Zupy dozwolone ...
Moderator: Moderatorzy
Zupy dozwolone ...
Witam
Mam pytanie jakie zupy osoby cierpiące na nietolerancję glutenu mogą zjeść ?
nie tłusty ani z przyprawami czy dodatkami mąki ( np : Pierogi,Makaron ) jakiś lekki rosół z makaronem gluten free ? krupnik z ryżem bez zbędnych bulionów ....
PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ? myślę , że tak lecz orłem nie jestem w kwestii żywienia przez Anty-Glutenowca ....
Mam pytanie jakie zupy osoby cierpiące na nietolerancję glutenu mogą zjeść ?
nie tłusty ani z przyprawami czy dodatkami mąki ( np : Pierogi,Makaron ) jakiś lekki rosół z makaronem gluten free ? krupnik z ryżem bez zbędnych bulionów ....
PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ? myślę , że tak lecz orłem nie jestem w kwestii żywienia przez Anty-Glutenowca ....
Z tego, co pamiętam z dzieciństwa, istotnym elementem krupnika jest kasza jęczmienna, która na diecie bg zakazana. Jak się odejmie tę kaszę, to wychodzi zwykła kartoflanka.kuyt pisze:krupnik z ryżem bez zbędnych bulionów
U nas, z racji tego, że ja od jakiegoś czasu nie jadam kartofli, ich także nie dodajemy do zupy. Same warzywka na nie za tłustym wywarze z mięska - to najdelikatniejsza zupka jaką jadłam. Jak są świeże warzywka, to nawet koncentratu pomidorowego nie opłaca się dodawać, bo ja mówi mama "szkoda takiego pysznego wywaru.
Nie jestem na diecie bezglutenowej, ale wydaje mi się, że taka zupka raczej nie zaszkodzi. (Oczywiście trzeba brać pod uwagę to czy danej osobie szkodzi coś jeszcze poza glutenem - brokuły, kalafior itd.)
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
OK dzięki za pomoc to będę uważał na kaszę jęczmienną najwyżej dodam warzyw trochę i pyrów parę i będzie zupa lekkostrawna a koncentratu staram się nie dodawać właśnie tylko to co naturalne w miarę możliwości a nie przesadzać z konserwantami hm kalafior wczoraj jadłem i bez zarzutów wszystko było w porządku pod kontrolą ....
Chrystus wypędził handlarzy ze świątyni. Potem handlarze zmądrzeli: przywdziali szaty kapłańskie.
Ja tak ogólnie piszę, bo w końcu każdy jest na coś tam uczulony, każdy na coś innego. Jednemu szkodzi kalafior i brokuły, inny powie, że jego organizm źle toleruje seler czy kapusta. Sprawa indywidualna. Ale wzdęcia i inne dolegliwości, które z tego powodu wynikną mogą być bardzo dokuczliwe, zwłaszcza na początku diety.kuyt pisze:hm kalafior wczoraj jadłem i bez zarzutów wszystko było w porządku pod kontrolą ....
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 738
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zupy dozwolone ...
Są takie buliony, w większości wegańskie ale ja się nie mogę do nich przekonać, mimo że jestem zwolenniczką tej opcji w żywieniu:). Kostki w większości są na tłuszczu palmowym albo kokosowym, a to jedne z najgorszych tłuszczów roślinnych, jaki mogą być, więc lepiej kupować sypane. Na pewno są zdrowsze od zwykłych Knorow itd, ale smakiem też nie powalają - ale może to kwestia tego, że ja jestem wychowana na wywarach z warzyw i przeszkadza mi ich brak:)kuyt pisze:PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ? myślę , że tak lecz orłem nie jestem w kwestii żywienia przez Anty-Glutenowca ....
Lepiej kupuj suszone mieszanki warzywne, na nich wywar też się robi piorunem, a nie ma takiego obleśnego żółtego kożucha.
kuyt,
Krupnik można ugotować z kaszy gryczanej niepalonej, inne zupy można podawać z kaszą jaglaną , zupa z czerwonej soczewicy daje smak coś pomiędzy żurkiem a grochówka , ( gotuje najszybciej się ta soczewica ) zupy z soczewicy , , fasolek u nas dostatek, można z grzankami z bezglutenowej mąki, można pokroić bezglutenowe naleśniki jak makaron i dodać do zupy.
