CIDER
Moderator: Moderatorzy
dokładnie, ten w stokrotce to "cydr lubelski".
adrian- nie spotkałam się z "glutenowym" cydrem.
adrian- nie spotkałam się z "glutenowym" cydrem.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
jesli jeszcze raz ktos sie zapyta, czy cydry sa bezglutenowe to wstane i wyjde
jesli cydr ma w nazwie cydr to tylko trzeba spojrzec na sklad czy przypadkowy producent nie dodaje np. syropu gl z pszenicy. Taki producent bylby imbecylem jednakze.
Smakowe cydry maja w skladzie przerózne E, ale cydr jablkowy to cydr jablkowy i ani w Anglii, ani w Irlandii, ani w Finlandii nie spotkalem sie, zeby moglo zawierac gluten.
jesli cydr ma w nazwie cydr to tylko trzeba spojrzec na sklad czy przypadkowy producent nie dodaje np. syropu gl z pszenicy. Taki producent bylby imbecylem jednakze.
Smakowe cydry maja w skladzie przerózne E, ale cydr jablkowy to cydr jablkowy i ani w Anglii, ani w Irlandii, ani w Finlandii nie spotkalem sie, zeby moglo zawierac gluten.
"Prawda jest tylko jedna i prawda zawsze leży... tam, gdzie leży "
Są niestety i tacy - Sun Kiss Cider (bodajże) - skład dłuższy niż na Coca Coli, na drugim miejscu syrop z niewiadomoczego, aromaty i inne syfy. Ale powinni zakazać im nazwy "cydr", bo jabłkowego niemal nie uświadczysz, same porzeczkowe, gruszkowe, i inne dziwactwa. No ale na puszce stoi "cydr" jak byk.pawelski pisze:jesli jeszcze raz ktos sie zapyta, czy cydry sa bezglutenowe to wstane i wyjde
jesli cydr ma w nazwie cydr to tylko trzeba spojrzec na sklad czy przypadkowy producent nie dodaje np. syropu gl z pszenicy. Taki producent bylby imbecylem jednakze.
Poza tym - zanim powszechnie pojawiły się u nas w sklepach cydry, próbowałam znaleźć jakiś w warszawskim Marks&Spencer - i nie znalazłam ŻADNEGO (a było ich tam przynajmniej kilka w litrowych, eleganckich butelkach, wyglądających i kosztujących jak "z wyższej półki"), w którym nie byłoby syropu g-f.
Więc albo wstaniesz i wyjdziesz (jak grozisz) albo pogodzisz się z tym, że jest więcej imbecyli, niż przypuszczałeś.
Oczywiście nie mam pewności, że owe cydry z M&S były glutenowe - może nie - ale nie było napisane, z czego jest syrop w nich, a ja nie tykam niczego, co ma nieopisany syrop, bo po pszenicznym cierpię okrutnie.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Nie wiem, jaki opis miał cydr z M&S, ale polskie produkty, które zawierają syrop g-f z pszenicy, powinny mieć to napisane na etykiecie. Jeśli jest po prostu "syrop g-f" albo "skrobia modyfikowana" to producent deklaruje, że są bezglutenowe.Ola_la pisze:Oczywiście nie mam pewności, że owe cydry z M&S były glutenowe - może nie - ale nie było napisane, z czego jest syrop w nich, a ja nie tykam niczego, co ma nieopisany syrop, bo po pszenicznym cierpię okrutnie.
Oczywiście, może kłamać, ale przy takim założeniu czytanie składów nie ma sensu.
Czy to jest jakiś nowy przepis?Magdalaena pisze:ale polskie produkty, które zawierają syrop g-f z pszenicy, powinny mieć to napisane na etykiecie.
Bo np. Jutrzenka/Goplana jeszcze jakiś czas temu z całą pewnością nie miała napisane, że syrop jest z pszenicy.
A był - powiedział mi to mój brzuch, a potwierdziła przedstawicielka firmy.
Kolejna sprawa - jeśli to nawet nowy przepis (OBY wreszcie!), to pytanie, ile mają jeszcze starych opakowań, na których to nie jest napisane? Bo raczej nie ma obowiązku przy wejściu takiego przepisu wycofywania produktów ze sklepu ze starym opisem?
Przy najbliższej okazji sprawdzę czekolady i galaretki Goplany.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
Dziś w hipermarkecie auchan kupiliśmy piwo ze znaczkiem przekreślonego kłosa i info że jest gluten free w kilku językach, zawartość alkoholu 5,4%vol. Nazwa to DAURA jest importowane z Australii-jak dobrze odczytałam. Piwo jest butelkowe o pojemności330ml kosztowało coś ponad 7zł.Kupiłam je z ciekawości bo na diecie mam 8letnią córkę więc i tak go nie wypije ale może komuś z was przyda się taka informacja.Skład podany na butelce:woda,słód,drożdże,chmiel.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
To jest piwo Estrella Daum Daura, ze słodem jęczmiennym, ale "odglutenowanym", oznaczone jako bezglutenowe. Nawet na kapslu ma znaczek przekreślonego kłosa (tym się różni od niemal identycznego piwa Estrella Daum, które na kapslu ma gwiazdę).Magdula82 pisze:mJulka....hmm. ale słód jest, dziwne....
To przyzwoite belgijskie piwo, można spokojnie pić - tylko niełatwo je dostać.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
Cydr Lubelski
Czyli Cydr Lubelski mogę spokojnie wypić w nadchodzący długi weekend bez obawy, że będzie źle ?