Syrop skrobiowy
Moderator: Moderatorzy
Syrop skrobiowy
czesc
wiem, ze temat syropu skrobiowego byl poruszany wielokrotnie, ale czy mozecie pomoc mi w tej kwestii??
nie wiem czy sezamki zawierajace w swoim skladzie syrop skrobiowy sa dla nas bezpieczne?
w necie wyczytalam, ze ow syrob produkuje sie ze skrobi ziemniaczanej
http://www.technolog.friko.pl/3.surowce/7.htm
wiec chyba nie ma przeciwskazan?
co Wy na to?
pozdrawiam
wiem, ze temat syropu skrobiowego byl poruszany wielokrotnie, ale czy mozecie pomoc mi w tej kwestii??
nie wiem czy sezamki zawierajace w swoim skladzie syrop skrobiowy sa dla nas bezpieczne?
w necie wyczytalam, ze ow syrob produkuje sie ze skrobi ziemniaczanej
http://www.technolog.friko.pl/3.surowce/7.htm
wiec chyba nie ma przeciwskazan?
co Wy na to?
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr 07 lut, 2007 21:27 przez klunia2, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum był już temat i o syropie skrobiowym, i o sezamkach. Proszę, zanim zadasz pytanie, użyj opcji Szukaj.
Zajrzyj do wątków:
topics3/syrop-glukozowo-fruktozowy-vt827.htm
topics20/aha-sezamki-vt625.htm
topics31/instrukcja-obslugi-funkcji-szukaj-vt1629.htm
IMHO, ciężko jest odpowiedzieć na pytanie, czy syrop skrobiowy we wszystkich sezamkach jako takich jest OK, czy nie. Zależy, jakiego syropu (z czego zrobionego) użył dany producent, a tego nie jesteśmy w stanie zgadnąć. Jeśli chodzi ci o jakieś konkretne sezamki, a nie ma o tym informacji na forum, to spytaj producenta. Jeśli uzyskasz odpowiedź, podziel się nią z nami.
//usunięty martwy link
Zajrzyj do wątków:
topics3/syrop-glukozowo-fruktozowy-vt827.htm
topics20/aha-sezamki-vt625.htm
topics31/instrukcja-obslugi-funkcji-szukaj-vt1629.htm
IMHO, ciężko jest odpowiedzieć na pytanie, czy syrop skrobiowy we wszystkich sezamkach jako takich jest OK, czy nie. Zależy, jakiego syropu (z czego zrobionego) użył dany producent, a tego nie jesteśmy w stanie zgadnąć. Jeśli chodzi ci o jakieś konkretne sezamki, a nie ma o tym informacji na forum, to spytaj producenta. Jeśli uzyskasz odpowiedź, podziel się nią z nami.
//usunięty martwy link
Ostatnio zmieniony pn 15 gru, 2008 14:41 przez kfiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Syrop skrobiwy to inaczej syrop glukozowy lub fruktozowy uzyskiwany w procesie hydrolizy skrobi obojętnie jakiego pochodzenia. Na polskim rynku dostępny jest produkowany z ziemiaków, pszenicy, kukurydzy. Najwiecej jest tego z pszenicy. Wszystkie te produkty zgodnie z prawodastwem UE są produktami bezglutenowymi.
Pzdr
Pzdr
Co do "resztek" glutenu w syropie (i tyczy sie to również skrobi i pochodnych) to w procesie produkcji gluten jest odzielany z ziaren zaraz na samym początku a do dalszego przerobu trafia tylko skrobia i producentom zależy na jak najdokładnieszym "odciągnięciu" glutenu a to ze względu na:
- gluten jest sprzedawany jako czysty za spore pieniązki wiec wszystkim zależy na jak najwyższych uzyskach
- zbyt wysoka zawartość glutenu (a bardziej dokładnie białka, ale w przypadku pszenicy to praktycznie tożsame) w niektórych produktach w których jest wykorzystywany syrop jest parametrem dyskwalifikującym
- ustawodastwo UE jak i Polskie zezwala na nie deklarowanie syropu pszennego jako alergen tylko dlatego, że od tych alergenów musi być wolne i syrop ze zbyt dużą zawartością białka nie może zostać dopuszczony na rynek. Zawartość białka jest mierzona stale w procesie technologicznym bo jest również wskażnikiem poprawności działania tego procesu.
Co do nazewnictwa to dopuszczone są obie nazwy (czasem jeszcze używa się "glukoza") czemu tak jest, nie mam pojęcia pewnie dlatego, że syrop można uzyskać tylko ze skrobi więc wychodzi na jedno. W każdym bądż razie nazwa "syrop skrobiowy" odchodzi do lamusa i jest coraz rzadziej używana.
Wbrew temu co mogłem przeczytać w innych wątkach, nie jest tak, że producenci żywności was "olewają", ja sam przeprowadziłem już sporo projektów polegających na uwolnieniu produktów od wszelakich alergenów i to nie tylko glutenu gdyż producenci zdają sobie sprawę, że alergików jest już sporo a będzie coraz więcej i są oni ważnym "rynkiem", moja firma choćby na wypełnianie wszelkich deklaracji alergenów wydaje spore pieniądze. Naprawde chce was uspokoić, że w zasadzie wystarczy czytać etykietę i jeżeli nie jest to wyraźnie oznaczone to produkt jest bezpieczny a nie musicie szukać tylko produktów z przekreślonym kłosem.