Krupnik można ugotować z kaszy gryczanej niepalonej, inne zupy można podawać z kaszą jaglaną , zupa z czerwonej soczewicy daje smak coś pomiędzy żurkiem a grochówka , ( gotuje najszybciej się ta soczewica ) zupy z soczewicy , , fasolek u nas dostatek, można z grzankami z bezglutenowej mąki, można pokroić bezglutenowe naleśniki jak makaron i dodać do zupy.
W zasadzie po prostych modyfikacjach można jeść w zasadzie wszystkie zupy Ja jeszcze przed dietą jak przeszłam na swoją kuchnię zrezygnowałam z zagęszczania zup mąką, także nie miałam zbytnich problemów, tym bardziej że kostki też nie były u mnie popularne.
A poza tym fajne są modyfikacje typu: pomidorowa z całych pomidorów z puszki, albo z soku pomidorowego, lubię jeszcze zupę kalafiorową którą zabielam np. śmietankowym hochlandem, to samo pieczarkowa z makaronem (ważne żeby pieczarki były w plasterkach ), zupa szpinakowa, ogórkowa, pietruszkowa, z soczewicą też fajna duży wybór....
Czyli najlepiej wywar na lekkim mięsku lub bez w zależności od upodobań, warzywka w kostkę, plasterki czy słupki jak kto lubi.... no i sobie dorzucasz do tego po kolei na co masz akurat ochotę, albo to co w lodówce
A poza tym fajne są modyfikacje typu: pomidorowa z całych pomidorów z puszki, albo z soku pomidorowego, lubię jeszcze zupę kalafiorową którą zabielam np. śmietankowym hochlandem, to samo pieczarkowa z makaronem (ważne żeby pieczarki były w plasterkach ), zupa szpinakowa, ogórkowa, pietruszkowa, z soczewicą też fajna duży wybór....
Czyli najlepiej wywar na lekkim mięsku lub bez w zależności od upodobań, warzywka w kostkę, plasterki czy słupki jak kto lubi.... no i sobie dorzucasz do tego po kolei na co masz akurat ochotę, albo to co w lodówce
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Posiłki lekkostrawne są zalecane na początku diety, potem możesz zjeść golonko - tyle, że bez piwakuyt pisze:nie tłusty ani z przyprawami
Musisz zmienić myślenie: jak coś jest bez konserwantów, czy barwników, albo eko, zdrowa żywność itp, to nie oznacza, że jest bezglutenowe. Gluten to całkowicie naturalny potworek, występujący na Ziemi od bardzo dawna Nie ma nic wspólnego z chorobami cywilizacyjnymi lub panoszącymi się alergiami.kuyt pisze:PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ?
Więc super fajny bulion wcale nie musi być BG. Raczej mało prawdopodobne.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Zaraz po zjedzeniu zupy to może nie , potem może być baaardzo szybki start i to nie jeden w stronę WC. Myślę że należy porzucić myśli o zupie pomidorowej z koncentratu czy zagęszczonego przecieru nawet domowego .
Jestem a raczej była miłośniczką zupy pomidorowej w wielu wariantach i kuchniach, ponieważ pomidory po zagotowaniu zmieniają zasadowość na kwasowość to w jelitach może wystąpić rewolucja ,może nie musi :)Jeśli zrobisz zupę pomidorowa na tłustawym rosołku , dodasz smietany to otrzymujesz niezłą bombę napędzająca ...
Pozostaje produkcja zupy pomidorowej z mrożonki ( osobiście nie używam od lat po pierwszej próbie , bo za kwaśne pomidory )jeśli już nie potrafisz pożegnać się z zupą pomidorowa to używaj soku pomidorowego 1 puszka na 3- 4 x:)dla zagęszczenia zastosować jakąś mąkę bezglutenowa np trochę wody spod gotowanego ryżu dodać dozwolony makaron. Mi smakuje taka zupa nawet z kasza gryczaną paloną , niepalna , jaglaną ( baaardzo sporadycznie ), czysta do popicia filiżanka , nie pełen talerz.
Zupa z pomidorów tzw bez skórki odmiana pelati , kupować raczej puszki włoskie , greckie bo te pomidory maja odpowiedni stan dojrzałości na słonku, sprawdź czy są napisane czarodziejskie słowa bez konserwantów , soli .Taka puszka wystarczy na kilka zup z samego soku 2-3 łyżek dla jednej osoby , pomidory do sosów poleżą kilka dni w lodówce .Dla czterech osób ja robię zupę z całej puszki takich pomidorów i tak jest dość mocna a dla siebie jak już nie ma wyjścia dodaje wody lub rosołku by nie była za mocna . Jeśli możesz zastosuj mleko do zabielenia , nie używaj śmietany.
