glutato , myślę , że trochę przesadziłeś z dopiekaniem chleba i dlatego skórka była twarda. Z własnego doświadczenia wiem, że ona zawsze jast biała i wygląda na białą. Ja piekę chleb z następujących proporcji 500 g mieszanki, 550 ml lub troszkę więcej wody. trochę soli, 10 g drożdży suszonych no i oczywiście dodatki: słonecznik, dynia - co kto lubi. Czas jak najdłuższy, no i skórka przypieczona, ale zawsze wychodzi blada taki już jest jej urok. Życzę powodzenia.
Zrobię zdjęcie tylko nie mam pojęcia jak go zmniejszyć, może ktoś wie coś na ten temacik?
Przymierzam się do zakupu aparatu do pieczenia chleba. Póki co żyję na ryżowym styropianie ale z pewnością kiedyś przyjdzie ten moment, że nie będę juz mogła na niego patrzeć. Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że najlepszy jest panasonic. Problem tylko taki, że aktualnie już ich chyba nie ma w sprzedaży w żadnym sklepie. Na stronie panasonica zresztą też nie znajduję w ofercie. Byc może jeszcze na allegro można znaleźć, ale raczej nie zaryzykuję z niepewnego źródła zakupu za kilkaset złotych. Może się mylę i ktos z Was wie, w jakim sklepie można jeszcze kupić ten aparat?
PobierzDeklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
koteczek pisze:Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że najlepszy jest panasonic. Problem tylko taki, że aktualnie już ich chyba nie ma w sprzedaży w żadnym sklepie.
Też sądzę, że najlepszy jest panasonic, którego zresztą jeszcze nie kupiłam, ale w sklepie AGD w Grudziądzu powiedzieli, że bez problemu mogą sprowadzić na moje zamówienie i nie szkodzi im, że jeden, ino cena :shock: 800 PLN (dlatego na razie podziękowałam)
Ainer pisze:Ja piekę chleb z następujących proporcji 500 g mieszanki, 550 ml lub troszkę więcej wody.
:shock: I nie wychodzi z tego mega zakalec??? Jak dla mnie idealne proporcje to 500g mixu Glutenexu i 450 ml wody/mleka. Z mlekiem wychodzi lepiej, gdyż podobno drożdże potrzebują do wzrostu oprócz cukru również białka. Np. z mleka... A dla bezmlecznych to chyba sojowe może być (?). Ale podana przez ciebie proporcja wydaje mi się zbyt "wodnista". Z tym, że skoro Ci wychodzi, to przecież nie będę się czepiać. Dla mnie to jeszcze jeden dowód na to, że pieczenie chleba bg to jednak metafizyka i KAŻDY musi sobie opracować własny przepis. Mnie osobiście nie wyszedł żaden z przepisów forumowych. Nie wiem dlaczego. Magia.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Nie zakalec nie wychodzi. Już dwa razy zdażyło mi się,że ciasto wyszło z formy i przypaliło się na grzałkach. Dalsza część pieczenia chleba odbywała się w piekarniku. Zauważyłam, że jak dawałam 500 ml wody to ciasto mniej rosło i było bardzo zbite. Pozdrawiam
Jola-Gabrysia, nie wiem jaki masz model Clatronica. ja mam ten z koncowka 66. Dzis znowu wyszedl piekny ! wydaje mi sie ze w przypadku clatronica waznych jest kilka rzeczy. Po pierwsze stosunek maki do plynu ma wynosic ok 1,5-1,8. Po drugie przepisy z forum zazwyczaj maja 500maki+450plynu. Plus reszta to daje ok 1kg. To za duzo dla Clatronica. Po wyrosnieciu ciasto jest bardzo duze, rosnie i sie zapada (choc moze to nie jest wina wielkosci, tak wnioskuje po dwoch zapadnietych wulkanach). Po trzecie: najpierw plyny, potem zasypujesz maka, na ktora na koncu wysypujesz drozdze.
Zauwazylem, ze nie mam roznicy miedzy bezglutenem a glutenexem
Tak wiec przepis na moj chleb, wypieczony w Clatronic BBA 2866
- Wlewam do maszyny 200ml plynu (100mleka i 100wody) w temperaturze ok 35-40 stopni (sprawdzam palcem, jak jest delikatnie cieply, to jest ok)
- Wsypuje niepelna plaska lyzeczke soli
- Wsypuje niepelna plaska lyzke cukru
- Wlewam zmieszne jajko
- Zasypuje to wszystko maka -300gr (dzis wsypalem 200maki bezglutenu i 100kukurydzianej i tez wyszedl (choc zolty)
- wsypuje szczypte wiecej niz polowa paczki drozdzy oetkera albo innych w proszku.
- Zamykam klape
- Wypowiadam: "Gus kus, bez dobrego chleba ani rus"
- Wlaczam start (ustawienia: skorka srednia, chleb duzy)
- Odczekuje 3godz
- Po dzwonku odczekuje 5-10 minut zanim wyjme chlebek
- Wyjmuje chlebek przekrecajac do gory forme
- Odczekuje ok 20-30 min az wystygnie.
- Kroje
- Smaruje maslem
- Posypuje sola
- Jem
- Trawię
- .....