we wrześniowym numerze "Świata Nauki" jest bardzo obszerny artykuł o celiakii
Polecam wszystkim bo wiedzy nigdy za dużo
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
tutaj spis treści numeru: http://www.swiatnauki.pl/swiat_nauki.php?id=15
Moderator: Moderatorzy
titrant pisze:Ale tego czy służy nie da się sprawdzić inaczej, niż testując na konkretnym człowieku. A leki starej generacji tak samo mają działania uboczne, może nawet więcej (vide np. antyhistaminiki: cetirizine dihydrochloride). Zresztą jeśli coś jest jedynym lekiem na daną przypadłość, która bardzo mi doskwiera, podjąłbym się użycia go. Efekty uboczne mogą nie wystąpić, a jak wystąpią, całkiem możliwe, że będą mniej dokuczliwe niż przypadłość, na którą lek się bierze.
Errata: Oczywiście, związek przyczynowy może istnieć, ale objawy występujące po zjedzeniu glutenu nawet przed jego kategorycznym rzuceniem wskazują na inne mechanizmy niż niedożywienie. I pewnie są równie albo nawet częstsze co niedożywienie, które autor wymienia jako jedyną przyczynę.titrant pisze:A związkowi przyczynowemu brak kosmków=>objawy pozajelitowe przeczy moim zdaniem występowanie objawów takich jak "wata w mózgu", senność, bóle głowy, wrażenie gorączki i inne, które pojawiają się w krótkim czasie po spożyciu glutenu i tylko po spożyciu glutenu w krótkim czasie po jego rzuceniu.
Skoro off-top, niech będzie. Padaczkę starano się mi usilnie wmówić i miewałem jakieś takie drobne spięcia mięśni i czasem jakieś petit male z ew. krótkimi okresami nieobecności. Po rzuceniu glutenu te problemy ustąpiły w pierwszej kolejności. Zdarzających się czasem spięć mięśni czy deja-vu nie rejestruję, na tyle są rzadkiemartini pisze: Jest to lek przeciwpadaczkowy, na rynku dopiero od dziesięciu lat. Po pierwszych latach entuzjazmu okazało się, że może wywoływać napady padaczkowe, a nie tylko je leczyć, w dodatku powodować prowadzić do zachowań samobójczych.
Ale zgadzam się - jeśli coś jest jedynym lekiem, to za bardzo nie ma co wybrzydzać, ja jednak po latach doświadczeń z pigułkami nauczyłam się podchodzić do nich z subtelnym sceptycyzmem.
titrant pisze:związek przyczynowy może istnieć, ale objawy występujące po zjedzeniu glutenu nawet przed jego kategorycznym rzuceniem wskazują na inne mechanizmy niż niedożywienie
właśnie tak.titrant pisze:występowanie objawów takich jak "wata w mózgu", senność, bóle głowy, wrażenie gorączki i inne
Pewnie pośrednio (objawy celiakii powodowały szarganie nerwów przez jakieś frustracje itp. i powstawanie "przyczyn życiowych", ew. ich wyolbrzymienie) i bezpośrednio (oddziaływanie na mózg) przez celiakię.Katarzyna35 pisze:I jeszcze dorzuciałabym skołatane nerwy juz sama nie wiem czy z przyczyn życiowych czy przez celiakię