Szukasz kwaśnej zupy , polecam cytrynowa
Jestem a raczej była miłośniczką zupy pomidorowej w wielu wariantach i kuchniach, ponieważ pomidory po zagotowaniu zmieniają zasadowość na kwasowość to w jelitach może wystąpić rewolucja ,może nie musi :)Jeśli zrobisz zupę pomidorowa na tłustawym rosołku , dodasz smietany to otrzymujesz niezłą bombę napędzająca ...
Pozostaje produkcja zupy pomidorowej z mrożonki ( osobiście nie używam od lat po pierwszej próbie , bo za kwaśne pomidory )jeśli już nie potrafisz pożegnać się z zupą pomidorowa to używaj soku pomidorowego 1 puszka na 3- 4 x:)dla zagęszczenia zastosować jakąś mąkę bezglutenowa np trochę wody spod gotowanego ryżu dodać dozwolony makaron. Mi smakuje taka zupa nawet z kasza gryczaną paloną , niepalna , jaglaną ( baaardzo sporadycznie ), czysta do popicia filiżanka , nie pełen talerz.
Zupa z pomidorów tzw bez skórki odmiana pelati , kupować raczej puszki włoskie , greckie bo te pomidory maja odpowiedni stan dojrzałości na słonku, sprawdź czy są napisane czarodziejskie słowa bez konserwantów , soli .Taka puszka wystarczy na kilka zup z samego soku 2-3 łyżek dla jednej osoby , pomidory do sosów poleżą kilka dni w lodówce .Dla czterech osób ja robię zupę z całej puszki takich pomidorów i tak jest dość mocna a dla siebie jak już nie ma wyjścia dodaje wody lub rosołku by nie była za mocna . Jeśli możesz zastosuj mleko do zabielenia , nie używaj śmietany.
Szukasz kwaśnej zupy , polecam cytrynowa
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 738
- Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
- Lokalizacja: Warszawa
Koncentrat to już najgorsze, co może być:) Wszystkie pomidory, które nie nadawały się do sprzedaży w całości, żaden producent ich nie chciał do zapuszkowania ani na przecier, są przerabiane na koncentrat. Dla mnie to pomidorowy odpowiednik parówek;).
"Bez konserwantów" będzie napisane na wielu puszkach, ale przeczytaj skład i zobacz, czy nie dosypali kwasku cytrynowego - naturalna, niewinna niby rzecz, więc producenci wykorzystują to, że ludzie nie myślą o nim jako o konserwancie, a brzuch może po nim rozboleć. Dobre pomidory zapuszkowane to takie, które w składzie mają napisane "pomidory"
"Bez konserwantów" będzie napisane na wielu puszkach, ale przeczytaj skład i zobacz, czy nie dosypali kwasku cytrynowego - naturalna, niewinna niby rzecz, więc producenci wykorzystują to, że ludzie nie myślą o nim jako o konserwancie, a brzuch może po nim rozboleć. Dobre pomidory zapuszkowane to takie, które w składzie mają napisane "pomidory"
o matko wiec wszytko jasne:/ to sie podłamałam bo od kiedy jestem na diecie to do sosów czy zup używam przeważnie koncentratów choć zauważyłam ze jak mało go dam tzn 2łyzeczki to w sumie nic złego się nie dzieje a jak dam więcej to masakra...
a co o tego soku pomidorowego to do sosów i np pomidorówki można go dodawać? i wyjdzie cos?Smetany nie jem bo i na diecie bez mlecznej jestem .
martini przeważnie jak czytam skład jest napisane tylko: koncentrat pomidorowy 30% produkt pasteryzowany... nigdy nic więcej nie było napisane:(
a co o tego soku pomidorowego to do sosów i np pomidorówki można go dodawać? i wyjdzie cos?Smetany nie jem bo i na diecie bez mlecznej jestem .
martini przeważnie jak czytam skład jest napisane tylko: koncentrat pomidorowy 30% produkt pasteryzowany... nigdy nic więcej nie było napisane:(
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
A że tak zapytam jeszcze ^^ np: co do zupy grochowej jakiej mąki jako zagęstnik można użyć? bo do niej i mleka nie potrzeba?nigdy nie robiłam ale w zwykłym przepisie wiem ze mąki sie do niej dodaje?
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010