- gluten jest sprzedawany jako czysty za spore pieniązki wiec wszystkim zależy na jak najwyższych uzyskach
- zbyt wysoka zawartość glutenu (a bardziej dokładnie białka, ale w przypadku pszenicy to praktycznie tożsame) w niektórych produktach w których jest wykorzystywany syrop jest parametrem dyskwalifikującym
- ustawodastwo UE jak i Polskie zezwala na nie deklarowanie syropu pszennego jako alergen tylko dlatego, że od tych alergenów musi być wolne i syrop ze zbyt dużą zawartością białka nie może zostać dopuszczony na rynek. Zawartość białka jest mierzona stale w procesie technologicznym bo jest również wskażnikiem poprawności działania tego procesu.
Co do nazewnictwa to dopuszczone są obie nazwy (czasem jeszcze używa się "glukoza") czemu tak jest, nie mam pojęcia pewnie dlatego, że syrop można uzyskać tylko ze skrobi więc wychodzi na jedno. W każdym bądż razie nazwa "syrop skrobiowy" odchodzi do lamusa i jest coraz rzadziej używana.
Wbrew temu co mogłem przeczytać w innych wątkach, nie jest tak, że producenci żywności was "olewają", ja sam przeprowadziłem już sporo projektów polegających na uwolnieniu produktów od wszelakich alergenów i to nie tylko glutenu gdyż producenci zdają sobie sprawę, że alergików jest już sporo a będzie coraz więcej i są oni ważnym "rynkiem", moja firma choćby na wypełnianie wszelkich deklaracji alergenów wydaje spore pieniądze. Naprawde chce was uspokoić, że w zasadzie wystarczy czytać etykietę i jeżeli nie jest to wyraźnie oznaczone to produkt jest bezpieczny a nie musicie szukać tylko produktów z przekreślonym kłosem.
Kiedy znalazłam to forum, przekopałam je od A do Z. I podstawową rzeczą, jaka utkwiła mi wtedy w głowie, była konieczność unikania każdej, nawet najmniejszej, ilości glutenu. Dowiedziałam się również jak istotna jest czystość linii produkcyjnych oraz rezygnacja z wszelkiego rodzaju ulepszaczy – nawet nie tyle z powodu zawartego w nich glutenu, co z ich niekorzystnego wpływu na organizm, szczególnie osób chorych. Bardzo na mnie podziałała informacja, że celiakia może doprowadzić do raka jelit. Ponieważ choroba dotyczy mojego syna, wzięłam sobie całą tę wiedzę do serca, nękając producentów pytaniami nie tylko o gluten (także w przetworzonej postaci), ale również o wszelkie sztuczne składniki i konserwanty.
Skrobiowy, jeśli masz dzieci, zrozumiesz o czym myślę. Zrobię wszystko żeby wyeliminować jakiekolwiek ryzyko. Nie wiem co dzieje się w jelitach syna, nie musi mieć objawów postępującej choroby.
Każdemu z nas zależy na rozszerzeniu oferty spożywczej dla bezglutków. Być może uznacie moją postawę za paranoiczną, ale byłabym spokojniejsza, gdyby przedstawiono konkretne badania dotyczące zawartości glutenu. Syrop skrobiowy, spirytus, skrobia modyfikowana… – doskonale wiemy jak te składniki ułatwiłyby nam życie. Zostałaby jeszcze chyba tylko dopuszczalność słodu jęczmiennego i życie byłoby piękne
Co do producentów – ignorancja wielu z nich jest porażająca. Bo skoro tyle artykułów, o które ich pytam, nie zawiera glutenu, to dlaczego uznane są przez specjalistów za podejrzane? Ostatnio wzięłam się za lody i herbaty aromatyzowane. Nawet nie umieszczałam tych informacji na forum bo albo brak było odpowiedzi, albo okazywało się, że się czepiam
Skrobiowy, jeśli masz dzieci, zrozumiesz o czym myślę. Zrobię wszystko żeby wyeliminować jakiekolwiek ryzyko. Nie wiem co dzieje się w jelitach syna, nie musi mieć objawów postępującej choroby.
Każdemu z nas zależy na rozszerzeniu oferty spożywczej dla bezglutków. Być może uznacie moją postawę za paranoiczną, ale byłabym spokojniejsza, gdyby przedstawiono konkretne badania dotyczące zawartości glutenu. Syrop skrobiowy, spirytus, skrobia modyfikowana… – doskonale wiemy jak te składniki ułatwiłyby nam życie. Zostałaby jeszcze chyba tylko dopuszczalność słodu jęczmiennego i życie byłoby piękne
Co do producentów – ignorancja wielu z nich jest porażająca. Bo skoro tyle artykułów, o które ich pytam, nie zawiera glutenu, to dlaczego uznane są przez specjalistów za podejrzane? Ostatnio wzięłam się za lody i herbaty aromatyzowane. Nawet nie umieszczałam tych informacji na forum bo albo brak było odpowiedzi, albo okazywało się, że się czepiam
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Musze przyznać, że to ostatnie stanowi dla mnie nowość i nie pamiętam, żebym czytała o tym na forum.elola pisze:Dowiedziałam się również jak istotna jest czystość linii produkcyjnych oraz rezygnacja z wszelkiego rodzaju ulepszaczy – nawet nie tyle z powodu zawartego w nich glutenu, co z ich niekorzystnego wpływu na organizm, szczególnie osób chorych.
