Sprawa w sądzie
Moderator: Moderatorzy
Sprawa była w sądzie a to jest orzeczenie lekarza sądowego.Nie należy się i tyle.Opis jest w taki sposób zrobiony,że dziecko jest w 100% zdrowe ''tylko" wymaga samej diety a na wyjazdach jakoś sobie musi radzić.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Salcia, a od tego można się jeszcze gdzieś odwołać? W jakiejś wyższej instancji?
Mam do Was takie pytanie, czy "Zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia wydane dla potrzeb zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności" powinien wypełnić gastroenterolog czy może pediatra? Czy przy składaniu "Wniosku w sprawie wydania orzeczenia o niepełnosprawności" dołączaliście dodatkowo od siebie jakieś podanie?
Mam do Was takie pytanie, czy "Zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia wydane dla potrzeb zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności" powinien wypełnić gastroenterolog czy może pediatra? Czy przy składaniu "Wniosku w sprawie wydania orzeczenia o niepełnosprawności" dołączaliście dodatkowo od siebie jakieś podanie?
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Jeśli chodzi o sam początek ,to składałam tylko papiery na gotowych drukach.Potem gdy pisałam odwołanie to składałam podanie od siebie.Teraz do biegłego sądowego robiłam ksero wszystkich kartotek.Napisali mi ,że mogę złożyć odwołanie od tej decyzji-ale już tego nie zrobię-szczerze powiem,że mam po prostu dość.Tym bardziej jeśli przeczytać całe uzasadnienie.Pytanie o zaświadczenie lekarskie-wypisywał mi gastroenterolog .Prawda jest następująca-na naszym terenie choruje na celiakię za dużo dzieci i dlatego po prostu te sprawy są załatwiane odmownie.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Salciu, proszę nie poddawaj się to i mi będzie łatwiej odwoływać się wszędzie po kolei, bo pewnie taka sama droga mnie czeka. Doskonale wiem, że to wszystko jest wkurzające i niesprawiedliwe. Moja Asia dostawała zasiłek pielęgnacyjny przez dwa lata (przyznany został po odwołaniu się do Wojewódzkiego). Potem gdy wystąpiliśmy o przedłużenie nawet Wojewódzki nie przyznał. Dlaczego? bo dziecko jest zadbane, bo jest zdrowe (patrząc oczami) bo nie widać po niej choroby. Do sądu się nie odwołałam czego potem żałowałam.
Salciu, spróbuj jeszcze raz, ten ostatni!
Salciu, spróbuj jeszcze raz, ten ostatni!
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Gosia.M. to jest sprawa w sadzie ,pierwsza rozprawa była bez nas i z góry ustalono,że nam się nie należy przyznanie stopnia do tego był powołany biegły sądowy,który przysłał nam orzeczenie od którego mogę się odwołać tylko właściwie już nie ma gdzie i po co.tak jak piszesz -dziecko jest zadbane,nie widać po nim choroby.A sąd liczy się głównie z opinią biegłego sądowego-dodam,że był to lekarz specjalista gastroenterolog.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Normalnie staram się nie wypowiadać w tym temacie, żeby nie wchodzić w kłótnie z wiadomymi osobami, ale stanowczo napiszę:
Nie można się odwołać od opinii biegłego sądowego. Można ją zakwestionować wnosząc np. o dopuszczenie dowodu z innego biegłego - tj. z innego biegłego gastroenterologa (bo to był gastroenterolog, prawda ?) lub lekarza biegłego innej specjalności.
Można się odwołać dopiero od opartego na opinii biegłego wyroku Sądu Rejonowego (do Sądu Okręgowego).
Nie można się odwołać od opinii biegłego sądowego. Można ją zakwestionować wnosząc np. o dopuszczenie dowodu z innego biegłego - tj. z innego biegłego gastroenterologa (bo to był gastroenterolog, prawda ?) lub lekarza biegłego innej specjalności.
Można się odwołać dopiero od opartego na opinii biegłego wyroku Sądu Rejonowego (do Sądu Okręgowego).
Tak,był to specjalista gastroenterolog dla dorosłych ,nie był to pediatra.Ale i tak nie zmieni to sedna sprawy-moje dziecko wygląda po prostu za dobrze-jak na osobę chorą ,na celiakię.Poza tym ma za dobre wyniki.W tym momencie daję sobie spokój -tym bardziej,że sami lekarze mówią o tym iż na samą celiakię nie są przyznawane stopnie niepełnosprawności.Od razu ,na początku mojej drogi po urzędach mówiono mi to właśnie.Gdybym składała ten wniosek dwa lata temu ,kiedy było bardzo źle-być może mielibyśmy przyznany stopień ale nie w tej chwili.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
Sprawa definitywnie zakończona.Miałam ponowną sprawę w sadzie-odwoławczą i biegłego sądowego tym razem pediatrę-gastroenterologa.Potwierdził wcześniejszą opinię biegłego z podkreśleniem roli rodziców i samej mojej córki.Niestety nie udało się nic wskórać ,moje dziecko jest po prostu ,,za zdrowe" w tej chorobie.Powodzenia.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
- Beata Bylina
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 31 sie, 2004 14:42
- Lokalizacja: Rybnik
Przykro mi, że nie udało Ci się otrzymać orzeczenia dla córki.
Rzeczywiście przyznaje się nie na chorobę ,ale na stan zdrowia.
Mimo ,że utrzymanie dziecka w dobrej formie jest często bardzo kosztowne.
Dotyczy to nie tylko celiakii ,ale i innych chorób.
Ja zasiłek dla dziecka mam ,ale u mnie to zupełnie inna historia [inne choróbska i inna dieta,dodatkowo rehabilitacja].
Rzeczywiście przyznaje się nie na chorobę ,ale na stan zdrowia.
Mimo ,że utrzymanie dziecka w dobrej formie jest często bardzo kosztowne.
Dotyczy to nie tylko celiakii ,ale i innych chorób.
Ja zasiłek dla dziecka mam ,ale u mnie to zupełnie inna historia [inne choróbska i inna dieta,dodatkowo rehabilitacja].