Zupy dozwolone ...

Wszystko co w wodzie się moczy i na końcu pyszne wychodzi - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
kuyt
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: wt 11 maja, 2010 17:22
Lokalizacja: LODZ

Zupy dozwolone ...

Post autor: kuyt »

Witam
Mam pytanie jakie zupy osoby cierpiące na nietolerancję glutenu mogą zjeść ?
nie tłusty ani z przyprawami czy dodatkami mąki ( np : Pierogi,Makaron ) jakiś lekki rosół z makaronem gluten free ? krupnik z ryżem bez zbędnych bulionów ....

PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ? myślę , że tak lecz orłem nie jestem w kwestii żywienia przez Anty-Glutenowca ....
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

kuyt pisze:krupnik z ryżem bez zbędnych bulionów
Z tego, co pamiętam z dzieciństwa, istotnym elementem krupnika jest kasza jęczmienna, która na diecie bg zakazana. Jak się odejmie tę kaszę, to wychodzi zwykła kartoflanka. ;)

U nas, z racji tego, że ja od jakiegoś czasu nie jadam kartofli, ich także nie dodajemy do zupy. Same warzywka na nie za tłustym wywarze z mięska - to najdelikatniejsza zupka jaką jadłam. Jak są świeże warzywka, to nawet koncentratu pomidorowego nie opłaca się dodawać, bo ja mówi mama "szkoda takiego pysznego wywaru. :P

Nie jestem na diecie bezglutenowej, ale wydaje mi się, że taka zupka raczej nie zaszkodzi. (Oczywiście trzeba brać pod uwagę to czy danej osobie szkodzi coś jeszcze poza glutenem - brokuły, kalafior itd.)
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
Awatar użytkownika
kuyt
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: wt 11 maja, 2010 17:22
Lokalizacja: LODZ

Post autor: kuyt »

OK dzięki za pomoc to będę uważał na kaszę jęczmienną najwyżej dodam warzyw trochę i pyrów parę i będzie zupa lekkostrawna :) a koncentratu staram się nie dodawać właśnie tylko to co naturalne w miarę możliwości a nie przesadzać z konserwantami :) hm kalafior wczoraj jadłem i bez zarzutów wszystko było w porządku pod kontrolą ....
Chrys­tus wypędził han­dlarzy ze świąty­ni. Potem han­dlarze zmądrze­li: przyw­dziali sza­ty kapłańskie.
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

kuyt pisze:hm kalafior wczoraj jadłem i bez zarzutów wszystko było w porządku pod kontrolą ....
Ja tak ogólnie piszę, bo w końcu każdy jest na coś tam uczulony, każdy na coś innego. Jednemu szkodzi kalafior i brokuły, inny powie, że jego organizm źle toleruje seler czy kapusta. Sprawa indywidualna. Ale wzdęcia i inne dolegliwości, które z tego powodu wynikną mogą być bardzo dokuczliwe, zwłaszcza na początku diety. :P
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zupy dozwolone ...

Post autor: martini »

kuyt pisze:PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ? myślę , że tak lecz orłem nie jestem w kwestii żywienia przez Anty-Glutenowca ....
Są takie buliony, w większości wegańskie ale ja się nie mogę do nich przekonać, mimo że jestem zwolenniczką tej opcji w żywieniu:). Kostki w większości są na tłuszczu palmowym albo kokosowym, a to jedne z najgorszych tłuszczów roślinnych, jaki mogą być, więc lepiej kupować sypane. Na pewno są zdrowsze od zwykłych Knorow itd, ale smakiem też nie powalają - ale może to kwestia tego, że ja jestem wychowana na wywarach z warzyw i przeszkadza mi ich brak:)
Lepiej kupuj suszone mieszanki warzywne, na nich wywar też się robi piorunem, a nie ma takiego obleśnego żółtego kożucha.
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

kuyt,
:) Krupnik można ugotować z kaszy gryczanej niepalonej, inne zupy można podawać z kaszą jaglaną , zupa z czerwonej soczewicy daje smak coś pomiędzy żurkiem a grochówka , ( gotuje najszybciej się ta soczewica ) zupy z soczewicy , , fasolek u nas dostatek, można z grzankami z bezglutenowej mąki, można pokroić bezglutenowe naleśniki jak makaron i dodać do zupy.
Awatar użytkownika
Kasinka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 288
Rejestracja: wt 21 sie, 2007 22:36
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Kasinka »

W zasadzie po prostych modyfikacjach można jeść w zasadzie wszystkie zupy :) Ja jeszcze przed dietą jak przeszłam na swoją kuchnię zrezygnowałam z zagęszczania zup mąką, także nie miałam zbytnich problemów, tym bardziej że kostki też nie były u mnie popularne.
A poza tym fajne są modyfikacje typu: pomidorowa z całych pomidorów z puszki, albo z soku pomidorowego, lubię jeszcze zupę kalafiorową którą zabielam np. śmietankowym hochlandem, to samo pieczarkowa z makaronem (ważne żeby pieczarki były w plasterkach :P), zupa szpinakowa, ogórkowa, pietruszkowa, z soczewicą też fajna :) duży wybór....
Czyli najlepiej wywar na lekkim mięsku lub bez w zależności od upodobań, warzywka w kostkę, plasterki czy słupki jak kto lubi.... no i sobie dorzucasz do tego po kolei na co masz akurat ochotę, albo to co w lodówce :)
Obrazek
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Jeli pisze:można pokroić bezglutenowe naleśniki jak makaron i dodać do zupy.
Omlet też można pokroić na eleganckie kawałki, jeśli ktoś nie lubi rozbełtanego jajka w zupe.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