Według mnie celiakia polega właśnie na nadwrażliwości TYLKO na GLUTEN. I to wyeliminowanie glutenu oznacza przebywanie na diecie bezglutenowej. Natomiast pozostałe składniki pokarmowe są równie szkodliwe dla (zaleczonego) celiaka co dla osoby zdrowej.
Piwo jest zabronione, ale wino dozwolone - oczywiście picie po kilka butelek dziennie doprowadzi nas do alkoholizmu i marskości wątroby tak samo szybko jako osoby, które nie chorują na celiakię.
No to muszę cię zmartwić, bo nawet produkty z przekreślonym kłosem mogą zawierać śladowe ilości glutenu, zgodnie z ustawodastwem UE i PolskimI podstawową rzeczą, jaka utkwiła mi wtedy w głowie, była konieczność unikania każdej, nawet najmniejszej, ilości glutenu
Sorry bardzo, ale jako człowiek po dwóch szkołach związanych z technologią spożywczą i 8 latach spędzonych na praktyce w spożywce, nie mam pojęcia o czym mówisz i obawiam się, że niestety ty też nie wiesz o czym tak naprawde mówisz, bo nie ma czegoś takiego jak "ulepszacze". Istnieją tzw "polepszacze" stosowane do produkcji pieczywa (pszennego) więc chyba nie mogą zagrozić "celiakom". To są właśnie stereotypy przez które ludzie wpędzają się w jakieś żywieniowe paranoje.Dowiedziałam się również jak istotna jest czystość linii produkcyjnych oraz rezygnacja z wszelkiego rodzaju ulepszaczy – nawet nie tyle z powodu zawartego w nich glutenu, co z ich niekorzystnego wpływu na organizm, szczególnie osób chorych
W wypadku syropu i skrobi gwarantuje ci to prawo (o spirytusie się nie wypowiadam), którego złamanie może skutkować zamknięciem fabryki, to chyba wystarczająca gwarancja?Być może uznacie moją postawę za paranoiczną, ale byłabym spokojniejsza, gdyby przedstawiono konkretne badania dotyczące zawartości glutenu. Syrop skrobiowy, spirytus, skrobia modyfikowana…
Konkrety prosze, bo kolejny raz rzucasz jakieś niesprawdzone podejrzenia, których nijak nie mogę sprostować. Bo skoro tyle artykułów, o które ich pytam, nie zawiera glutenu, to dlaczego uznane są przez specjalistów za podejrzane?
idąc dalej tym tropem powinnaś poprosić swoje wodociągi o zaświadczenie, że nie dodają glutenu do wody kranowej.herbaty aromatyzowane
Mam dziecko i nie zmienia to faktu, że nie rozumiem twojego podejścia, bo równie dobrze powinienem zabronić mu wychodzić na podwórko bo tam ryzyko tego, że cos mu się stanie jest kilkukrotnie wyższe od tego, że twoje dziecko (przy zachowaniu zdrowego rozsądku) trafi na cokolwiek w żywności co mu może zaszkodzić.Skrobiowy, jeśli masz dzieci, zrozumiesz o czym myślę. Zrobię wszystko żeby wyeliminować jakiekolwiek ryzyko. Nie wiem co dzieje się w jelitach syna, nie musi mieć objawów postępującej choroby
Wybacz mi proszę mój sarkazm i brak cierpliwości ale posty takie jak twój powtarzające kolejny raz stereotypy wpędziły (z tego co zauważyłem) sporo osób z tego forum w żywnościową paranoje pogarszając tym samym ich i tak nie ciekawą sytuacje. Macie jakieś watpliwości, pytajcie, ale konkretnie, bo na kolejny post z tyloma nieścisłościami i przekłamaniami chyba nie dam rady odpowiedzieć.
Mam nadzieje że nie obrazisz się na mnie i potraktujesz to tylko jako dobrą radę.
Pzdr
[ Dodano: Wto 26 Cze, 2007 00:15 ]
napisz, jakiego rodzaju firmy kupują czysty gluten. Gdzie to się wykorzystuje. Wydaje mi się, że pewnie jako polepszacze do pieczywa, albo coś podobnego - pomińmy piekarnictwo i cukiernictwo. Gdzie poza tym i do czego? A nuż uchroni nas to przed czymś jeszcze....
Tak na oko to jakieś 80 % produkcji jet wykorzystywanych do produkcji pasz (z tego większość do pasz dla "sea foodów" głównie krewetek). Reszta to piekarnictwo/cukiernictwo, dodatek do mąki.
