KASHI- jaglne "sushi":)
Moderator: Moderatorzy
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
he,he,he -super!
Ja na swoje potrzeby musiałbym tylko przepis lekko zmodyfikować, ale proszę o pomoc techniczną.... jak, i czy wogóle - dajecie rade ugotować kasze jaglaną na tak SYPKI sposób? - u mnie w większym lub mniejszym stopniu się troche skleja. Nie żebym miał uraz psychiczny z tego powodu, ale tak z ciekawości. Moje proporcje to 1:2 kasza/woda i gotuję do wygotowania wody...
Ja na swoje potrzeby musiałbym tylko przepis lekko zmodyfikować, ale proszę o pomoc techniczną.... jak, i czy wogóle - dajecie rade ugotować kasze jaglaną na tak SYPKI sposób? - u mnie w większym lub mniejszym stopniu się troche skleja. Nie żebym miał uraz psychiczny z tego powodu, ale tak z ciekawości. Moje proporcje to 1:2 kasza/woda i gotuję do wygotowania wody...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
Moja też się skleja
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
Kasza jaglana na sypko:
http://www.mamaalergikagotuje.pl/ugotow ... ana-sypko/
http://www.mamaalergikagotuje.pl/ugotow ... ana-sypko/
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
Leeloo jak zwykle niezawodna
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
o tych patelnianych zabiegach słyszałem, ale jakoś mi nie odpowiadają (wybredny). Z tego co ja zauważyłem to ta gotowana w woreczkach daje się częściej ugotować tak na sypko. Stawiam na to, że odpowiada za to duża ilość wody i wypłukanie się tego co ją skleja. Jednak wartości odżywcze lądują w kanale i musimy wybrać na czym nam zależy.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
ja wczoraj na kolację skorzystałam z tego przepisu (bo zaopatrzyłam się w książkę) i powiem szczerze REWELACJA nie wiedziałam, że taka wyjdzie, bo też zawsze mi wychodziła "klucha" a tymczasem, patelnia 4 minuty gotowania i 10 min pęcznienia i super kolacja akurat ten sposób na kaszę gotowaną na sypko polecam bo mi się w 100% sprawdził
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
u mnie właśnie jest na odwrót i gotowana w torebkach zawsze się skleja.
Re: KASHI- jaglne "sushi":)
OT - ryże są przeróżne: brązowe, czerwone, czarne, a gatunków białych jest bardzo dużo. Polecam z Lidla: basmati - spróbujesz to poczujesz różnice od normalnego "parszywka".