Oznaczenia produktów bezglutenowych
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: wt 29 sty, 2013 20:39
- Lokalizacja: Łódź
Tyle, że właśnie po to wprowadzono symbol przekreślonego kłosa, żeby nie trzeba było oglądać każdej etykiety z osobna. Producenci informację o tym, że produkt jest wolny od glutenu umieszczają w różnych miejscach, różną czcionką i w różnych kolorach.
Ja jestem na diecie od ponad 20 lat. Mam już serdecznie dość studiowania etykiet (i wolę nie myśleć ile czasu przez to straciłam), dlatego mocno wkurzają mnie kolejne mało czytelne znaczki różnych firm.
Ja jestem na diecie od ponad 20 lat. Mam już serdecznie dość studiowania etykiet (i wolę nie myśleć ile czasu przez to straciłam), dlatego mocno wkurzają mnie kolejne mało czytelne znaczki różnych firm.
Oznakowanie to tylko część problemu. Bo i tak czytam wszystkie składniki produktów.
Chabera jadłem cały czas. Bo typowy chleb bezglutenowy nie przechodzi mi przez język.
Nie jestem niemowlakiem i mam znośną nietolerancję glutenu.
Tak naprawdę ten Chaber i chrupki "Boramex"( koszerne) rozwiązują mi problem pieczywa.
Byłem ciężko chory na celiakię w lutym 2012 roku. Zawsze miałem niedowagę z powodu celiaki (188 = 56kg) a w ciężkim stanie znacznie spadłem nawet z tej niedowagi. Od tamtego czasu przybyłem na wadze 26kg. Mam się bardzo dobrze i na nic nie narzekam.
Lekarkę odwiedzam tylko i wyłącznie z przyjacielska wizytą (bo to moja bliska przyjaciółka).
Celiakia to w moim przypadku pomijalna przypadłość.
Łuszczyca - kilkanaście razy gorsza. Celiakia to drobiazg w porównaniu do łuszczycy.
Dieta- banał. Są gorsze diety. Np. w cukrzycy - nie zamieniam się.
W łuszczycy, nie można chodzić z krótkim rękawem , wejść na basen. Nawet są kłopoty z pójściem do ..fryzjera. Atakuje stawy, na dodatek nie ma leków.
Leki to różne szkodliwe środki - trucizny. Na dodatek mało skuteczne.
Wiec dziękujcie Opatrzności,że macie tylko celiakię. I cieszcie się z tego powodu.
Chabera jadłem cały czas. Bo typowy chleb bezglutenowy nie przechodzi mi przez język.
Nie jestem niemowlakiem i mam znośną nietolerancję glutenu.
Tak naprawdę ten Chaber i chrupki "Boramex"( koszerne) rozwiązują mi problem pieczywa.
Byłem ciężko chory na celiakię w lutym 2012 roku. Zawsze miałem niedowagę z powodu celiaki (188 = 56kg) a w ciężkim stanie znacznie spadłem nawet z tej niedowagi. Od tamtego czasu przybyłem na wadze 26kg. Mam się bardzo dobrze i na nic nie narzekam.
Lekarkę odwiedzam tylko i wyłącznie z przyjacielska wizytą (bo to moja bliska przyjaciółka).
Celiakia to w moim przypadku pomijalna przypadłość.
Łuszczyca - kilkanaście razy gorsza. Celiakia to drobiazg w porównaniu do łuszczycy.
Dieta- banał. Są gorsze diety. Np. w cukrzycy - nie zamieniam się.
W łuszczycy, nie można chodzić z krótkim rękawem , wejść na basen. Nawet są kłopoty z pójściem do ..fryzjera. Atakuje stawy, na dodatek nie ma leków.
Leki to różne szkodliwe środki - trucizny. Na dodatek mało skuteczne.
Wiec dziękujcie Opatrzności,że macie tylko celiakię. I cieszcie się z tego powodu.
i całe szczęście, bo dla nas bez wątpienia będzie lepiej, jeśli znak będzie jeden;nula pisze:Właśnie trwa odwrót od wymyślania własnych znaków a stowarzyszenia celiaków z całej Europy, zrzeszone w AOECS, pracują nad tym by ujednolicić swoje systemy znakowania na rzecz tego jednego znaku, który pokazała Małgorzata.
co NA RAZIE nie zmienia faktu, że funkcjonuje kilka PRAWIDŁOWYCH znaków i PÓKI CO są równoprawne.
pomijając oczywiście te produkty, które są bezglutenowe, choć nie mają żadnych oznaczeń, albo tylko napisane "produkt bezglutenowy".
nie ma lekko
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
Amazonka nie twierdz 1) że diata to banał, nie wiem czy byłeś np na jakiś wyjeździe, mysle że wtedy zmienił byś danie,
po 2. zgadzam się z Nulą, czemu nie moża by nam było uławtwić życia?