//edytowane: tagi "quote"
Ostatnio zmieniony pt 13 lip, 2007 11:27 przez Skrobiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
dzięki za odpowiedź, jest bardzo.... pozytywna...Skrobiowy pisze:większość do pasz dla "sea foodów" głównie krwetek
Co do reszty... musisz coś, niestety, przyswoić - pewien schemat myślenia. Osobiście nie szukam glutenu w wodzie, ani w zapałkach... Ale takie myślenie nie wzięło się znikąd. Najpierw dowiadujemy się, że my (lub nasze dziecko, jak w moim przypadku) mamy celiakię. Lekarze mówią nam: nie można niczego, co ma coś wspólnego z mąką z czterech podstawowych zbóż. Zaczyna się wyliczanie: chleb, bułki, pieczywo; ciastka, pączki, drożdżówki, słone paluszki, pizza, kebab, hamburger; bułka tarta, zasmażka, mąka w sosach... Dociera do ciebie. Jest kiepsko Ale na tym nie koniec. Glutaminian? No przecież to prawie to samo co gluten... Po co skrobia w składzie? Żeby zagęścić. Syrop skrobiowy? Przecież skrobi nie można! O, czekoladki są OK... Nieprawda! Formy cukiernicze wysypywane są mąką formerską (to jest akurat potwierdzone). Słód jęczmienny - jest we wszystkich płatkach kukurydzianych
Tak więc - my nic nie wiemy... Lekarze mówią ogólnikami, podpowiadają, że wszystko jest w internecie (czyli tu, o zgrozo!!!). Producenci czasem wiedzą, a czasem nie wiedzą co mówią (Algida przysłała dwie odpowiedzi - całkiem sprzeczne; Pani od Morlinek potrafiła ubolewać przez kilka minut, że ich produkty nie są dla nas, po czym wycofała się ze wszystkiego co mówiła ) Nie wiemy gdzie kończy się marketing, a zaczyna wiedza. Celiacy to przekrój całego społeczeństwa, ale na nasze nieszczęście na forum nie zagościł na stałe żaden lekarz lub inny specjalista. Działalność wychodząca na przeciw potrzebom celiaków dopiero się buduje, np. poprzez nasze Stowarzyszenie. Dla większości ludzi celiakia to jakiś kosmos albo widzimisię - to też potęguje negatywną odrębność.
No i szukamy tego glutenu, gdzie on by się jeszcze mógł pojawić...
p.s.Kiedyś poszła plota o soli kuchennej. Dobrze, że forum nie umożliwia ingerencji fizycznej ale zamieszanie było
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Skrobiowy, jak widzisz paranoja to cecha wspólna celiaków.
No to ja mam jeszcze kilka pytań z gatunku "gluten we wszystkim":
- była też informacja (nie potwierdzona i nie zdementowana) o używaniu glutenu do powlekania sera żółtego. Jeśli tak się robi, to po co? I czy w ogóle się tak robi? Póki co chyba wszyscy celiacy obkraiwują starannie ser przed konsumpcją, ale może niepotrzebnie...
- podobno w procesie wytwarzania kawy rozpuszczalnej używa się skrobi. Od Nescafe mamy informację, że używają kukurydzianej, ale co w ogóle o tym sądzisz, czy inne firmy (nie zawsze odpowiadają lub odpowiadają wiarygodnie) mągą używać skrobi pszennej np. jako tańszej?
O tym, że żywność bezglutenowa (wyprodukowana ze skrobi pszennej) zawiera gluten - wiemy. Ważne jest ile tego glutenu zawiera. Są określone normy, bardzo restrykcyjne, aby produkt uznać za bezglutenowy. I dla alergików bezglutenowych taka żywność się nie nadaje.
Tia, i o cukrze-pudrze... Do tej pory nie zdementowana. Każdy przez to przechodzi - jednemu zajmuje to kilka tygodni, innemu kilka lat...Rafal_tata pisze:Kiedyś poszła plota o soli kuchennej.
No to ja mam jeszcze kilka pytań z gatunku "gluten we wszystkim":
- była też informacja (nie potwierdzona i nie zdementowana) o używaniu glutenu do powlekania sera żółtego. Jeśli tak się robi, to po co? I czy w ogóle się tak robi? Póki co chyba wszyscy celiacy obkraiwują starannie ser przed konsumpcją, ale może niepotrzebnie...
- podobno w procesie wytwarzania kawy rozpuszczalnej używa się skrobi. Od Nescafe mamy informację, że używają kukurydzianej, ale co w ogóle o tym sądzisz, czy inne firmy (nie zawsze odpowiadają lub odpowiadają wiarygodnie) mągą używać skrobi pszennej np. jako tańszej?
O tym, że żywność bezglutenowa (wyprodukowana ze skrobi pszennej) zawiera gluten - wiemy. Ważne jest ile tego glutenu zawiera. Są określone normy, bardzo restrykcyjne, aby produkt uznać za bezglutenowy. I dla alergików bezglutenowych taka żywność się nie nadaje.
Skrobiowy - Ty jesteś takim specjalistą, dla nas na wagę złota! Błagam, nie zniechęcaj się!Rafal_tata pisze:na nasze nieszczęście na forum nie zagościł na stałe żaden lekarz lub inny specjalista.
Skrobiowy, oczywiście, że się nie obrażę, muszę jednak przyznać, że jest mi przykro. Czuję się jak uczniak, chociaż bliżej mi do emerytury. Mój syn jest już dorosły. Studiuje, trenuje, jeździ po świecie. Jest samodzielny, pilnowanie diety to jedyna rzecz, w jakiej mogę mu jeszcze pomóc.
Ponieważ nie jestem technologiem żywności, nie znam fachowej nomenklatury. Ulepszacze, polepszacze, chemia, dla mnie jeden pies. Miałam na myśli wszystkie sztuczne dodatki, które mają na celu „podrasowanie” żywności – owe nieszczęsne polepszacze, konserwanty, aromaty, sztuczne barwniki etc.
