tęsknimy z mężem za smakiem konserwy turystycznej - takiej z puszki (jak to mówią pies z budą zmielony) czy ktoś z Was orientuje się czy jest _czy istnieje w ogóle_ jakaś konserwa turystyczna bezglutenowa?
byliśmy 2 dni temu w sklepie, przejrzeliśmy wszystko co możliwe, ale wszędzie albo błonnik pszenny, albo jakieś g. pszenne.
pamiętam, że kiedyś było coś podobnego w takich trójkątno- okrągłych pojemniczkach, coś na styl konserwy, ale za nic w świecie nie mogę sobie przypomnieć jakiej to było firmy, ale pamiętam że na bank było z kłosem.
jak ktoś zna jakąś podpowiedź, to poproszę i z góry wielkie dzięki za odpowiedzi
![n :)](./images/smilies/001.gif)
pozdrawiam
Monika