3. czy ktoś to twierdzi że jesteśmy bardzo poszkodowani że mamy celiakie?
4, nie wiem czy zauważyłeś ale osób które mają tylko celiakie pewnie nie jest aż tak dużo, wiele z nas ma również różne bądz choroby pokrewne, bądz też też inne, a celiakia to tak przy "okazji"
zdaje sobie sprawe z tego że łuszczyca jest starszna ale to chyba jeszcze nie powód aby robić nam przykrość- krytykując nas? nie sądzisz?
po 2. zgadzam się z Nulą, czemu nie moża by nam było uławtwić życia?
3. czy ktoś to twierdzi że jesteśmy bardzo poszkodowani że mamy celiakie?
4, nie wiem czy zauważyłeś ale osób które mają tylko celiakie pewnie nie jest aż tak dużo, wiele z nas ma również różne bądz choroby pokrewne, bądz też też inne, a celiakia to tak przy "okazji"
zdaje sobie sprawe z tego że łuszczyca jest starszna ale to chyba jeszcze nie powód aby robić nam przykrość- krytykując nas? nie sądzisz?
-
- Nowicjusz
- Posty: 34
- Rejestracja: pn 16 maja, 2016 23:50
Re: Oznaczenia produktów bezglutenowych
Moi drodzy ,cóż jak wejdziemy w google w grafikę i wpiszemy znak bez glutenu to wyskoczy nam tyle modeli że głowa mała niestety
Najważniejsze że my mamy swój znak, a przykre jest jedynie to że inne firmy nie chcą być rzetelne. Cóż to ciężka batalia ale nie możemy się poddawać wiem wiem to nerwów napsuje bo wprowadza rzekomego konsumenta " nas" w błąd który może nas kosztować męki w bólach. A przecież każdy by tego nie chciał.
Niestety to przykre ale prawdziwe taka mentalność Polaka, najlepiej na skróty byleby było a człowiek świnia wszystko zje!
Nie tędy droga niestety , więc apeluję do wszystkich naszych bezglutków:
JAK NIE JESTEŚ PEWIEN PRODUKTU LUB WZBUDZA TWOJE OBAWY, NIE KUPUJ GO, WYPYTAJ SPRZEDAWCĘ O NIEGO ( MOŻE POSIADA JAKĄŚ WIEDZĘ) A I MOŻESZ ZAWSZE NAPISAĆ DO PRODUCENTA.
Nie pozostawajmy obojętni - działajmy.
Zdrówka życzę.
Najważniejsze że my mamy swój znak, a przykre jest jedynie to że inne firmy nie chcą być rzetelne. Cóż to ciężka batalia ale nie możemy się poddawać wiem wiem to nerwów napsuje bo wprowadza rzekomego konsumenta " nas" w błąd który może nas kosztować męki w bólach. A przecież każdy by tego nie chciał.
Niestety to przykre ale prawdziwe taka mentalność Polaka, najlepiej na skróty byleby było a człowiek świnia wszystko zje!
Nie tędy droga niestety , więc apeluję do wszystkich naszych bezglutków:
JAK NIE JESTEŚ PEWIEN PRODUKTU LUB WZBUDZA TWOJE OBAWY, NIE KUPUJ GO, WYPYTAJ SPRZEDAWCĘ O NIEGO ( MOŻE POSIADA JAKĄŚ WIEDZĘ) A I MOŻESZ ZAWSZE NAPISAĆ DO PRODUCENTA.
Nie pozostawajmy obojętni - działajmy.
Zdrówka życzę.
- salsamichal
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: śr 04 cze, 2014 17:17
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oznaczenia produktów bezglutenowych
Tak była taka syltacja na jakimś produkcie w Auchan i często spotykam się z źle rostawionym asortymentem właśnie w hipermarketach półka Bg a tutaj kilka produktów glutowych więc zawsze trzeba czytać etykiety
vita mancipio nulli datur, omnibus usu