Wiedzę na temat diety bezglutenowej czerpię nie tylko z forum, gdzie pomagamy sobie wzajemnie, ale też z literatury dotyczącej celiakii, napisanej przez lekarzy, dietetyków, chorych. Wyczytałam np., że gluten używany jest m.in.:
- jako nośnik aromatów (jogurty, desery lodowe, herbaty)
- substancja wypełniająca (mieszanki przypraw, ketchup, sosy sojowe)
- w zalewie konserwującej
- do posypywania (jako mąka) form w produkcji słodyczy i czekolady
- jako środek zapobiegający sklejaniu suszonych owoców
- jako środek wiążący (np. w deserach lodowych).
Pod adresem informacje-od-firm-vf20.htm są dwie strony producentów, którzy odpowiedzieli nam na nasze monity dotyczące glutenu w ich produktach. A tu: produkty-vf3.htm pięć stron produktów, których się obawiamy. Nie musisz tego czytać, nie chcę Cię zniechęcić do bywania na naszym forum. Chcę Ci tylko pokazać, jak bardzo jesteśmy skołowani i niczego niepewni.
[ Dodano: Sro 27 Cze, 2007 21:29 ]
Oto najnowsza informacja z Danone:
"... uprzejmie informujemy, że informacje o alergenach i potencjalnych alergenach (także glutenu) umieszczamy zawsze na jego opakowaniu. Syrop glukozowo-fruktozowy zawarty we wsadzie owocowym dodawanym do naszych produktów nie zawiera glutenu, gdyż jest produkowany z części skrobiowej pszenicy (a nie białkowej)".
Już nic nie rozumiem
Ponieważ nie jestem technologiem żywności, nie znam fachowej nomenklatury. Ulepszacze, polepszacze, chemia, dla mnie jeden pies. Miałam na myśli wszystkie sztuczne dodatki, które mają na celu „podrasowanie” żywności – owe nieszczęsne polepszacze, konserwanty, aromaty, sztuczne barwniki etc.
Wiedzę na temat diety bezglutenowej czerpię nie tylko z forum, gdzie pomagamy sobie wzajemnie, ale też z literatury dotyczącej celiakii, napisanej przez lekarzy, dietetyków, chorych. Wyczytałam np., że gluten używany jest m.in.:
- jako nośnik aromatów (jogurty, desery lodowe, herbaty)
- substancja wypełniająca (mieszanki przypraw, ketchup, sosy sojowe)
- w zalewie konserwującej
- do posypywania (jako mąka) form w produkcji słodyczy i czekolady
- jako środek zapobiegający sklejaniu suszonych owoców
- jako środek wiążący (np. w deserach lodowych).
Pod adresem informacje-od-firm-vf20.htm są dwie strony producentów, którzy odpowiedzieli nam na nasze monity dotyczące glutenu w ich produktach. A tu: produkty-vf3.htm pięć stron produktów, których się obawiamy. Nie musisz tego czytać, nie chcę Cię zniechęcić do bywania na naszym forum. Chcę Ci tylko pokazać, jak bardzo jesteśmy skołowani i niczego niepewni.
[ Dodano: Sro 27 Cze, 2007 21:29 ]
Oto najnowsza informacja z Danone:
"... uprzejmie informujemy, że informacje o alergenach i potencjalnych alergenach (także glutenu) umieszczamy zawsze na jego opakowaniu. Syrop glukozowo-fruktozowy zawarty we wsadzie owocowym dodawanym do naszych produktów nie zawiera glutenu, gdyż jest produkowany z części skrobiowej pszenicy (a nie białkowej)".
Już nic nie rozumiem
Ostatnio zmieniony wt 26 cze, 2007 13:02 przez elola, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam ponownie
Chwile mnie nie było i sie zaległości porobiły, no dobra do roboty, pozwolicie moi drodzy że nie będe zawsze "cytował" bo mi to strasznie pisanie spowalnia a jak ktoś sie nie połapie to krzyczeć
Najpierw Rafał:
Ja wiem, że zawsze troche inaczej od was będę podchodził do pewnych rzecz, jednak do tego że macie przerąbane przekonywać mniwe nie musisz, chioćby z tego powodu że mnie permanentnie przerasta odstawienie choćby zbyt "tuczących" pokarmów (a wierzcie mi, że powinienem) a jak sobie pomyśle z czego wy musicie rezygnować to makabra.
Co do czekoladek to chyba jednak sie mylisz, bo ja dostarczam sporo skrobi kukurydzianej (czystej lub z domieszką oleju roślinnego) która służy jako mąka formierska, co prawda tylko do kliku zakładów (do reszty cholerna konkurencja prawdopodobnie) ale wydaje mi się, że większośc robi dokładnie tak samo, jednak ręczyć za to nie mogę, spróbuje podpytać w kilku zaprzyjażnionych firmach jak to wygląda i dam znać.
Chetnie bym przeczytał te dwie odpowiedzi z Algidy, bo to mi sie to w głowie nie mieści, są gddzieś na forum?
Asiar:
Gluten w wędlinach, osobiście wątpie ale podpytam ludzi którzy mocniej odemnie "siedzą w mięsie", jednak tak czy siak musi być to wyraźnie oznaczone na opakowaniu. Nie gluten nie ma numeru E
Kabran:
- powlekanie sera żóltego? Jezus maria, po co? No nie mogę zagwarantować, że gdzieś w Bieszczadach w górskiej chatce nie siedzi "Szalony Serowar" i nie powleka sera glutenem ale normalnie na pewno się tego nie robi.
