Jasne. Tylko ilu niezdiagnozowanych (nie tylko z celiakią) nie wie, że jest chora, bo czuje się dobrze? A badania krwi przed pobraniem nie są tak szczegółowe, żeby wyłapać celiakię i całą masę innych chorób.Justyna1982 pisze:Oni twierdzą, że człowiek musi być 100% zdrowy
Oddawanie krwi
Moderator: Moderatorzy
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
Chciałabym odświeżyć ten temat. Poszukiwałam ostatnio na Forum informacji, czy osoba chora na celiakię może być dawcą szpiku. Z odpowiedzi zamieszczonej tutaj: http://www.krwiodawstwo.pl/?status=10&i ... 40&forum=1 wynika, że nie. Napisałam jednak maila z pytaniem do Fundacji DKMS (http://www.dkms.pl/choose.html) i dziś otrzymałam taką odpowiedź: "dziękujemy za informację i chęc zostania dawcą·
Jakie leczenie zostalo zastosowane? Jesli lekarz zalecil tylko diete to jaknajbardziej zapraszam do rejestracji. " Zatem gdyby ktoś z Was też chciał zostać dawcą szpiku, to wygląda na to, że jest to, w odróżnieniu do oddawania krwi, możliwe
Jakie leczenie zostalo zastosowane? Jesli lekarz zalecil tylko diete to jaknajbardziej zapraszam do rejestracji. " Zatem gdyby ktoś z Was też chciał zostać dawcą szpiku, to wygląda na to, że jest to, w odróżnieniu do oddawania krwi, możliwe
Mimo, że mam celiakię, nie uważam się za osobę ciężko chorą (dzięki diecie). Podczas hospitalizacji miałam zrobione ponad 40 badań z krwi i wszystkie wyszły bez odchyleń.
Wczoraj niestety odmówiono mi zostania honorowym dawcą krwi. Czy ktoś z was po poinformowaniu o celiakii nie dostał odmowy i został dawcą?
W sumie zdenerwowała mnie ta odmowa, bo zawsze tak jest, że jak coś mi się dzieje, to uważają mnie za całkiem zdrową, a gdy ja coś chcę to już patrzą na mnie jak na bardzo chorego.
Wczoraj niestety odmówiono mi zostania honorowym dawcą krwi. Czy ktoś z was po poinformowaniu o celiakii nie dostał odmowy i został dawcą?
W sumie zdenerwowała mnie ta odmowa, bo zawsze tak jest, że jak coś mi się dzieje, to uważają mnie za całkiem zdrową, a gdy ja coś chcę to już patrzą na mnie jak na bardzo chorego.
jeśli chodzi o oddawanie krwi to nie rozumiem odmowy- celiakia nie jest zaraźliwa, natomiast
jeśli chodzi o szpik to odmowę rozumiem - czytałam kiedyś opis przypadku 7 letniej dziewczynki chorej na celiakie która zachorowała na białaczkę, w artykule tym było podkreślone że miała przeszczep od zdrowego dawcy, po przeszczepie celiakia się już nie pojawiła, wiec z tego wynika, że szpik od dawcy z celiakią mógł by spowodować zachorowanie tą chorobę przez biorce
jeśli chodzi o szpik to odmowę rozumiem - czytałam kiedyś opis przypadku 7 letniej dziewczynki chorej na celiakie która zachorowała na białaczkę, w artykule tym było podkreślone że miała przeszczep od zdrowego dawcy, po przeszczepie celiakia się już nie pojawiła, wiec z tego wynika, że szpik od dawcy z celiakią mógł by spowodować zachorowanie tą chorobę przez biorce
- rudziutka90
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 60
- Rejestracja: śr 22 lut, 2012 21:12
- Lokalizacja: Będzin
to nie chodziło o to, że ja mogę kogoś zarazić, ale bali się, że niby oddanie krwi mogłoby mi zagrozić. tłumaczenia na temat moje stanu zdrowia, wyniki dziesiątek badań na nic się zdały. boli mnie to, że dostałam odmowę, a są osoby z celiakią, które oddają krew.
wrócę do tego ośrodka i porozmawiam na ten temat.
wrócę do tego ośrodka i porozmawiam na ten temat.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
- rudziutka90
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 60
- Rejestracja: śr 22 lut, 2012 21:12
- Lokalizacja: Będzin
no mam, ale to by było głupie, skoro w dokumentach u nich mam odmowę : D. nie ma co robić z siebie wariata, trzeba normalnie porozmawiać o swoich wątpliwościach.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
- rudziutka90
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 60
- Rejestracja: śr 22 lut, 2012 21:12
- Lokalizacja: Będzin
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
dalej czekamy, na razie wieści brak, mogę tam zadzwonić ale wolę mieć to na piśmie- wtedy Wam przekaże tego maila, co prawda ja chyba nigdy nie będę mogła oddać krwi moja morfologia chwilowo dalej straszy, od jakiś 10 lat o tym marzę no ale cóż są marzenia które już chyba zawsze zostaną w tej właśnie sferze, tylko w ten sposób mogę pomóc
jeśli chcecie mogę jeszcze spytać o to mojego hematologa- ale On nie jest konsultantem krajowym ani żadnym vip-em medycznym, więc to może być tylko Jego zdanie bądź stanowisko stanowisko jednego ze środowisk hematologicznych
jeśli chcecie mogę jeszcze spytać o to mojego hematologa- ale On nie jest konsultantem krajowym ani żadnym vip-em medycznym, więc to może być tylko Jego zdanie bądź stanowisko stanowisko jednego ze środowisk hematologicznych