kuyt pisze:nie tłusty ani z przyprawami
Posiłki lekkostrawne są zalecane na początku diety, potem możesz zjeść golonko - tyle, że bez piwa ;)
kuyt pisze:PS. Widziałem , że są buliony i tam jest napisane , że nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników itp ... to mogę dodać do zupy ?
Musisz zmienić myślenie: jak coś jest bez konserwantów, czy barwników, albo eko, zdrowa żywność itp, to nie oznacza, że jest bezglutenowe. Gluten to całkowicie naturalny potworek, występujący na Ziemi od bardzo dawna ;) Nie ma nic wspólnego z chorobami cywilizacyjnymi lub panoszącymi się alergiami.
Więc super fajny bulion wcale nie musi być BG. Raczej mało prawdopodobne.
Awatar użytkownika
ES
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 159
Rejestracja: śr 16 gru, 2009 17:35
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Post autor: ES »

A ja mam takie pytanie: Jak myślicie czy np: od tłustej zupy może boleć brzuch? albo od większej ilości koncentratu pomidorowego(przy pomidorówce) ???
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
Jeli
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 312
Rejestracja: śr 10 mar, 2010 13:07
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeli »

Zaraz po zjedzeniu zupy to może nie , potem może być baaardzo szybki start i to nie jeden w stronę WC. Myślę że należy porzucić myśli o zupie pomidorowej z koncentratu czy zagęszczonego przecieru nawet domowego .
Jestem a raczej była miłośniczką zupy pomidorowej w wielu wariantach i kuchniach, ponieważ pomidory po zagotowaniu zmieniają zasadowość na kwasowość to w jelitach może wystąpić rewolucja ,może nie musi :)Jeśli zrobisz zupę pomidorowa na tłustawym rosołku , dodasz smietany to otrzymujesz niezłą bombę napędzająca ...

Pozostaje produkcja zupy pomidorowej z mrożonki ( osobiście nie używam od lat po pierwszej próbie , bo za kwaśne pomidory )jeśli już nie potrafisz pożegnać się z zupą pomidorowa to używaj soku pomidorowego 1 puszka na 3- 4 x:)dla zagęszczenia zastosować jakąś mąkę bezglutenowa np trochę wody spod gotowanego ryżu dodać dozwolony makaron. Mi smakuje taka zupa nawet z kasza gryczaną paloną , niepalna , jaglaną ( baaardzo sporadycznie ), czysta do popicia filiżanka , nie pełen talerz.

Zupa z pomidorów tzw bez skórki odmiana pelati , kupować raczej puszki włoskie , greckie bo te pomidory maja odpowiedni stan dojrzałości na słonku, sprawdź czy są napisane czarodziejskie słowa bez konserwantów , soli .Taka puszka wystarczy na kilka zup z samego soku 2-3 łyżek dla jednej osoby , pomidory do sosów poleżą kilka dni w lodówce .Dla czterech osób ja robię zupę z całej puszki takich pomidorów i tak jest dość mocna a dla siebie jak już nie ma wyjścia dodaje wody lub rosołku by nie była za mocna . Jeśli możesz zastosuj mleko do zabielenia , nie używaj śmietany.

Szukasz kwaśnej zupy , polecam cytrynowa ;)
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Koncentrat to już najgorsze, co może być:) Wszystkie pomidory, które nie nadawały się do sprzedaży w całości, żaden producent ich nie chciał do zapuszkowania ani na przecier, są przerabiane na koncentrat. Dla mnie to pomidorowy odpowiednik parówek;).
"Bez konserwantów" będzie napisane na wielu puszkach, ale przeczytaj skład i zobacz, czy nie dosypali kwasku cytrynowego - naturalna, niewinna niby rzecz, więc producenci wykorzystują to, że ludzie nie myślą o nim jako o konserwancie, a brzuch może po nim rozboleć. Dobre pomidory zapuszkowane to takie, które w składzie mają napisane "pomidory" :diabelek:
Awatar użytkownika
ES
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 159
Rejestracja: śr 16 gru, 2009 17:35
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Post autor: ES »

o matko wiec wszytko jasne:/ to sie podłamałam bo od kiedy jestem na diecie to do sosów czy zup używam przeważnie koncentratów choć zauważyłam ze jak mało go dam tzn 2łyzeczki to w sumie nic złego się nie dzieje a jak dam więcej to masakra...
a co o tego soku pomidorowego to do sosów i np pomidorówki można go dodawać? i wyjdzie cos?Smetany nie jem bo i na diecie bez mlecznej jestem .
martini przeważnie jak czytam skład jest napisane tylko: koncentrat pomidorowy 30% produkt pasteryzowany... nigdy nic więcej nie było napisane:(
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
Awatar użytkownika
ES
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 159
Rejestracja: śr 16 gru, 2009 17:35
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Post autor: ES »

A że tak zapytam jeszcze ^^ np: co do zupy grochowej jakiej mąki jako zagęstnik można użyć? bo do niej i mleka nie potrzeba?nigdy nie robiłam ale w zwykłym przepisie wiem ze mąki sie do niej dodaje?
Może zedrzesz sobie łokcie i kolana,
ale warto jeśli uda się trafić w dziesiątkę...
-Mia Hamm-
-Na diecie od Kwietnia 2010- Października 2010
Basiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 240
Rejestracja: wt 27 paź, 2009 15:19
Lokalizacja: gdynia

Post autor: Basiar »

rozgotowany groch zageszcza, nic nie trzeba dodawać :)
ODPOWIEDZ