- pierwszy raz słysze o wykorzystywaniu do kawy skrobi (w Polsce chyba nie ma takiej produckji), jeżeli to prawda to dzieki za cynk, uderze do Nescafe z ofertą , ni mam pojęcia po jaką cholere im tam skrobia dlatego nie mogę powiedzieć czy mogą używać skrobie pszenną, pewnie mogą z tym, że aktualnie skrobia pszenna jest droższa od kukurydzianej ( z rynku "wyparowało" 15 tys ton skrobi pszennej po zamknieciu fabryki w Holandi), może się to zmienić, dopiero jak uruchomią w nową produkcje w Polsce (gdzieś za dwa lata).....a tweraz.............a teraz policz do trzech i zapomnij o tym wszytkim co napisałem przed chwilą bo w ogóle cię to nmie powinno obchodzić a to dlatego że primo to ogólnie w żywności, skrobie pszenną versus inne skrobie używa się niezwykle rzadko a secundo to zasadniczo skrobia pszenna jest OK dla bezglutenowców!!! Dlatego, że zgodnie z wewnętrzną regulacją AAF (takie "zrzeszenie" wytwórców skrobi ze zbóż http://www.aac-eu.org wszyscy producenci skrobi pszennej deklarują max zaw. glutrnu w skr. pszennej na pozimie 200 ppm co zgodnie z wytycznymi UE jest wartością bezpieczną, dokladne oświadczenie (po angielsku) jest tu:
oświadczenie AAF
Nawet jeżeli by to komuż było za dużo to przypominam, że skrobia jest dodatkiem do żywności (z regóły kilka %) i nikt łyżeczką jej nie wcina i ryzyko że zjesz jej kilka kilo tak aby dawka glutenu okazała się niebezpiecznie duża jest raczej znikome.
and finaly elola:
no to mnie jest przykro, że ci przykro. Wiedz, że nie pisałem tego, żeby cię pouczać ale żeby trochę toba (i innymi) "potrząsnąć" żebyście się troche wygrzebali z tej nieszczęśliwej maniery poszukiwania glutenu we wszystkim bo na pewno nie ułagtwia wam to codziennego życia ailość problemów na pewno masz wystarczającą więc po co na siłe nowe dokłądać i chyba mi się udało bo kolejny post już dużo bardziej konkretniejszy i rozsądniejszy....
..taki na 4 z plusem
No dobra konic żartów, kokrety:
Lista aplikacji glutenu, które wymieniłaś, pewnie i były by możliwe jednak nie słyszałem o rzeczywistym stosowaniu którejkolwiek z nich, pewnie jak ktoś się uprz to można by do listy dopisać dodatek glutenu do wody mineralnej bo technologicznie nie ma przeciwskazań, tylko po co. Jednakl nawet gdyby wszystkie te aplikacje nagle zaczeły być powszechnie stosowane to nie zmienia to faktu, że gluten musi być zadeklarowany jako składnik na opakowaniu. Taki przykład, że nie tylko wy jesteści podejrzliwi, a ludzi z "branży" też: Jakiś czas temu zostałem poroszony o dostarczenie oświadczenia, że skrobia nie zawiera azbestu ?! czemu? bo teoretycznie to jest możliwe. Równie dobrze mogli by prośić o oświadczenie, że skrobia nie zawiera kapusty kiszonej, a czemu nie?
Postaram się przelecieć przez pozostałe fora. ja coś będę mógł to sprostuje/wyjaśnie
Nie rozumiem z czym masz problem z odpowiedzia z Danona, dla mnie jest to jasne jak słońce, że gwarantują ci że wszystko jest OK, jeżeli dla Ciebie nie to powiedz co cię jeszcze niepokoi? postaram się ci to wyjaśnić
To na dziś będzie tyle, gdyż moja lepsza połówka strasznie narzeka, że jej klawiszami stukam,. Pozdrowionka dla niej bo pewnie jutro zamiast ciężko pracować będzie czytać co to ja wypisuje po nocach i czy przypadkiem nie podrywam 16 latek na czacie
Dobranoc wszystkim i do następnego razu.
Ps1 Ostatni raz napisałem tyle na maturze weic sorki wielkie za interpunkcje i ortografie, ale już taka moja uroda, że jakbym miał się nad tym skupiać to bym to pisał jeszcze ze 3 dni
Ps 2 Ma ktoś wpływ na autora tej strony??? http://www.celiakia.org.pl/index.php?la ... zabronione chętnie bym go zastrzelił, bo w zasadzie po cholere ja sie tu produkuje jak tam "specialiści" napisali, że i tak prawie wszystko jest zabronione! A już historia o powlekaniu jabłek glutenem pobiła wszystko, jakiś Oskar sie należy!!!
Chwile mnie nie było i sie zaległości porobiły, no dobra do roboty, pozwolicie moi drodzy że nie będe zawsze "cytował" bo mi to strasznie pisanie spowalnia a jak ktoś sie nie połapie to krzyczeć
Najpierw Rafał:
Ja wiem, że zawsze troche inaczej od was będę podchodził do pewnych rzecz, jednak do tego że macie przerąbane przekonywać mniwe nie musisz, chioćby z tego powodu że mnie permanentnie przerasta odstawienie choćby zbyt "tuczących" pokarmów (a wierzcie mi, że powinienem) a jak sobie pomyśle z czego wy musicie rezygnować to makabra.
Co do czekoladek to chyba jednak sie mylisz, bo ja dostarczam sporo skrobi kukurydzianej (czystej lub z domieszką oleju roślinnego) która służy jako mąka formierska, co prawda tylko do kliku zakładów (do reszty cholerna konkurencja prawdopodobnie) ale wydaje mi się, że większośc robi dokładnie tak samo, jednak ręczyć za to nie mogę, spróbuje podpytać w kilku zaprzyjażnionych firmach jak to wygląda i dam znać.
Chetnie bym przeczytał te dwie odpowiedzi z Algidy, bo to mi sie to w głowie nie mieści, są gddzieś na forum?
Asiar:
Gluten w wędlinach, osobiście wątpie ale podpytam ludzi którzy mocniej odemnie "siedzą w mięsie", jednak tak czy siak musi być to wyraźnie oznaczone na opakowaniu. Nie gluten nie ma numeru E
Kabran:
- powlekanie sera żóltego? Jezus maria, po co? No nie mogę zagwarantować, że gdzieś w Bieszczadach w górskiej chatce nie siedzi "Szalony Serowar" i nie powleka sera glutenem ale normalnie na pewno się tego nie robi.
- pierwszy raz słysze o wykorzystywaniu do kawy skrobi (w Polsce chyba nie ma takiej produckji), jeżeli to prawda to dzieki za cynk, uderze do Nescafe z ofertą , ni mam pojęcia po jaką cholere im tam skrobia dlatego nie mogę powiedzieć czy mogą używać skrobie pszenną, pewnie mogą z tym, że aktualnie skrobia pszenna jest droższa od kukurydzianej ( z rynku "wyparowało" 15 tys ton skrobi pszennej po zamknieciu fabryki w Holandi), może się to zmienić, dopiero jak uruchomią w nową produkcje w Polsce (gdzieś za dwa lata).....a tweraz.............a teraz policz do trzech i zapomnij o tym wszytkim co napisałem przed chwilą bo w ogóle cię to nmie powinno obchodzić a to dlatego że primo to ogólnie w żywności, skrobie pszenną versus inne skrobie używa się niezwykle rzadko a secundo to zasadniczo skrobia pszenna jest OK dla bezglutenowców!!! Dlatego, że zgodnie z wewnętrzną regulacją AAF (takie "zrzeszenie" wytwórców skrobi ze zbóż http://www.aac-eu.org wszyscy producenci skrobi pszennej deklarują max zaw. glutrnu w skr. pszennej na pozimie 200 ppm co zgodnie z wytycznymi UE jest wartością bezpieczną, dokladne oświadczenie (po angielsku) jest tu:
oświadczenie AAF
Nawet jeżeli by to komuż było za dużo to przypominam, że skrobia jest dodatkiem do żywności (z regóły kilka %) i nikt łyżeczką jej nie wcina i ryzyko że zjesz jej kilka kilo tak aby dawka glutenu okazała się niebezpiecznie duża jest raczej znikome.
Byś nie gadał takich głupot jak byś wedział, że moja waga dobija do setkiSkrobiowy - Ty jesteś takim specjalistą, dla nas na wagę złota!
and finaly elola:
no to mnie jest przykro, że ci przykro. Wiedz, że nie pisałem tego, żeby cię pouczać ale żeby trochę toba (i innymi) "potrząsnąć" żebyście się troche wygrzebali z tej nieszczęśliwej maniery poszukiwania glutenu we wszystkim bo na pewno nie ułagtwia wam to codziennego życia ailość problemów na pewno masz wystarczającą więc po co na siłe nowe dokłądać i chyba mi się udało bo kolejny post już dużo bardziej konkretniejszy i rozsądniejszy....
..taki na 4 z plusem
No dobra konic żartów, kokrety:
No właśnie tak nie jest, połowa składników którymi się zajmuje można zaliczyć do tych kategori a ja kłade moją głowe, że są zdrowe tudzież bezpieczne. Ludzie widzą w nich straszne świństwo no ale czemu się dziwić jak dosęp do informacji jest tragiczny a coś całkowicie bezpiecznego może się nazywać np. n-octylobursztunian diskrobiowyUlepszacze, polepszacze, chemia, dla mnie jeden pies. Miałam na myśli wszystkie sztuczne dodatki, które mają na celu „podrasowanie” żywności – owe nieszczęsne polepszacze, konserwanty, aromaty, sztuczne barwniki etc.
No właśnie i chyba tu jest problem bo to w wi ększości teoretycy i brak tam ludzi którzy rzeczywiście się tym zajmują.napisanej przez lekarzy, dietetyków, chorych
Lista aplikacji glutenu, które wymieniłaś, pewnie i były by możliwe jednak nie słyszałem o rzeczywistym stosowaniu którejkolwiek z nich, pewnie jak ktoś się uprz to można by do listy dopisać dodatek glutenu do wody mineralnej bo technologicznie nie ma przeciwskazań, tylko po co. Jednakl nawet gdyby wszystkie te aplikacje nagle zaczeły być powszechnie stosowane to nie zmienia to faktu, że gluten musi być zadeklarowany jako składnik na opakowaniu. Taki przykład, że nie tylko wy jesteści podejrzliwi, a ludzi z "branży" też: Jakiś czas temu zostałem poroszony o dostarczenie oświadczenia, że skrobia nie zawiera azbestu ?! czemu? bo teoretycznie to jest możliwe. Równie dobrze mogli by prośić o oświadczenie, że skrobia nie zawiera kapusty kiszonej, a czemu nie?
Postaram się przelecieć przez pozostałe fora. ja coś będę mógł to sprostuje/wyjaśnie
Nie rozumiem z czym masz problem z odpowiedzia z Danona, dla mnie jest to jasne jak słońce, że gwarantują ci że wszystko jest OK, jeżeli dla Ciebie nie to powiedz co cię jeszcze niepokoi? postaram się ci to wyjaśnić
To na dziś będzie tyle, gdyż moja lepsza połówka strasznie narzeka, że jej klawiszami stukam,. Pozdrowionka dla niej bo pewnie jutro zamiast ciężko pracować będzie czytać co to ja wypisuje po nocach i czy przypadkiem nie podrywam 16 latek na czacie
Dobranoc wszystkim i do następnego razu.
Ps1 Ostatni raz napisałem tyle na maturze weic sorki wielkie za interpunkcje i ortografie, ale już taka moja uroda, że jakbym miał się nad tym skupiać to bym to pisał jeszcze ze 3 dni
Ps 2 Ma ktoś wpływ na autora tej strony??? http://www.celiakia.org.pl/index.php?la ... zabronione chętnie bym go zastrzelił, bo w zasadzie po cholere ja sie tu produkuje jak tam "specialiści" napisali, że i tak prawie wszystko jest zabronione! A już historia o powlekaniu jabłek glutenem pobiła wszystko, jakiś Oskar sie należy!!!
Ostatnio zmieniony czw 28 cze, 2007 00:37 przez Skrobiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
to akurat też wiedziałem Np. na opakowaniach Tesco jest napisane w alergenach: zawiera gluten.asiar pisze:gluten dodaje się do wędlin, a jeżeli byłaby to prawda, to jak powinien być oznaczony - może E.... ileś tam?
Ja chyba rozumiem. Skrobia pszenna (tylko ona, oddzielona), sama w sobie jest bezglutenowa, czyli syrop wyprodukowany z niej jest bezpieczny - dobrze myślę, Skrobiowy? Jednakże ziarno pszenicy, czyli skrobia + białka (m.in. gluten) + inne badziewia - razem to wszystko do kupy jest... glutenowe.elola pisze:Już nic nie rozumiem
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
była tak a informacja, ale przypominam sobie, że na forum pisał ktoś, kto pracował przy produkcji, że nic takiego nie ma miejsca, poza tym miałem info od Mlekovity topics20/sm-mlekovita-vt1686.htm , że nie ma już czegoś takiego jak oblewanie jakimiś woskami, lecz opakowuje się je folią.Skrobiowy pisze:powlekanie sera żóltego? Jezus maria, po co?
Tu masz Algidę: topics20/nestle-vt1252,30.htm?highlight=#14962
[ Dodano: Czw 28 Cze, 2007 00:51 ]
były takie njusy... Chodzi o to ile jest kawy w kawie. Dosypujesz do opakowania jakiś wypełniaczy, które są tańsze niż kawa i jesteś do przodu kolejny milion. To nie jest nasz wymysł, chodziło o różne praktyki producentów, np. kawa Astra - podobno w jej opakowaniach można było znaleźć wszystko, co znajduje się na dnie wagonówSkrobiowy pisze:pierwszy raz słysze o wykorzystywaniu do kawy skrob
[ Dodano: Czw 28 Cze, 2007 00:53 ]
Kabran to kobietaSkrobiowy pisze:Byś nie gadał takich głupot jak byś wedział, że moja waga dobija do setki
[ Dodano: Czw 28 Cze, 2007 01:06 ]
czekaj, czekaj, zrobiłbyś poważny błąd Te osoby są całkowicie oddane sprawie poprawy losu celiaków. Jesteś PIERWSZĄ osobą, która coś rzeczowo potrafi nam wytłumaczyć. Zaraz powiem Ci o co chodzi z tą listą...Skrobiowy pisze:Ps 2 Ma ktoś wpływ na autora tej strony??? http://www.celiakia.org.p...ieta.zabronione chętnie bym go zastrzelił
Znasz test płynem Lugola? Albo ogólnie jodyną? Czernieje w kontakcie ze skrobią, prawda? Tak właśnie sprawdzamy produkty, które teoretycznie nie powinny zawierać żadnych skrobi, np. mleko, śmietana, mięso, wędliny itp. Do badanego produktu dodajemy kilka kropel płynu Lugola. Jeśli sczernieje - asekuracyjnie odrzucamy go, gdyż test mówi nam, że znalazł skrobię, a my nie wiemy jaką. Nie warto ryzykować, bo cała dieta poszłaby na marne. Stąd też podejście autora tej listy - jest asekuracyjne, bo nie wiemy, co możemy jeść.
[ Dodano: Czw 28 Cze, 2007 09:27 ]
Aha, tutaj jest o jabłkach: topics36/banany-vt1729,45.htm?highlight=#16861
Ostatnio zmieniony czw 28 cze, 2007 01:08 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 2 razy.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia